"Pielgrzymka jest aktem religijnym o charakterze pokutnym:
są to rekolekcje w drodze. Cechuje je duch modlitwy, miłości chrześcijańskiej,
mężne znoszenie trudów i przestrzeganie porządku". Słowa te zaczerpnięte
z informatora pielgrzymkowego przybliżają nam sens i cel pielgrzymowania.
Ale pielgrzymka to coś więcej niż tylko rekolekcje w drodze, to jeden
z najlepszych etapów na trasie naszego życia, które jest ciągłym
zdążaniem do pewnego i jasnego celu - do domu Ojca. Pielgrzymka to
wielki wysiłek fizyczny, ale zarazem radość z niego płynąca, bolące
nogi, ale pełne miłości i wdzięczności serce, zmęczenie, ale i uśmiech
na ustach, które codziennie szepczą słowa modlitwy.
XIX Zamojsko-Lubaczowska Piesza Pielgrzymka, której hasłem
są słowa: "W szkole Maryi: odpowiedzialni za Kościół i Ojczyznę",
wyruszyła na Jasną Górę 2 sierpnia br. Rozpoczęła się ona Mszą św.
koncelebrowaną o godz. 8.00, której przewodniczył i słowo Boże wygłosił
pasterz diecezji - ks. bp Jan Śrutwa. Licznie zgromadzeni kapłani
z ks. Tadeuszem Bastrzykiem, kierownikiem Pielgrzymki, diakoni, alumni,
pątnicy oraz ich rodziny przybyli do zamojskiej katedry, aby po raz
kolejny uświadomić sobie, jak wielkim i ważnym wydarzeniem jest czas
pielgrzymowania do tronu Pani Jasnogórskiej.
W homilii Ksiądz Biskup nawiązał do Ewangelii, w której
Jezus nazywa pielgrzymów uczniami królestwa niebieskiego. Jest to
zarazem tytuł bardzo zobowiązujący. Jaki cel piękniejszy może mieć
człowiek w życiu, jak wędrować poprzez ziemię do królestwa niebieskiego. "
Idziecie jako uczniowie Jezusa Chrystusa - mówił Pasterz diecezji
- a On, nasz Zbawiciel, nazywa was uczniami królestwa niebieskiego. (
...) Uczniowie królestwa niebieskiego jak porządny ojciec rodziny
dobywają ze skarbca Kościoła rzeczy dawne i nowe. Jedna z najpiękniejszych
spośród tych rzeczy, to pielgrzymka, jak ta, którą tu dzisiaj zaczynamy"
. Ksiądz Biskup wskazał na wielkie skarby chrześcijan. Jednym z nich
jest stół chleba Bożego, Eucharystii, a drugim stół Słowa Bożego.
Wspomniał także postać kard. Stefana Wyszyńskiego, którego rok obecnie
przeżywamy. Pasterz diecezji mówił o problemach całego Kościoła,
utracie wiary, zaniedbywaniu praktyk religijnych, powodzi, która
dotknęła tak drastycznie wielu ludzi. "Idąc przez te tereny, które
dotknęła powódź, gdzie ludzie są pełni zwątpienia, gdzie wielu pozbawionych
jest podstawowych środków do życia, wy nieście im przede wszystkim
wiarę. Tam, gdzie zwątpienie, macie pokazać radosną, rozmodloną wiarę.
Trzeba ludziom mówić i samemu rozumieć, że cierpienie jest także
jakąś mową Boga do człowieka". Ks. bp Śrutwa zachęcił pątników do
dawania świadectwa wszędzie tam, gdzie będą - i w Zwierzyńcu, i w
Biłgoraju, i w Staszowie, i w Chmielniku, i w Częstochowie. "Miejcie
otwarte serca, a Pan Bóg pobłogosławi i sprawi, że pierwsza piesza
pielgrzymka w tym wieku z Zamościa na Jasną Górę, pierwsza pielgrzymka
w tym tysiącleciu wyda takie owoce, że przez całe lata, całe wieki
będziemy w imię Boże z tego korzystać". Na zakończenie Mszy św. ks.
Tadeusz Bastrzyk, kierownik Pielgrzymki, podziękował Księdzu Biskupowi
za przewodniczenie Eucharystii oraz wszystkim kapłanom, diakonom,
klerykom, siostrom zakonnym, którzy wspólnie z nim zdecydowali się
wyruszyć na pielgrzymi szlak. Poprosił także wszystkich o modlitwę
w intencji Pielgrzymki - zarówno tych, którzy idą do Częstochowy,
jak i tych, którzy zostają w domu. "Proszę o gorącą modlitwę w intencji
naszej Pielgrzymki, abyśmy otworzyli swoje serce na Słowo Boże, abyśmy
byli tą iskierką nadziei dla tych, którzy doświadczyli wielkiej wody
w Polsce, abyśmy tym ludziom zanieśli wiarę i miłość".
Po Mszy św. pątnicy wyruszyli na ponad 300-kilometrowy
pielgrzymi szlak do Pani Częstochowskiej, aby złożyć u Jej stóp swój
trud, wysiłek, ofiary i cierpienia, wyrzeczenia i modlitwy, radości
i podziękowania. Pielgrzymów do granic miasta odprowadzili: ks. bp
Jan Śrutwa, ks. prał. Czesław Grzyb oraz prezydent Zamościa Marek
Grzelaczyk.
W tym samym dniu, 2 sierpnia br., wyruszyła także grupa
pielgrzymkowa licząca ponad 400 osób z Tomaszowa Lubelskiego, która
połączyła się z pątnikami z Józefowa, a w Soli ok. 500-osobowa grupa
dołączyła do XIX Zamojskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Przewodnikiem
grupy był ks. Witold Mikulski, proboszcz parafii Jeziernia, a wraz
z nim wędrowało na Jasną Górę jeszcze dwóch kapłanów, kilku kleryków
oraz siostry zakonne. Wyjście grupy tomaszowskiej poprzedziła Msza
św., którą celebrował ks. bp Mariusz Leszczyński. Ksiądz Biskup wygłosił
również do pielgrzymów i ich rodzin kazanie, w którym odwołał się
m.in. do znanego listu Ojca Świętego Jana Pawła II O pielgrzymowaniu
do miejsc związanych z historią zbawienia, ogłoszonego 29 czerwca
1999 r. List zawiera piękne treści dotyczące pielgrzymowania jako
wspaniałej formy modlitwy. Ksiądz Biskup zachęcał wszystkich do wytrwania
w trudzie pielgrzymowania na Jasną Górę, do modlitwy w intencji całego
Kościoła, Ojca Świętego, narodu polskiego, a w szczególności prosił
o modlitwę za rolników i wszystkich innych ludzi mocno doświadczonych
podczas ostatniej powodzi.
Po zakończeniu Mszy św. i udzieleniu pielgrzymom specjalnego
błogosławieństwa wszyscy wyruszyli w stronę Józefowa. Ksiądz Biskup
wraz z dziekanem ks. Hermenegildem Frąkałą, dziekanem ks. Janem Krawczykiem,
przedstawicielami miasta z Burmistrzem odprowadzili pielgrzymów ul.
Józefowską do Kol. Rogóźno.
Program duszpasterski XIX Zamojsko-Lubaczowskiej Pieszej
Pielgrzymki na Jasną Górę, przedstawiając Matkę Bożą jako Pokorną
Służebnicę Pańską zatroskaną o Syna i rodzący się Kościół, ma ukazać
także wartość zawierzenia się Bogu i Maryi w życiu Stefana Kardynała
Wyszyńskiego, jak również naszą odpowiedzialność za Kościół i Ojczyznę.
Pielgrzymka to przede wszystkim czas rekolekcji w drodze, które mają
prowadzić do odkrycia Boga, Ojca wszystkich ludzi, Jego miłości do
nas, znajdującej w Jezusie Chrystusie swój najpełniejszy wyraz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu



