W ten sposób duchowny odniósł się do skandalicznego tweeta europosłanki PO.
Róża Gräfin von Thun und Hohenstein @rozathun używa figury Chrystusa Króla do politycz. ataków. Czy miałaby odwagę użyć w tym celu symboli islamu i judaizmu? Inna sprawa, że niemieckie poczucie humoru jest często ciężkie i prymitywne @PCh24pl @Gosc_Niedzielny @DobreImiePolski pic.twitter.com/9hdrqt0IvQ
— Isakowicz-Zaleski (@IsakowiczZalesk) 2 grudnia 2017
Róża Thun w swojej niechęci do Jarosława Kaczyńskiego i PiS zadrwiła nie tylko z partii rządzącej, ale także z wszystkich osób wierzących. Thun zamieściła fotomontaż, przedstawiający figurę Jezusa ze Świebodzina z twarzą Jarosława Kaczyńskiego.
Trudno nie przyznać racji ks. Isakowiczowi-Zaleskiemu. „Odwaga” polityków totalnej opozycji ma bardzo wybiórczy charakter.