Reklama

Czym są objawienia?

Niedziela w Chicago 44/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ktoś może zapytać: dlaczego jeszcze prywatne objawienia w ogóle mają miejsce? Czy Chrystus i Apostołowie czegoś nie dopowiedzieli?
Publiczne objawienie zostało zakończone z chwilą śmierci ostatniego świadka Chrystusowego nauczania, św. Jana Apostoła. W tym objawieniu zawarta jest cała nauka Chrystusa i Apostołów. Nic więcej do zbawienia nie potrzebujemy.
Jednakże w trakcie wieków historii Kościoła Chrystus, Matka Boża, a także różni święci od czasu do czasu objawiają się poszczególnym ludziom. Oczywiście, objawiające się Osoby nie głoszą, ani nie wnoszą do Kościoła nowych prawd religijnych czy moralnych, ale przypominają albo odświeżają prawdy wiary już zawarte w publicznym nauczaniu Kościoła. Na przykład w Fatimie Matka Boża ukazała trojgu dzieciom grozę wiecznego potępienia, bo właśnie w ostatnich czasach zaprzecza się istnieniu piekła. Ponadto Pan Bóg może żądać od ludzi nowych wyrażeń i form religijnych, bardziej odpowiadających danym czasom. Św. Dominikowi Matka Boża wręczyła różaniec, a św. Szymonowi Stockowi - szkaplerz, aby w ten sposób pomóc przezwyciężyć ówczesne błędy religijne. Polskiej zakonnicy, św. s. Faustynie, Chrystus polecił rozpowszechniać kult do Miłosierdzia Bożego, bo właśnie teraz w epoce atomu, gdzie w krótkim czasie może zginąć wiele milionów ludzi, potrzebujemy bardziej Jego miłosierdzia aniżeli przedtem. W Fatimie natomiast Pan Bóg domagał się nabożeństwa do Niepokalanego Serca Maryi. Ona ma być dla nas przykładem, wzorem i pomocą jako Ta, która pierwsza uwierzyła i w ten sposób zapoczątkowała zbawienie. Dzisiaj jeszcze bardziej potrzebujemy Jej macierzyńskiej pomocy i ochrony przed coraz bardziej panoszącym się złem.
Nie wszystkie objawienia okazały się prawdziwe. Ludzka wyobraźnia jest bardzo żywotna, no i szatan też nie śpi. Z wielu objawień tylko nieliczne rzeczywiście pochodziły od Boga i tylko te zostały oficjalnie uznane przez Kościół. Najbardziej znane to objawienia Matki Bożej w Lourdes i Fatimie. Popularne swego czasu w środowisku polonijnym „objawienia” Vassuli Ryden nie znalazły aprobaty Kościoła. Objawienia, które miały miejsce w Nacedah w stanie Wisconsin i nadal trwające „objawienia” Maureen Sweeney w Elyria k. Cleveland w stanie Ohio, także zostały odrzucone przez Kościół. Nie przeszkadza to jednak pewnym osobom organizować religijnych pielgrzymek do tych miejsc. Niektórzy z tych pielgrzymów twierdzą, że właśnie tam doznali głębszych przeżyć duchowych i na nowo odkryli sens wiary. Jak więc te objawienia mogą być fałszywe? Dlaczego Kościół ich nie uznaje?
Trzeba powiedzieć, że w objawieniach fałszywych nie wszystko jest kłamstwem. Może być tam wiele elementów pozytywnych, które będą oddziaływać na ludzi. Gdyby wszystko było nieprawdziwe, któż by w nie uwierzył? Szatan przecież jest przebiegłym strategiem. Potrafi się zakamuflować. Wystarczy jednak, aby udało mu się wśród wielu oczywistych prawd przemycić tylko jedno kłamstwo, jeden błąd, aby to w efekcie przyniosło wiele zła. W jaki sposób? Z czasem Kościół musi zająć stanowisko wobec domniemywanego „objawienia”. Jeden błąd czy fałsz wystarczy, aby Kościół je odrzucił. Pan Bóg przecież nie dopuściłby do tego, aby w objawieniu prawdziwym znalazły się jakieś błędy. Osobom, które już uwierzyły w prawdziwość tych „objawień”, trudno będzie przyjąć negatywną decyzję Kościoła. Muszą jednak dokonać wyboru. Niektórzy będą walczyć i w ten sposób czynić zamieszanie w Kościele, a o to właśnie szatanowi chodzi.
Wobec prywatnych objawień, co do których Kościół się jeszcze nie wypowiedział, należy unikać dwóch skrajnych postaw - zbytniej łatwowierności oraz przesadnego sceptycyzmu. Wobec zaś tych „objawień”, których Kościół nie uznał, choćby nawet działy się tam „cuda”, należy podporządkować się jego decyzji. Tego żąda od nas Chrystus, który zapowiedział, że: „Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych” (Mt 24, 24). Pozostaje więc posłuszeństwo Kościołowi. Kto bowiem słucha Kościoła, ten nie błądzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Pozwólmy, by Maryja stała się naszą przewodniczką w drodze do Jezusa

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 2, 1-11.

Więcej ...

13. Pielgrzymka Mężczyzn z rodzinami do Międzyrzecza

2025-08-26 18:05
Pielgrzymka Mężczyzn do Międzyrzecza

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Mężczyzn do Międzyrzecza

13 września odbędzie się w Międzyrzeczu Diecezjalna Pielgrzymka Mężczyzn z rodzinami. Wydarzenie wiąże się z jubileuszem 1000. rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego oraz 80. rocznicą powrotu Polski nad Odrę i Nysę Łużycką.

Więcej ...

Rekrutacja do Studium Organistowskiego

2025-08-27 11:35

Tygodnik Katolicki Niedziela

Studium Muzyki Kościelnej Archidiecezji Łódzkiej zaprasza kandydatów pragnących przygotować się do samodzielnego pełnienia funkcji organisty kościelnego oraz animatora życia muzycznego w parafii.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Św. Monika – matka św. Augustyna

Święci i błogosławieni

Św. Monika – matka św. Augustyna

Tylko prawdziwa miłość może uzdrowić

Wiara

Tylko prawdziwa miłość może uzdrowić

Nowenna do św. Augustyna

Wiara

Nowenna do św. Augustyna

Tak hucznie świętowali zaślubiny, że aż zniszczyli...

W wolnej chwili

Tak hucznie świętowali zaślubiny, że aż zniszczyli...

Odnaleziona Siostra Dorota apeluje: Uważajcie na oszustów

Kościół

Odnaleziona Siostra Dorota apeluje: Uważajcie na oszustów

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Siostra Dorota odnaleziona!

Kościół

Siostra Dorota odnaleziona!

Nowenna ku czci św. Moniki

Wiara

Nowenna ku czci św. Moniki

Zaginęła siostra zakonna. Zgromadzenie i policja prosi o...

Kościół

Zaginęła siostra zakonna. Zgromadzenie i policja prosi o...