Reklama

"Oto idzie nowych ludzi plemię"

Niedziela podlaska 37/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drogie Dzieci, Kochana Młodzieży, Czcigodni Bracia w kapłaństwie, Kochani Rodzice, Nauczyciele i Wychowawcy!

1. Początek nowego roku szkolnego jest już za nami.Przebrzmiały słowa powitań, zawsze serdecznych, ale też i niespokojnych, bo nie wiadomo, jak to wszystko się ułoży. I znów przyzwyczajamy się do nowych twarzy, klas i podręczników. Tylko głos dzwonka brzmi jak dawniej: radośnie na zakończenie lekcji i nieco zachryple, gdy zapowiada powrót do szkolnych ław.

I tak od początku września aż do drugiej połowy czerwca, ze świątecznymi przerwami w ciągu tych blisko dziesięciu miesięcy nauki, nasze szkoły tętnią życiem, gwarem dziecięcym i młodzieńczym, pytaniami i odpowiedziami, zniechęceniem i nadzieją, doświadczeniem i radością, niepokojem serca i twardą pracą umysłu.

To między innymi, również dzięki szkole, młody człowiek zaczyna pewniej stawiać kroki na drodze do własnej przyszłości. Szkoła sprzyja poszukiwaniu prawdy i odkrywaniu dobra, nawet w sobie. A nasze szkoły mają piękną tradycję. Ich klimat ma w sobie coś z tego, o czym przed wiekami pisał Autor Księgi Mądrości: "Mozolnie odkrywamy rzeczy tej ziemi, z trudem znajdujemy, co mamy pod ręką - a któż wyśledzi to, co jest na niebie? Któż poznał Twój zamysł, gdyś nie dał Mądrości, nie zesłał z wysoka Świętego Ducha swego? I tak ścieżki mieszkańców ziemi stały się proste, a ludzie poznali, co Tobie przyjemne, i wybawiła ich Mądrość" (Mdr 9, 16-18).

2. Pan Bóg zesłał Ducha Świętego.Wiąże się to z przyjściem na świat Jezusa Chrystusa, który nas przygotował na przyjęcie darów, które nam ułatwiają dorastanie i dojrzewanie. One to gwarantują pełny rozwój osobowy. Warto o tym pamiętać i to nie tylko na lekcjach religii. Warto na każdym etapie naszego wychowania, naszego wzrastania sięgać do tych najpewniejszych pomocy pedagogicznych. Ich wartość nie zależy od systemów politycznych, od społecznych uwarunkowań. Jest ona trwała.

W Matce Najświętszej, której dzień urodzin świętowaliśmy 8 września, znajdujemy najlepszy przykład owocnego korzystania z tych nadprzyrodzonych pomocy. Ona bowiem, kiedy usłyszała, że Duch Święty zstąpi na Nią (por. Łk 1-35), natychmiast pozbyła się jakichkolwiek obaw co do swojej przyszłości i z całym przekonaniem wyznała: "Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!" (Łk 1, 38).

Jej postawę i zachowanie przypomina Jan Paweł II, nawiązując do dziesiątej rocznicy Światowego Dnia Młodzieży, który miał miejsce w Częstochowie, gromadząc blisko dwa miliony dziewcząt i chłopców, ze Wschodu i z Zachodu.

Bliskie są nam Jego słowa: "Maryjo, Królowo świata! Maryjo, Matko Kościoła! Jesteśmy przy Tobie, pamiętamy, czuwamy. To potrójne wyznanie, które niejako zawiera w sobie tajemnicę chrześcijaństwa i określa całą rzeczywistość wiary, towarzyszyło nam w tamtych dniach w sposób szczególny. Dziś trzeba do niego powrócić" (Castel Gandolfo, 13 sierpnia 2001 r.).

3. Kochane Dzieci, Droga Młodzieży, cóż możemy powiedzieć Ojcu Świętemu? Chyba jedynie to, że chcemy powrócić do pamiętnego spotkania; również i tego, które przeżyliśmy na drohiczyńskich błoniach. Bo nie sposób zapomnieć o czymś podobnym. Więc powracamy do tamtych dni, wychodząc naprzeciw wyzwaniom trzeciego tysiąclecia, zwłaszcza że jest nam bliski rodowód Maryjnego apelu, do którego odwołał się Jan Paweł II. Te głębokie słowa zawdzięczamy słudze Bożemu kard. Stefanowi Wyszyńskiemu, który wskazał je i zalecił na czas przejścia z pierwszego tysiąclecia chrześcijaństwa w naszej ojczyźnie - do drugiego. A teraz możemy je wykorzystać przechodząc z drugiego do trzeciego tysiąclecia od narodzin Syna Bożego. Tekst ten jest niczym innym, jak zwięzłą przysięgą, którą powtarzamy. Treść tej przysięgi jest również rdzeniem naszego programu życiowego.

Trzy słowa ją wyrażają: jestem, pamiętam, czuwam. Prymas Tysiąclecia z całym zaufaniem przekazywał Apel Jasnogórski nowym pokoleniom. Mówi o tym Jego wypowiedź z 1966 r.: "Powiemy wam, Droga Młodzieży! Jeśli jesteście z nas niezadowoleni, starajcie się być od nas lepsi. Stwórzcie ´nowych ludzi plemię, jakich jeszcze nie widziano´. To będzie ambitne, szlachetne, słuszne i sprawiedliwe" ( Stefan Kardynał Wyszyński, Idzie nowych ludzi plemię, Pallottinum 2001, str. 218).

4. Podejmując wezwanie kard. S. Wyszyńskiego,najpierw zastanówmy się nad tym, co znaczy pierwsze słowo apelu - przysięgi: " Jestem". Jest to imię Boga. "To imię oznacza nie tylko odwieczne istnienie, ale również pełną miłości obecność - obecność przy człowieku, pośrodku jego codziennych spraw. To "Jestem" objawiło się do końca w krzyżu Chrystusa... To dlatego dziesięć lat temu młodzi, zgromadzeni u stóp Jasnej Góry, postawili pośrodku zgromadzenia krzyż. Chcieli pamiętać o tym "Jestem", które zawiera w sobie "jestem" każdego człowieka... Patrzcie na krzyż - mówi Jan Paweł II - w którym Boże "Jestem" znaczy " Miłość". Patrzcie na krzyż i nie zapominajcie. Niech słowem kluczowym Waszego życia pozostanie: "Jestem przy Tobie" (Jan Paweł II - Castel Gandolfo, 13 sierpnia 2001 r.).

Kochana Młodzieży, Drogie Dziewczęta i Chłopcy, zatrzymajmy się nieco dłużej przy tych refleksjach Ojca Świętego. W zeszłym roku, gdy świętowaliśmy Wielki Jubileusz Zbawienia, zaprosiłem Was wszystkich na uroczystość Podwyższenia Drzewa Krzyża Świętego, która wypada 14 września, do Serpelic, na wzgórze Kalwarii Podlaskiej, aby tam lepiej przeżyć tajemnicę krzyża i naszego "jestem", zakorzenionego w Bożym "Jestem".

W tym roku kieruję podobne zaproszenie. Przybądźcie na tę naszą Kalwarię. Przynieście ze sobą krzyże. Wstawimy je na powitanie nowego tysiąclecia. Niech będą znakiem naszej wiary. Niech będą wyrazem naszej nadziei, że przyszłość może i musi być lepsza, gdy ją będziemy tworzyć razem z Chrystusem.

Uroczystości rozpoczną się w najbliższy piątek, 14 września, o godz. 15.00 przed kościołem parafialnym w Serpelicach, a potem poniesiemy wspólnie nasze krzyże na Kalwarię. Uroczystościom będzie przewodniczył abp Franciszek Gioia z Watykanu.

Na ten Diecezjalny Dzień Młodych zapraszam dziewczęta i chłopców z gimnazjów, ze szkół średnich, uczelni akademickich. Nie powinno w tej modlitwie zabraknąć młodzieży pracującej i bezrobotnej. Niech razem z córkami i synami przybędą przedstawiciele rodziców; wespół z uczennicami i uczniami niech się pomodlą nauczyciele i profesorowie. Liczę na obecność kapłanów, katechetek i katechetów.

5. Nasza obecność będzie świadczyła o tym, że pamiętamy. Natomiast "(...) pamięć, aby była żywa musi stale wracać do źródeł, do tych słów i wydarzeń, przez które Bóg objawił i wypełnił swój plan zbawienia. (...) Wiedzieli o tym młodzi przed dziesięciu laty i dlatego odchodzili spod jasnogórskich wałów z Księgą Pisma Świętego. Weźcie i Wy, młodzi trzeciego tysiąclecia, tę Świętą Księgę, nie przestawajcie obcować z Ewangelią, ze słowem Boga żywego (...), byście pamiętali, jakie jest Wasze powołanie i Wasza godność" (Jan Paweł II, Castel Gandolfo, 13 sierpnia 2001 r.).

W naszych zaś czasach z pamięcią nie jest najlepiej. Dobrze to widać w życiu publicznym, do którego ma nas przygotować szkoła. Cieszymy się tym, że od kilkunastu lat swobodniej możemy poruszać się po naszym ojczyźnianym domu. Ale też nas martwi i powinno zmuszać do refleksji to, że tak łatwo się zapomina o tym, o co się walczy i dlaczego o pewne zasady zabiegać należy!

Wielu z was, dziewczęta i chłopcy, będzie mogło wziąć udział - być może pierwszy raz - w wyborach do naszego zgromadzenia. To ważny obowiązek i przywilej zarazem. Idźcie do urn ze spokojem i ufnością, ale pamiętajcie, za co ginęli nasi bracia, ojcowie i dziadowie. Nie zapominajcie, dlaczego tajgi syberyjskie są pełne polskich grobów. Niech dym z krematoriów ostrzega przed jakąkolwiek tyranią i zakłamaniem. Niech doświadczenia drugiej połowy XX w. mobilizują nas do pracy nad naszymi sumieniami, gdyż Polsce są konieczni ludzie sumienia. Martwił się przed laty jeden z najwspanialszych wychowawców - ks. Stanisław Konarski: "Bojaźń jakaś, lichość umysłów i podłość generalna opanowała wszystko (...), zda się, że u nas pamięć o Rzeczypospolitej ( osłabła), jakoby każdy obywatel kraju o niczym więcej myśleć nie powinien, tylko żeby jemu było dobrze, choćby wszyscy zginęli" (Życie i dzieło pijara księdza Stanisława Konarskiego, Warszawa 2000/2001, str. 44).

Nie dobrze się dzieje u nas. Chociaż nie można zapominać o godnych wsparcia inicjatywach i o tym, że naprawa trwa zazwyczaj dłużej. A wiele jest rzeczy, które czekają na odnowę. Bądźmy więc trzeźwi i roztropni. Wybory są po to, żeby postawić na lepszych kandydatów, którymi zazwyczaj nie są ci, co najgłośniej krytykują, najbutniej się wypowiadają. Wybierajmy tych, którzy Polskę szczerze kochają, którzy mają oparcie w Krzyżu Chrystusa.

6. Przed nami jest jeszcze trzecie słowo apelu - przysięgi: " Czuwam"."Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie" ( Mk 14, 38). Ile razy Chrystus powtarzał to wezwanie! Czuwam - mówił Jan Paweł II - to znaczy "staram się być człowiekiem sumienia. Że tego sumienia nie zagłuszam i nie zniekształcam. Nazywam po imieniu dobro i zło, a nie zamazuję. Wypracowuję w sobie dobro, a ze zła staram się poprawiać, przezwyciężać je w sobie". Czuwam - to znaczy również: "dostrzegam drugiego człowieka, wyczulam wzrok i serce na jego potrzeby ciała i ducha, z miłością staram się wychodzić im naprzeciw" ( Jan Paweł II, Castel Gandolfo, 13 sierpnia 2001 r.).

Pomieszały się nam słowa i pojęcia, myślenie i zachowanie. Musiało nam zabraknąć czujności. Nie wiemy, kiedy się to stało. Ale fakt jest faktem. Nie można jednak poprzestać tylko na rozpoznaniu i ocenie. Czuwanie wymaga aktywności ducha i ciała, umysłu i serca. Mamy czuwać, to znaczy powinniśmy wiedzieć, gdzie jest potrzebna nasza straż! Szkoła nam w tym rozpoznaniu rzeczywistości dopomaga, umiejmy z niej korzystać, w pełnym zakresie!

Przed Wami bowiem, Młodzi Przyjaciele, jest wiele zadań. Jedne dotyczą życia osobistego. Inne odnoszą się do rodziny, Ojczyzny, Europy, a nawet naturalnego środowiska, a więc tego wszystkiego, co w jakikolwiek sposób łączy się z naszym ziemskim pielgrzymowaniem.

Jak do tego podejść? Przeszło dwieście lat temu, w roku 1768 pisał Andrzej Zamoyski, kanclerz Królestwa Polskiego do ks. Stanisława Konarskiego: "Wszyscy mówią o reformie Rzeczypospolitej i jej sobie życzą, lecz jako bez słońca światło świata być nie może, tak poprawienie rządów i rad bez poprawy obyczajów, a poprawa obyczajów bez religii, udać się żadną miarą nie mogą" (Życie i dzieło pijara księdza Stanisława Konarskiego, Warszawa 2000/2001, str. 19).

Łudzi się ten, kto myśli, że bez własnej poprawy, bez oczyszczenia sumienia, może coś na lepsze i na trwałe zmienić w życiu publicznym. Kto więc zmierza do podważania zasad chrześcijańskich, do lekceważenia Bożych przykazań, wedle Andrzeja Zamoyskiego, o naprawie Rzeczypospolitej szczerze nie myśli.

7. Kochani Diecezjanie,darujcie, że w tym Liście poruszyłem niektóre sprawy, odnoszące się do naszego dzisiaj. Nie czynię tego z lęku przed tym, co może przynieść jutro. Bądźmy spokojni i ufni. Chrystus jest z nami. A jeżeli dzielę się pewnymi doświadczeniami, jeżeli przypominam tych, którzy zawsze z całym poświęceniem służyli albo i służą jeszcze - Panu Bogu i człowiekowi, to czynię tak w poczuciu pasterskiego obowiązku. Zachęca nas do tego lektura dzisiejszych czytań z Pisma Świętego. My, Polacy wiemy, co znaczy zdanie z księgi Mądrości: "Mozolnie odkrywamy rzeczy tej ziemi". Bliski jest nam św. Paweł ze swoim zatroskaniem o jednego z pierwszych emigrantów, jakim był brat w Chrystusie - Onezym. Skutki dawnej i nowej emigracji wciąż ponosimy. Nie chcielibyśmy, aby ktokolwiek z nas czuł się zmuszony do opuszczenia własnej Ojczyzny, która jest zawsze naszą matką, nawet wtedy, gdy jest słaba i chora.

Staramy się wreszcie i rozumieć i zachowywać to, co słyszeliśmy z ust Pana Jezusa: "Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem" (Łk 14, 27).

Wspólnie więc przypomnieliśmy sobie zbliżające się święto Podwyższenia Drzewa Krzyża Świętego. To dlatego zapraszam do pełniejszego przeżycia tego Święta całą Diecezję, a tych, którzy będą w stanie, zwłaszcza Was, Dziewczęta i Chłopcy, zapraszam na Kalwarię Podlaską.

Wspólnie będziemy się modlić i będziemy prosić, aby Krzyż, znak poświęcenia i miłości pozostał na zawsze na naszej ziemi, aby jego nauka była drogowskazem dla każdego pokolenia, a jego zwycięstwo nad złem i śmiercią napawało wszystkie dusze nadzieją i ufnością, a zwłaszcza serca i umysły dziewcząt i chłopców, dla których jutro jest czasem rozwoju i wzrostu.

W znaku Krzyża Chrystusowego błogosławię Dzieciom, Młodzieży i całej Diecezji:

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.

Oddany w Panu

+ Antoni Dydycz Biskup Drohiczyński

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Św. Joanna d´Arc

pl.wikipedia.org

Więcej ...

French Open - Świątek: mam nadzieję, że kibice będą traktowali mnie jak człowieka

2024-05-30 09:31

PAP/EPA/TERESA SUAREZ

Iga Świątek po wygranej z Naomi Osaką w 2. rundzie French Open zwróciła się do publiczności, aby w stosownych momentach zachowywała ciszę. "Nie wiem, czy dobrze zrobiłam. Mam nadzieję, że kibice będą traktowali mnie jak człowieka" - przyznała później polska tenisistka.

Więcej ...

#PodcastUmajony (odcinek 31.): Pasterze mili

2024-05-30 21:21

Materiał prasowy

Czy Maryja i Kościół mają podobne cechy? Czemu Maryja jest Matką Kościoła? Co Matka Boża ma wspólnego z biskupami? I co właściwie Jej postawa mówi nam o posłuszeństwie? Zapraszamy na trzydziesty pierwszy (ostatni) odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o maryjnym patrzeniu na Kościół i jego pasterzy.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W których diecezjach jest dyspensa w piątek po Bożym...

Kościół

W których diecezjach jest dyspensa w piątek po Bożym...

Boże Ciało - 10 faktów, o których nie wiesz

Kościół

Boże Ciało - 10 faktów, o których nie wiesz

Coraz większe napięcie w Brukseli...

Wiadomości

Coraz większe napięcie w Brukseli...

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Wiara

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Kościół

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Dekrety rozdane

Aspekty

Dekrety rozdane

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Wiara

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

„Stanowczy sprzeciw wobec działań MEN” -...

Kościół

„Stanowczy sprzeciw wobec działań MEN” -...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania