Dzisiejsze czasy zdają się wołać o autentycznych, przepojonych miłością dzieci i młodzieży nauczycieli i wychowawców. Epoka nasza krzyczy wręcz o prawdziwych świadków wartości, którzy ugruntowani w wierze,
bogaci nadzieją, przekażą miłość następnym pokoleniom. Opatrzność od zawsze stawiała na ziemi archidiecezji Przemyskiej ludzi wielkich sercem i mocnych duchem, którzy w przeświadczeniu pełnionej misji
podejmowali się trudu rzetelnego wychowania. Do tych, którzy w dziedzinie nauczania i wychowania pozostawili na Podkarpaciu niezatarty ślad należy niewątpliwie zaliczyć czcigodnego sługę Bożego ks. Bronisława
Markiewicza.
Sługa Boży ks. Bronisław Markiewicz nie napisał traktatu, który byłby całościowym opracowaniem jego systemu wychowawczego. Jego dzieło w swych podstawowych założeniach było spójne z systemem salezjańskim,
stworzonym przez ks. Jana Bosco. System był oparty na dawaniu dobrego przykładu, na bliskim i życzliwym współżyciu wychowawców z wychowankami oraz na dobrze zorganizowanej pracy w fachowo prowadzonych
warsztatach. Istotnym elementem systemu było kształtowanie osobowości wychowanków, a w nim następujące rodzaje wychowania: wychowanie narodowe, wychowanie moralne, wychowanie estetyczne, wychowanie intelektualne,
wychowanie fizyczne, wychowanie religijne.
Wychowanie narodowe
Problematyka wychowania narodowego zajęła czołowe miejsce w pedagogice ks. Markiewicza. Dla Polaków, którzy nie posiadali własnej państwowości, idee wychowania narodowego były bardzo ważne i zawsze żywe.
Podejmowane przez niego przedsięwzięcia miały na celu dobro kraju i narodu. Chciał tak wychować młodzież, aby przyniosła chlubę społeczeństwu. Uczył historii, literatury polskiej, odkrywał prawdy o bycie
politycznym kraju. Sługa Boży, zapytany o to, po czym poznaje się prawdziwą miłość ojczyzny, odpowiadał: „Według nauki Jezusa Chrystusa miłość ojczyzny zasadza się głównie na tym, aby głodnemu rodakowi
dać jeść, nagiego przyodziać i to nie tylko w znaczeniu cielesnym, ale i w znaczeniu duchowym. To jest: jeśli bliźni jest ciemny, nie zna Boga, nie zna koniecznych prawd Wiary Świętej, trzeba go nauczyć;
jeśli biesiaduje, pije nad miarę, poniżając swą godność ludzką, trzeba go nauczyć obyczajów lepszych. Trzeba nauczyć, by stał się oświeconym chrześcijaninem i Polakiem”. Ojczyzna - zdaniem
Markiewicza - to kraj wolności, społecznej równości i swobodnej myśli politycznej.
Sługa Boży dostrzegał ważność problemu oświaty i wychowania. Traktował go jako kluczowy problem dla rozwoju społeczeństwa i wychowania religijnego. Był świadomy, że wrogowie Kościoła dążą do przechwycenia
oświaty społeczeństwa, po to, by pozbawić ją pierwiastków religijnych. Przestrzegał, że jeśli wrogowie zwyciężą, pozbawią społeczeństwo wychowania i oświaty religijnej, a tym samym Polska przestanie być
Polską.
Markiewicz postulował przeprowadzenie reformy szkolnictwa. Za szczególnie ważne uważał szerzenie oświaty na wsi. Proponował stworzenie specjalnego funduszu oświaty narodowej oraz sieci szkół i internatów
dostępnych dla wszystkich warstw społeczeństwa. Uważał, że te placówki oświatowe spełniałyby rolę centrów kultury. Jego pragnieniem było, by dzieci nie tylko przebywały określoną ilość godzin w szkole,
ale umiały posłużyć się nowo zdobytą wiedzą w swoim środowisku i przekazać ją rodzicom i najbliższym.
W rozumieniu Markiewicza nie wystarczyło emocjonalne podejście do miłości ojczyzny. Kochać ojczyznę znaczyło pracować dla niej. Stąd w pracy widział Sługa Boży drogę do odzyskania niepodległości.
Chciał wyrobić w wychowankach obowiązkowość i rzetelność. Stał na stanowisku, że droga do niepodległości wiedzie przez ukształtowanie cech społeczeństwa: pracowitości, rzetelności i gospodarności.
Wychowanie moralne
Istotę wychowania moralnego wyprowadzał ks. Markiewicz z założeń teologii katolickiej i założeń pedagogiki społecznej. Ponieważ wychowankowie jego zakładów w większości wywodzili się ze środowisk patologicznych i moralnie zaniedbanych, a nawet przestępczych, istniała konieczność przeciwdziałania ich dalszej degradacji. Ks. Markiewicz był przeświadczony, że jeżeli dzieci i młodzież wywodząca się z takich rodzin nie trafi do zakładów wychowawczych, zapełni więzienia. Dużą wagę przykładał ks. Markiewicz do wyrobienia u wychowanków następujących cech: miłość Boga, miłość bliźniego, szacunek dla wychowawców i innych ludzi. Za ważne uważał kształtowanie odpowiedniej kultury wzajemnego współżycia, szacunku dla ludzkiej pracy i rzetelności. Obowiązek pracy traktował jako nakaz moralny. Ważnym w programie wychowawczym ks. Markiewicza było także wyrobienie w wychowankach wrażliwości na wszelkie przejawy dobra, krzywdy, niesprawiedliwości, wyczulenie na cnoty ludzkie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu