Reklama

Na krawedzi

Białoruskie spotkania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Właśnie wróciłem z Białorusi - jeszcze dobrze się nie otrząsnąłem po podróży. Jeszcze przed oczyma mam szereg wrażeń, obrazów, jeszcze dźwięczą mi w uszach usłyszane słowa, jeszcze czuję atmosferę gorących dyskusji, jeszcze czuję ich strach, obawę przed jutrem, zniechęcenie. Oto trzy bardzo różne spotkania, zapisane na gorąco, prawie w trakcie trwania.
Spotkania przyjacielskie i obywatelskie. Jak to w łaźni, gdy niemal upieczeni ogromną temperaturą, wychłostani brzozowymi witkami stygniemy w przyjacielskiej rozmowie. A rozmawiamy o patriotyzmie i o tym, czym on się różni od szowinizmu, rozmawiamy o narodowej tożsamości, o tym, kto jest Polakiem, kto Białorusinem, co właściwie decyduje o narodowej przynależności w tych przygranicznych regionach, gdzie obok siebie mieszka tyle narodowości. Jak to jest, że o Mickiewicza wszyscy się dopominamy, a Dzierżyńskiego nikt nie chce? Czy przynależność narodowa to przedmiot wyboru, czy obiektywny wynik urodzenia się w określonej rodzinie? A jeśli być Polakiem, Białorusinem to brzmi dumnie, to co z tymi Polakami i Białorusinami, którzy zachowują się niegodnie? Czy uważamy ich za swoich? Czy jest Polakiem człowiek zaplątany w wielomilionowe afery, czy jest nim mafioso zabijający ludzi bez skrupułów? Czy jest Białorusinem człowiek służący Łukaszence i rusyfikujący kraj? Trudne dyskusje, ale wynikające z głębokiej troski, dyskusje poparte wzajemnym szacunkiem rozmówców, dyskusje, z których często wynika wspólna praca, realizacja wspólnego projektu. Na przykład tego, w którym nauczyciele i rodzice szukają sposobów wspólnej pracy na rzecz przyszłości białoruskiej edukacji.
Ale są i inne spotkania, daleko bardziej przykre. Jak to w pociągu z Grodna do Białegostoku, gdzie dobrze zorganizowane grupy przemytników dosłownie rozbierają pociąg, chowając wszędzie spirytus i papierosy, by je przemycić do Polski. Aż dziw, że ten pojazd jeszcze się porusza. Przemykający obok polski kolejarz udaje, że nic nie widzi - nie wiem, czy przekupiony, czy przestraszony. Potem polscy celnicy znowu rozbierają pociąg - udaje im się znaleźć może z 1/5 ukrytego towaru. Jeszcze niedawno tym „mrówczym” przemytem zajmowały się babiny i kobiety, które dzięki temu mogły przeżyć i dać chleb dzieciom. Teraz wygląda to na akcję dobrze zorganizowanych band, a ilość przemycanego towaru jest ogromna.
I jeszcze trzecie spotkanie, najmniej przyjemne. Na szczęście z daleka - tylko w białoruskiej telewizji. Oto przez przypadek obejrzałem fragment programu historycznego o oddziałach Armii Krajowej, działających w II poł. lat 40. na terenie dzisiejszej zachodniej Białorusi. AK-owcy w tym materiale nazwani są zbrodniarzami i - to modne dzisiaj - terrorystami. Przypisuje im się mordowanie ludności cywilnej, wręcz otaczanie całych wiosek i mordowanie ludzi, palenie ich w domach. O wszystkim tym z całą powagą i wewnętrznym poruszeniem opowiadają obwieszeni medalami dawni oficerowie i żołnierze NKWD. Mówi się o nich „dzielni czekiści” i to są pozytywne postacie programu.
Jaka jest prawdziwa Białoruś? Kim są nasi wschodni sąsiedzi? Jakie myślenie tam dominuje? Nie wiem. Ale wiem, że koniecznie musimy wspierać tych, którzy chcą budować patriotyczne, obywatelskie społeczeństwo białoruskie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

0 0
2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Gorzkie Żale to od ponad trzech wieków jedno z najpopularniejszych nabożeństw pasyjnych w Polsce

2024-03-28 20:27

Karol Porwich/Niedziela

Adoracja przy Ciemnicy czy Grobie Pańskim to ostatnie szanse na wyśpiewanie Gorzkich Żali. To polskie nabożeństwo powstałe w 1707 r. wciąż cieszy się dużą popularnością. Tekst i melodia Gorzkich Żali pomagają wiernym kontemplować mękę Jezusa i towarzyszyć Mu, jak Maryja.

Więcej ...

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Niedziela legnicka 16/2006

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Świdnica. Znakomite wieści dla świdnickiej katedry

2024-03-28 22:00
Proboszcz katedry podczas oprowadzania gości po katedrze

Beata Moskal-Słaniewska Prezydent Świdnicy

Proboszcz katedry podczas oprowadzania gości po katedrze

Stolicę diecezji odwiedziła Joanna Scheuring-Wielgus, wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, przywożąc ze sobą znakomite wieści dla miasta i jego dziedzictwa kulturowego.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia...

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia...

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Wiara

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...

Kościół

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...