Reklama

Na większą chwałę imienia Maryi

Niedziela rzeszowska 37/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Data 16 września 2001 r. wpisze się na trwałe w historię Ropczyc i w dzieje młodej diecezji rzeszowskiej. W tym dniu bowiem odbędzie się w Ropczycach koronacja łaskami słynącej figury Matki Bożej z kościoła pw. Najświętszego Imienia Maryi. Spełnią się więc marzenia wielu czcicieli Ropczyckiej Madonny, wdzięcznych za Jej opiekę i pomoc, a diecezja wzbogaci się o kolejne miejsce pielgrzymkowe.

Historia Ropczyckiej Madonny jest długa i zawiła. Jej gotycka rzeźba powstała prawdopodobnie w XV w. w środowisku krakowskim. Do Ropczyc sprowadził ją jeden z tamtejszych mieszczan i umieścił w kapliczce wydrążonej w pniu drzewa, gdzie wkrótce zasłynęła łaskami oraz została otoczona czcią wiernych. W połowie XVII w. cudowną figurę Ropczyckiej Bogurodzicy przeniesiono w uroczystej procesji do kościoła parafialnego. Tam jednak, ze względu na żywe nabożeństwo do Przemienienia Pańskiego, kult Jej zaczął słabnąć. W związku z tym postanowiono znaleźć dla Niej inne, równie godne miejsce. Przejściowo umieszczono Jej rzeźbę w dawnej kapliczce, a następnie przeniesiono do drewnianego kościółka pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny.

Rozwijający się kult Ropczyckiej Pani oraz wzrastająca liczba pątników wpłynęły na podjęcie decyzji o budowie nowej, obszerniejszej świątyni. Zamiar ten zrealizowano w latach 1721-38. Wzniesiona wówczas murowana, barokowa świąty-

nia została konsekrowana pw. Najświętszego Imienia Maryi w 1767 r. przez sufragana krakowskiego bp. Franciszka Potkańskiego. Należy również dodać, że do jej budowy przyczynili się w znacznym stopniu, biskup pomocniczy diecezji kijowskiej, a wcześniej proboszcz ropczycki, Jan Czarnecki oraz hrabia Józef Potocki. Wkrótce po wzniesieniu świątyni w jej ołtarzu głównym umieszczono łaskami słynącą figurę Matki Bożej. Od tego czasu aż do dziś nieprzerwanie odbiera tam cześć wiernych. Figura jest przysłaniana malowidłem, ukazującym scenę Zwiastowania.

Ropczycka Madonna jest rzeźbą pełną, drewnianą, o wysokości 74 cm. Została wykonana przez anonimowego artystę. Jest to rzeźba gotycka o cechach stylowych tzw. "Pięknych Madonn" i śląskich "Madonn na lwie", ale zniekształconych naleciałościami prowincjonalnymi. W ciągu wieków wielokrotnie ją przemalowywano. W roku 1965 figurę Bogurodzicy umieszczono na złocistym półksiężycu wspartym na kuli takiegoż koloru. Całość przedstawienia dopełnia, dodane wówczas, czerwone tło i promienista gloria.

Figura przedstawia Maryję z Dzieciątkiem. Jej postać, co jest charakterystyczne dla gotyckich rzeźb, jest lekko wygięta. Pełną dobroci i majestatu twarz, o nieco przymkniętych oczach, rozjaśnia delikatny uśmiech. W prawej ręce trzyma jabłko, zaś lewą podtrzymuje siedzące Dzieciątko Jezus. Dzieciątko lekko uśmiechnięte, choć z wyrazem zadumy w oczach, wyciąga ręce po trzymany przez Matkę owoc. Głowy obu postaci zdobią wysokie, pozłacane korony. Maryja i Dzieciątko przybrani są w złoto-żółte suknie. Ponadto Maryja ubrana jest w ciemnoniebieski płaszcz z czerwonym podbiciem oraz kremową chustę.

Początki kultu Ropczyckiej Pani sięgają prawdopodobnie XVI w. Od tego czasu następował jego stopniowy rozwój, osiągając apogeum w wieku XVIII. W następnym okresie, pod wpływem polityki kościelnej austriackich władz zaborczych, został on nieco przyhamowany. Dodatkowymi przeszkodami w jego propagowaniu były: żywiołowy rozwój nabożeństwa do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, zaprowadzonego w kościele parafialnym oraz brak stałych duszpasterzy przy świątyni sanktuaryjnej. Mimo tych utrudnień, wśród mieszkańców Ropczyc i okolicznych parafii, stale było obecne i dotrwało do czasów dzisiejszych przekonanie, że kościół pw. Najświętszego Imienia Maryi jest miejscem szczególnego działania Bogarodzicy. Do jego utrwalenia przyczynili się głównie kapłani, pracujący w Ropczycach, a zwłaszcza: ks. Michał Siewierski - wikariusz i katecheta ropczycki, rektor kościoła sanktuaryjnego ( 1960-73), ks. dr Jan Zwierz - duszpasterz młodzieży, katecheta i społecznik, ks. prał. Józef Cieśla - proboszcz ropczycki w latach 1963-91 oraz ks. Jan Delekta - obecny proboszcz w Ropczycach. Dzięki temu, tak jak przed laty, również dziś wierni przybywają licznie przed łaskami słynącą figurę Maryi, by wyprosić u Niej łaskę zdrowia, szczęśliwy poród, błogosławieństwo w rodzinie, w pracy i w nauce… itp. Na tym miejscu dziękują również za otrzymane łaski. Oznaką wysłuchanych próśb są liczne wota dziękczynne i wpisy w Księdze Próśb i Podziękowań.

W trosce o zaspokojenie potrzeb religijnych czcicieli Maryi, przybywających do kościoła sanktuaryjnego, miejscowi kapłani realizują właściwy tego typu miejscom program duszpasterski. Opiera się on zasadniczo na sprawowaniu sakramentów świętych, a zwłaszcza pokuty i Eucharystii, celebrowaniu środowej Nowenny do Matki Bożej Ropczyckiej, nabożeństw majowych i październikowych, a także na uroczystych obchodach odpustu sanktuaryjnego obchodzonego 12 września. Wielkim przeżyciem dla ropczyckich katolików była peregrynacja kopii łaskami słynącej figury Matki Bożej do rodzin całej parafii. Nie bez znaczenia są również inne środki duszpasterskiego oddziaływania, jak np. pieśni i modlitwy ułożone na cześć Ropczyckiej Madonny. Poniżej zamieszczono jedną z nich:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Znaki z nieba

Relikwia wydarzenia eucharystycznego w kościele św. Jacka w Legnicy, które miało swój początek 25 grudnia 2013 r.

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Relikwia wydarzenia eucharystycznego w kościele św. Jacka w Legnicy, które miało swój początek 25 grudnia 2013 r.

W marcu media obiega sensacyjna wiadomość: w Thomaston w amerykańskim stanie Connecticut doszło do rozmnożenia komunikantów. Czy to kolejny Boży znak dla nas? Domniemany cud bada obecnie watykańska Dykasteria Nauki Wiary.

Więcej ...

Znaczenie Bożego Ciała i nadużycia w procesji eucharystycznej

Karol Porwich/Niedziela

Poruszanie się procesji w drezynie lub przewodniczenie jej przez kapłana w kabriolecie to duże nadużycia liturgiczne. Takim nadużyciem mogą być też hasła o treści politycznej czy propagandowej umieszczane przy poszczególnych stacjach procesji w Boże Ciało – wyjaśnia w rozmowie z KAI ks. dr hab. Dariusz Kwiatkowski z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Teolog liturgii przypomina, że w tę uroczystość katolicy wyznają wiarę w realną obecność Chrystusa w Eucharystii, w Jego śmierć i zmartwychwstanie, które ten sakrament uobecnia. - Zmieniają się konteksty kulturalne i polityczne, ale Chrystus jest ten sam na wieki – podkreśla rozmówca KAI.

Więcej ...

Nie mamy nic cenniejszego

2024-05-31 12:21

Mateusz Góra

– Nie mamy nic ważniejszego, cenniejszego i boskiego w naszym codziennym życiu niż Eucharystia. Jeżeli żyjemy w Eucharystii, to żyjemy naprawdę i dla nieba – przekonywał o. Tadeusz Kukułka SJ.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W których diecezjach jest dyspensa w piątek po Bożym...

Kościół

W których diecezjach jest dyspensa w piątek po Bożym...

Święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny

Święta i uroczystości

Święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny

Coraz większe napięcie w Brukseli...

Wiadomości

Coraz większe napięcie w Brukseli...

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Wiara

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Kościół

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Dekrety rozdane

Aspekty

Dekrety rozdane

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Wiara

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Boże Ciało - 10 faktów, o których nie wiesz

Kościół

Boże Ciało - 10 faktów, o których nie wiesz

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania