Jest na trzecim roku studiów muzycznych, a już napisał hymn o św. Faustynie i pieśń o słudze Bożym kard. Stefanie Wyszyńskim, przetłumaczył część chorałów Bacha na język polski. Po większych uroczystościach
staje przed wiernymi jako solista. I śpiewa. Parafianie nie wyobrażają już sobie swego kościoła bez koncertów ewangelizacyjnych. A sam ksiądz Zdzisław życia bez śpiewania. Mówi, że m.in. tak realizuje
swe powołanie kapłańskie. Śpiewając - służy Bogu i ludziom.
Jego świadectwo jest tak prawdziwe, że nie miał trudności z zebraniem chóru parafialnego.
Siedzimy z księdzem Zdzisławem w tymczasowej zakrystii kościoła św. Faustyny, w którym trwają ostatnie prace budowlane. Ksiądz prosi organistę o rozśpiewanie chóru.
Zza ściany dochodzą pełne harmonii dźwięki. Ks. Zdzisław opowiada o marzeniach. Marzy, żeby polskie kościoły rozbrzmiewały piękną muzyką. Kto śpiewa, dwa razy się modli - mawiano w dawnej Polsce.
- Słowa są tak istotnym elementem pieśni, bo niosą prawdy zbawcze. Melodia musi być przez nas przeżyta. Muzyka sprzyja więc dobremu przyjęciu prawd zbawczych. Dlatego piękna muzyka wpływa w
tak istotny sposób na kulturę chrześcijańską. Kościół wie o tym od wieków. Był zawsze wielkim mecenasem sztuki - oczy ks. Zdzisława aż błyszczą, gdy o tym mówi.
Według niego śpiewanie należy traktować jako naturalne podtrzymywanie mowy. Śpiewanie w stylu belcanta (z włoskiego piękny śpiew) pozwala na długie śpiewanie bez zdzierania gardła, bez spięć. Głos
prowadzony jest w sposób naturalny. W przypadku kapłana to bardzo ważne, bo ksiądz śpiewa przez całe życie przy ołtarzu. Zła kompetencja wokalna, odbieganie od zasad poprawności może doprowadzić do uszkodzenia
strun głosowych. W przypadku belcanta im człowiek starszy, tym lepiej śpiewa. Nie wierzyłem, gdy sam nie usłyszałem chóru od św. Faustyny. Jego trzon to seniorzy.
- A oni tak naprawdę ćwiczą dopiero od miesiąca - mówi Małgorzata Wanke-Jakubowska, jedna z parafianek.
Hymn Parafii św. Faustyny
Muzyka i słowa: ks. Zdzisław Madej
1. Święta Faustyno, kwiecie cnót,
do Ciebie prośby swe wznosi lud.
Czas prawdy, miłości i łaski nam dał,
przez Ciebie światu nasz Bóg i Pan
Miłosierdziu Jezusa chwała, cześć.
Miłosierdzie Jezusa opiewać chcę.
Miłosierdzie uwielbiać, wysławiać chcę.
O, Jezu miłosierny, Ty zlituj się!
2. Miłosierny Bóg i Ojciec nasz
przez ofiarę Chrystusa zbawił świat.
I w sercu Jego zdroje Łask
„O Krwi i Wodo, uświęcaj nas”.
3. Z przebitego boku wytrysło nam
i zdroje Łask otworzył Pan.
O Święta Krynico, oczyszczaj nas,
Abyśmy w miłości zmieniali świat.
4. Siostro Faustyno, patronuj nam,
wszak stoisz u Chrystusa Ran.
Twe życie w miłości przyniosło nam
Miłosierdzie Jezusa, Króluj nam.
Pomóż w rozwoju naszego portalu