Mszy św. pogrzebowej w kościele p.w. św. Józefa Robotnika w Katowicach- Józefowcu przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski. Mszę św. koncelebrowali: abp senior Damian Zimoń, abp Wacław Depo, metropolita częstochowski i przewodniczący Rady ds. środków społecznego przekazu Konferencji Episkopatu Polski, bp Adam Wodarczyk, biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej oraz kapłani m. in. z archidiecezji katowickiej, częstochowskiej, wrocławskiej, diecezji gliwickiej, bielsko-żywieckiej, sosnowieckiej, diecezji Rieti we Włoszech.
W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział mama zmarłego kapłana Marianna Łuczak z najbliższą rodziną, przedstawiciele świata nauki, m. in. z Uniwersytetu Śląskiego, Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, członkowie Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” Oddział Katowice, pracownicy mediów: „Niedzieli” z Lidią Dudkiewicz – redaktor naczelną tygodnika oraz pracownicy „Gościa Niedzielnego”, osoby życia konsekrowanego i duża rzesza wiernych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Liturgia rozpoczęła się od modlitwy przy trumnie zmarłego kapłana, której przewodniczył abp senior Damian Zimoń.
W homilii bp Adam Wodarczyk podkreślił, że „Eucharystia to najbardziej święta godzina. W pamiątkę męki i zmartwychwstania Pana wplecione są okoliczności życia.”
Reklama
- Poprzez życie kapłana, głoszone przez niego słowo, posługę sakramentalną realizuje się obecność Chrystusa – kontynuował bp Wodarczyk.
Biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej przypomniał, że zmarły kapłan był pracownikiem i dziennikarzem najpierw „Gościa Niedzielnego” a następnie „Niedzieli”, w której „pięknie podejmował swoją służbę jako redaktor i sekretarz redakcji”.
- Z perspektywy ludzkiej odszedł zbyt wcześnie. Odczuwamy smutek i ból. Jednak patrzymy z perspektywy Bożego Planu Zbawienia na jego życie jako spełnione – podkreślił biskup.
Bp Wodarczyk przypomniał, że „dojrzałość i świętość nie liczy się ilością przeżytych lat, ale oddaniem Bogu” i przypominając o zaangażowaniu ks. Marka Łuczaka w pracę naukową biskup przypomniał, że zmarły „na Uniwersytecie jako wykładowca i naukowiec dał się poznać przede wszystkim jako kapłan.”
- Cechowało go synowskie serce zatroskane o mamę. Przez swoje piśmiennictwo ks. Marek zostawił nam obraz swojej duchowej drogi. Kochał Matkę Bożą Piekarską, o której napisał książki – mówił bp Wodarczyk i dodał, że dwa ostatnie teksty opublikowane w „Niedzieli” były o św. Józefie i Matce Bożej Królowej Polski.
- Pożegnał się z nami jako gorliwy czciciel św. Józefa i Matki Bożej. Pozostaje z nami przez swoje piśmiennictwo, ducha i ufamy wstawiennictwo. Ks. Marek był gotowy na przyjście Pana. Nauczył nas, abyśmy zostawili ślady w ludzkich sercach – kontynuował biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej.
Reklama
Na zakończenie homilii bp Wodarczyk przytoczył obszerny fragment z artykułu ks. Marka Łuczaka opublikowany w „Niedzieli” pod znamiennym tytułem „Jeruzalem to miasto, na które czekamy” – Możemy ten artykuł nazwać zapisem testamentowym ks. Marka, który napisał go w pewien sposób do nas – podkreślił bp Wodarczyk i zacytował: „Jedną z najważniejszych narracji wielkanocnych są słowa o zwycięstwie Chrystusa nad śmiercią. Na ten temat powstało mnóstwo pieśni i piosenek religijnych, a liturgia tego okresu nie tylko koncentruje się na tym temacie, ale wydaje się nawet, że przyćmiewa on wszystkie inne. Nie należy jednak poprzestawać na kontemplowaniu pustego grobu Zbawiciela. Niedziela Wielkanocna skłania do refleksji na temat naszych przyszłych grobów. Czy rzeczywiście wierzymy, że nasi bliscy zmarli opuszczą kiedyś miejsca spoczynku na cmentarzach całego świata? Czy wierzymy, że do nich dołączymy w dniach ostatecznych? (...) Symbolika Triduum Paschalnego jest bardzo bogata i ma gruntowne, biblijne uzasadnienie. Podczas obchodów Wielkiej Soboty święci się paschał, który jest zapalany m.in. podczas uroczystości pogrzebowych. Doczesne szczątki naszych zmarłych spoczywają więc w kościele niejako w świetle tej świecy. Święto Paschy obchodzone było przez Żydów na pamiątkę ich przejścia z niewoli w Egipcie do wolności w ziemi Kanaan. Trudno się zatem dziwić, że Wielkanoc nazywana jest świętami paschalnymi. Tak jak Izraelici przeszli z niewoli do wolności, tak wyznawcy Chrystusa przechodzą z ciemności grzechu do blasku i godności dzieci Bożych. W modlitwie eucharystycznej ustami kapłana kierujemy do Boga następującą prośbę: „Panie Boże, spraw, aby ten zmarły, który przez chrzest miał udział w śmierci Twojego Syna, miał także udział w Jego zmartwychwstaniu”. Nie mogą nas więc dziwić słowa jednej z pieśni pogrzebowych: „Do domu wracam jak strudzony pielgrzym, a Ty z miłością przyjmij mnie z powrotem”. Ważne są tu nie tylko kierunek – mówiący o tym, że zmierzamy do nieba, ale także perspektywa czasowa: „Przyjmij mnie z powrotem”. W momencie śmierci każdego z nas zatem będzie miało miejsce to samo wydarzenie, które wspominamy w Wielką Sobotę. Dołączymy, jak mamy nadzieję, do wielkiego korowodu świętych, by z Chrystusem na czele wejść do ziemi obiecanej, którą jest niebo. Metaforą nieba jest Jeruzalem. Obyśmy się stali domownikami Boga. Żadna inna uroczystość nie przypomina nam tak skutecznie o ojczyźnie niebieskiej jak Wielkanoc, dlatego w tych dniach wołajmy ze szczególną gorliwością: Jeruzalem to miasto, na które czekamy.” – pisał ks. Marek Łuczak na Wielkanoc 2018 r.
Na zakończenie Mszy św. słowa podziękowań wobec zmarłego kapłana wypowiedział prof. dr hab. Jerzy Gołuchowski, dziekan Wydziału Informatyki i Komunikacji Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach prof. dr hab. Jerzy Gołuchowski, który podkreślił, że „ks. Marek Łuczak był gorliwym i wiernym realizatorem słów Jana Pawła II o posłudze myślenia.”
Abp Wacław Depo podkreślił, że „dzisiaj kiedy świat zaroił się od wielu nauczycieli, którzy chcą nas pociągnąć za sobą, to potrzeba świadków.” - Ks. Marek dał świadectwo łączenia wiary i rozumu. Dał świadectwo prawdy w służbie „Gościa Niedzielnego” i „Niedzieli”. Był kontynuatorem pierwszego biskupa częstochowskiego Teodora Kubiny w dziele „Gościa Niedzielnego” i „Niedzieli”. Komplementarnie łączył sprawy Kościoła, Ojczyzny, wiary i rozumu – mówił abp Depo.
Następnie abp Józef Kupny podziękował mamie za syna kapłana. - To był dobry człowiek. Wiele rzeczy zrobił anonimowo z miłości do Kościoła. Mówił zawsze dobrze o kapłanach. Był wrażliwym człowiekiem. Kochał dziennikarstwo. To był społecznik i wielki czciciel Matki Bożej – wspominał zmarłego kapłana abp Kupny.
Reklama
Natomiast ks. Tomasz Żołna, duktor rocznika święceń ks. Marka Łuczaka podziękował za życie ks. Marka i wspomniał, że jeszcze w szpitalu ks. Marek prosił, aby koledzy rocznika święceń pomodlili się 1 listopada na jego grobie. - Będziemy pamiętać, trwamy w modlitwie – mówił ks. Żołna.
Swoje podziękowania wobec Marianny Łuczak i zmarłego ks. Marka wypowiedział również proboszcz parafii Ks. Zenon Drożdż. List nadesłał również ks. dr Wojciech Sadłoń SAC dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego, w którym podziękował zmarłemu kapłanowi za zaangażowanie w projektach Badawczych ISKK.
Modlitwie przy trumnie na zakończenie liturgii przewodniczył abp Wacław Depo. Po Mszy św. ciało zmarłego kapłana zostało złożone w grobie na miejscowym cmentarzu. Procesji na cmentarz przewodniczył bp Adam Wodarczyk.
Po zakończonych uroczystościach pogrzebowych delegacja tygodnika katolickiego „Niedziela” udała się na modlitwę do Sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich, w miejscu tak bardzo ukochanym przez zmarłego ks. Marka Łuczaka.
Uroczystości pogrzebowe ks. Marka Łuczaka rozpoczęły się 29 maja Msza św. w kościele św. Jana Nepomucena w Bytomiu (Łagiewniki Śląskie), gdzie zmarły kapłan mieszkał i pracował przez ostatnie dziewięć lat.
Mszy św. przewodniczył ks. Grzegorz Borg - proboszcz parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Świętochłowicach i dziekan dekanatu Świętochłowice. Mszę św. koncelebrowali m. in. ks. Jacek Moroń, proboszcz parafii, ks. senior Alfred Szkróbka - ojciec duchowny dekanatu Świętochłowice oraz kapłani z archidiecezji katowickiej a także częstochowskiej.
Reklama
W homilii ks. Alfred Szkróbka podkreślił m. in., że chociaż każdy kapłan ma powierzone różne zadania i funkcje w Kościele, to „przede wszystkim niesie Boga drugiemu człowiekowi”.
- Zmarły ks. Marek uczy nas dzisiaj, że zawsze musimy pamiętać o Sądzie Bożym, ale także o tym, że istnieje piekło i czyściec, a przede wszystkim niebo, nasz dom – mówił ks. Szkróbka.
- Musimy uczyć się sztuki dobrego życia, ale tez sztuki dobrego umierania – kontynuował kaznodzieja i dodał, że ks. Marek był bardzo pobożnym kapłanem – Bardzo lubiłem z nim odprawiać Mszę św. – wyznał wzruszony ks. Alfred Szkróbka.
Również 29 maja za zmarłego kapłana Mszy św. w redakcji tygodnika katolickiego „Niedziela” w Częstochowie przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski.
Ks. Marek Łuczak urodził się 15 stycznia 1972 r. w Katowicach. Był absolwentem Niższego Seminarium Duchownego w Częstochowie oraz Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Katowicach, gdzie uzyskał święcenia kapłańskie 10 maja 1997 r.
Kapłan archidiecezji katowickiej, konsultor Rady ds. Społecznych Konferencji Episkopatu Polski, delegat Arcybiskupa Katowickiego ds. dialogu z Niewierzącymi, asystent kościelny Oddziału Okręgowego „Civitas Christiana”, wiceprezes częstochowskiego oddziału Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.
Piastował stanowisko kierownika Katedry Dziennikarstwa Ekonomicznego i Nowych Mediów na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach oraz był profesorem tej uczelni. Wieloletni redaktor, a następnie sekretarz redakcji w Tygodniku Katolickim „Niedziela”. Wcześniej pracował w „Gościu Niedzielnym”.
Miał również wykłady zlecone na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Śląskiego i był profesorem w Górnośląskiej Wyższej Szkole Pedagogicznej im. Kard. Augusta Hlonda w Mysłowicach.