Sobota 15 września była wielkim świętem wszystkich osób zaangażowanych w stworzenie pierwszej katolickiej szkoły podstawowej w diecezji łowickiej. Tego właśnie dnia, przed południem, nastąpiło uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego w Szkole Podstawowej im. gen. Władysława Andersa Syna Ziemi Kutnowskiej w Wierzbiu.
Starania o szkołę
Reklama
Kilkakrotnie już pisaliśmy w Niedzieli Łowickiej, że o to,
by szkoła w Wierzbiu - z piękną, ponad 100-letnią tradycją - mogła
istnieć, stoczono prawdziwą bitwę. Przypomnijmy więc tylko, że 6
kwietnia Rada Gminy Kutno podjęła decyzję o likwidacji z dniem 31
sierpnia 2001 r., Szkoły Podstawowej im. gen. Władysława Andersa
Syna Ziemi Kutnowskiej w Wierzbiu.
Na szczęście szybko powstał Komitet Organizacyjny Katolickiej
Szkoły Podstawowej w Wierzbiu, w skład którego weszli m.in. dziekan
ks. Stanisław Pisarek (proboszcz parafii św. Wawrzyńca, na terenie
której leży wieś Wierzbie), Andrzej Jakubowski - przewodniczący Solidarności
z Kutna, Maciej Rzeźnicki - sołtys wsi Wierzbie. Inicjatywę utworzenia
szkoły katolickiej poparł biskup łowicki Alojzy Orszulik.
Szybko nawiązano kontakt ze Stowarzyszeniem Przyjaciół
Szkół Katolickich w Częstochowie, które miało stać się organem prowadzącym
publicznej Katolickiej Szkoły Podstawowej w Wierzbiu. Stowarzyszenie
swoją zgodę na prowadzenie Szkoły Podstawowej w Wierzbiu wyraziło
- a sprawą zajął się osobiście prezes Stowarzyszenia, ks. Stanisław
Gancarek.
Po wszystkich staraniach, po uzyskaniu przez Komitet
Organizacyjny zgody kuratorium i poparcia władz kościelnych i lokalnych,
31 maja, podczas kolejnej już Sesji Rady Gminy Kutno, zapadła ostateczna
decyzja: będzie szkoła katolicka! Podjęto również decyzję o przekazaniu
budynku szkoły w Wierzbiu aktem darowizny na rzecz Stowarzyszenia
Przyjaciół Szkół Katolickich jako organu prowadzącego Katolicką Szkołę
Podstawową w Wierzbiu. W roku szkolnym 2001/2002 będzie to szkoła
niepubliczna, ale z zamiarem przekształcenia jej w placówkę publiczną.
Trzeba jeszcze podkreślić, że na powstanie Szkoły Katolickiej
w Wierzbiu złożył się wielki wysiłek i zaangażowanie pracowników
Szkoły - z dyrektor Anną Rzymkowską na czele, rodziców dzieci i mieszkańców
Wierzbia i okolicznych wsi. Wszystkim tym osobom zależało na stworzeniu
placówki o profilu chrześcijańsko-patriotycznym dla dzieci z całego
regionu kutnowskiego. Nauczanie i wychowanie w tej szkole ma się
opierać na zasadach i wartościach chrześcijańskich, kształtujących
u jej uczniów postawy życzliwości, ofiarności i przy zachowaniu szacunku
dla każdego. Prowadzony w niej proces kształcenia i wychowania zmierzać
będzie ku syntezie wiary i nauki oraz wiary i życia w postawie poszczególnych
uczniów.
Z prośbą o błogosławieństwo
W uroczystości otwarcia i poświęcenia Katolickiej Szkoły Podstawowej
w Wierzbiu, im. gen. Władysława Andersa Syna Ziemi Kutnowskiej, oprócz
organizatorów, pracowników szkoły, rodziców i przede wszystkim samych
uczniów, uczestniczyło wielu znakomitych gości.
Mszę św. polową o błogosławieństwo dla szkoły odprawił
wielki przyjaciel szkoły, bp Alojzy Orszulik. Obecny był oczywiście
jej pierwszy protektor i dobroczyńca: ks. prał. Stanisław Pisarek,
a wraz z nim ks. Stanisław Gancarek i księża z dekanatu, zaproszeni
przez Księdza Dziekana.
Jako gospodarz miejsca ks. prał. Pisarek powitał na uroczystościach
w Wierzbiu także osobistego sekretarza premiera Buzka - Krzysztofa
Kwiatkowskiego, rzecznika praw dziecka - Pawła Jarosa, senatora RP
- prof. Jana Cimanowskiego, profesora Uniwersytetu Stefana kard.
Wyszyńskiego - Wiesława Jana Wysockiego, kuratora województwa łódzkiego
- Leszka Surosza, wizytatorów, Andrzeja Jakubowskiego - przewodniczącego
kutnowskiej "Solidarności", władze gminy i radnych i poczty sztandarowe.
W homilii Biskup Łowicki podkreślał wielokrotnie, że "
nazwa Katolicka Szkoła Podstawowa brzmi dumnie, ale jednocześnie
zobowiązująco - dla rodziców, dzieci i dla nauczycieli, także dla
katechetów. Zobowiązująco, ponieważ szkoła ta ma kształtować duchowe
wnętrze człowieka według Bożych przykazań i nauki objawionej, przekazanej
nam przez Jezusa Chrystusa".
"Wiemy - mówił dalej Ksiądz Biskup - jaki kryzys przeżywają
szkoły, wychowawcy i sama młodzież. Postawa arogancji i brutalność
wśród uczniów - skąd się biorą? Z wpływu świata, kultury masowej,
opętanej hasłami, że nie ma wartości, że człowiek jest absolutnie
wolny; burzącej stary porządek przez walkę z Bogiem i wartościami
nadprzyrodzonymi.
Ta szkoła ma dać przykład kształtowania duchowego wnętrza
i umysłu dzieci tu się uczących, aby, gdy przejdą do gimnazjum, były
silne i mogły oprzeć się złym wzorcom, które będą deformować to,
co tu zostało wykształcone".
Bp Orszulik podkreślał szczególnie pilną potrzebę zjednoczenia
rodziców, duszpasterzy i nauczycieli szkolnych, bo bez tego trudno
liczyć na dobre efekty wychowawcze. "Potrzebne jest zespolenie wysiłków,
aby te młode serca były tak ukształtowane, by żadne zło w ich serca
nie wtargnęło. Dlatego tak ważna jest współpraca duszpasterzy, katechetów
i nauczycieli z rodzicami. Oni wszyscy wspierają rodziców. Nikt nie
zastąpi ich w procesie wychowania, wedle Bożej nauki to na rodzicach
spoczywa pierwszy obowiązek wychowania".
Nawiązując do ufundowanej przez jedną z matek uczniów,
Bożenę Arent, figury Matki Bożej, którą poświęcił bp Orszulik, Biskup
Łowicki powiedział: "Prosimy dziś Matkę Bożą o pomoc, opiekę i dobrze
się stało, że przed tą szkołą stanęła figura Matki Bożej jako tej,
która się opiekuje każdym człowiekiem i osłania go przed złem. Niechaj
Ona, jako zatroskana o wzrost duchowy dzieci tu się kształcących,
panuje w szkole w Wirzbiu!".
Czynny udział w liturgii Mszy św. wzięli uczniowie szkoły
w Wierzbiu, którzy przygotowali czytania i śpiewy, a także, wraz
z rodzicami i nauczycielami, poszli w procesji z darami.
Wiedza i miłość
Po Mszy św. przyszedł czas na przemówienia pracowników szkoły
i gości. Dyrektor Anna Rzymkowska podkreślała, że tylko dzięki Bożej
Opatrzności i wsparciu wielu wspaniałych osób udało się stworzyć
Szkołę Katolicką w Wierzbiu.
Poproszony o oficjalne otwarcie szkoły bp Orszulik powiedział: "
Przeżywam wielką radość, że w Wierzbiu powstała pierwsza szkoła podstawowa
w naszej diecezji, po zakonnej szkole podstawowej Ojców Pijarów i
kilku katolickich szkołach średnich. Życzę rodzicom uczniów, by dzieci
ich były bogate bogactwem serca i umysłu!"
Minister Paweł Jaros podkreślał, że prawo do nauki jest
jednym z najważniejszych praw dziecka. "To, że dziś ono urzeczywistnia
się w szkole katolickiej, jest przykładem, że urzeczywistnia się
ono w sposób bardzo dobry. Cieszę się, że na naszej kutnowskiej ziemi
zapisy ustawowe są i mogą być w pełni realizowane. Jest to niezwykle
ważne! Znam ducha szkół katolickich i jestem przekonany, że także
ta szkoła będzie w pełni realizować osobowy rozwój dziecka. Należy
się rozwijać w sposób w pełni wolny i będąc silnym pomagać słabszym.
Takich ludzi dziś w Polsce nam brakuje, takich trzeba kształcić".
Minister Kwiatkowski odczytał najpierw bardzo ciepły
list gratulacyjny od premiera Buzka, a potem apelował o jak najliczniejsze
tworzenie podobnych szkół katolickich w Polsce. Zaprosił także przedstawicieli
dyrekcji szkoły na spotkanie w Ministerstwie Edukacji z wiceministrem
Krzysztofem Kawęckim, "aby zastanowić się, jak tej szkole można pomóc"
. Kurator Leszek Surosz z kolei podziękował prał. Pisarkowi za jego
zaangażowanie w tworzenie Szkoły Katolickiej w Wierzbiu - powstanie
szkoły uważa za jego największą zasługę!
Przemawiając jako ostatni przed przygotowanym przez nauczycieli
i dzieci programem artystycznym ks. Stanisław Gancarek - prezes Stowarzyszenia
Przyjaciół Szkół Katolickich, podkreślał również swe nadzieje na
integralny rozwój osobowości dzieci, który umożliwi im nauka w Szkole
Katolickiej w Wierzbiu. Powiedział nawet, że tym, po co tak naprawdę
przychodzą dzieci do szkoły nie jest wiedza, ale miłość. I tę potrzebę
szkoła w Wierzbiu ma zaspokajać codziennie!
Pomóż w rozwoju naszego portalu