Reklama

Boże Narodzenie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od wieków w naszych świątyniach i całym Kościele o północy 25 grudnia zaczyna się Msza św. zwana Pasterką, a z serc i ust ludzkich płynie radosny śpiew: Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi, wstańcie pasterze, Bóg się wam rodzi.
W tę jedyną noc, poza nocą paschalną, cały Kościół czuwa, modli się i raduje. Skąd wypływa ta tajemnicza siła, moc i radość tej nocy i całego Bożego Narodzenia? Jak to się dzieje, że wszystko się zmienia, świat i życie ludzkie, a czar tej nocy trwa, nie ginie? Odpowiedź jest jedna: Narodzone z Maryi Dziewicy w grocie betlejemskiej dwa tysiące lat temu Dziecię jest inne od wszystkich dzieci na świecie. Jest Synem Bożym, który przyszedł na świat. Dlatego czar tej nocy trwa i nie ginie.
Ojcowie Kościoła uczą, że każde istnienie, każde dzieło stworzenia jest zniżeniem się Boga. Nie jest Mu one potrzebne do szczęścia i chwały. Bóg, który jest miłością, dzieli się swym szczęściem, powołując do życia cały świat różnych istot. Z miłości stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo. To zniżenie się Boga osiągnęło swój szczyt w tajemnicy Wcielenia. Prawda, że Bóg stał się człowiekiem, nie mieści się w naszym pojęciu, ale przyjmujemy ją wraz z łaską wiary. Słowo Boże ustami św. Pawła mówi:
„On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej” (Flp, 2, 6-8).
Gdy się pochylimy nad żłóbkiem Jezusa, to zobaczymy niepojętą miłość Boga do ludzi. „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J, 3, 16).
Powinniśmy również zobaczyć jak w zwierciadle swoją własną miłość, jaką ona jest. Bo miłość Boża przynagla nas do przyjęcia daru Jego miłości, do oddania swego serca Bogu, czynienia dobra.
Stara chrześcijańska legenda opowiada o złym pasterzu, który nie widział anioła zwiastującego narodzenie Zbawiciela. Św. Józef po narodzeniu Dzieciątka chciał przed grotą rozpalić ognisko, aby ogrzać Jezusa i Jego Matkę. Nie mając krzesiwa, poszedł szukać ognia u pasterzy. Spotkał jednak złego pasterza, który siedząc przy ognisku, nie chciał użyczyć mu ognia. Co więcej, chcąc się pozbyć przybysza, rzucił w niego swą laską. Ale ta, jak bumerang, odskoczyła od św. Józefa i wróciła do niego. Wtedy zły pasterz poszczuł św. Józefa swym wielkim psem. Ten skoczył mu do gardła, ale nie mógł zamknąć swej paszczy i skomląc, wrócił do swego pana. Pasterz zdziwiony tym wszystkim pozwolił wziąć ogień. Był zdumiony. Co to za noc? - myślał - nigdy takiej nie było. Kij nie bije, pies nie gryzie, ogień nie pali. Pójdę za tym człowiekiem, zobaczę, co się to dzieje, co to za czary... Gdy wszedł do groty, gdzie leżało Dziecię w żłobie, ujrzał znajomych pasterzy klęczących na kolanach i witających Zbawiciela. Zrobił to samo, aby się nie wyróżniać. Zobaczywszy, że pasterze składają swe dary Dzieciątku i Jego ubogiej Matce, on także, nie mając nic w ręku, zdjął swój kożuch i położył go na żłobie. Wtedy otworzyły się jego oczy, a w serce wstąpiła łaska. Poznał, że Mesjasz Zbawiciel, o którym słyszał, przyszedł na ziemię. Oddał Mu pokłon i stał się innym, lepszym człowiekiem.
Ta legenda mówi nam o nocy zdolnej przemienić serce człowieka. Gdy będzie on czynił dobro, zobaczy Boga. Dramatem dzisiejszego świata nie jest ateizm, nieliczenie się z Bogiem, ale to, że człowiek nie chce i nie umie kochać, miłować. Stąd aborcje, eutanazja, terroryzm, wojny, afery, nieuczciwość. Gdyby człowiek chciał kochać, czego pragnie ludzkie serce - Bóg nie byłby mu obcy.
W świętą noc Bożego Narodzenia, tak jak w legendzie, dzieją się rzeczy dziwne, niepojęte. „Syn Boży staje się człowiekiem, aby ten mógł być dzieckiem Bożym, uczestniczyć w Jego naturze. To może stać się tylko przez miłość. Chrześcijaństwo jest religią miłości. W tę noc Bóg pojednał się ze swym stworzeniem. Niebo z ziemią.
Najgłębszy sposób świętowania Bożego Narodzenia to pojednanie się z Bogiem i tymi wszystkimi, z którymi byliśmy poróżnieni - w rodzinie, otoczeniu czy pracy. Znakiem tego jest dzielenie się opłatkiem, piękny polski zwyczaj, który nie może być pozbawiony swej treści. Dziś nie można nosić w swym sercu gniewu, urazy czy zawiści. Trzeba przebaczać, tak jak Bóg nam przebaczył i kochać każdego. Niech ta święta noc pojednania Boga z człowiekiem czyni nasze serca lepszymi, bliższymi Bogu i ludziom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

WUG: Wybuch w kopalni Knurów-Szczygłowice

2025-01-22 11:56

PAP/Michał Meissner

10 osób jest poszkodowanych w kopalni Knurów-Szczygłowice, gdzie w środę doszło do zapalenia metanu. Trwa akcja ratownicza - przekazała PAP rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego Anna Swiniarska-Tadla.

Więcej ...

Los Angeles: Droga krzyżowa i tabernakulum nienaruszone po pożarze kościoła

2025-01-20 13:13

zrzut ekranu/x.com

Tabernakulum zawierające Najświętszą Eucharystię i witrażowe stacje drogi krzyżowej zostały odnalezione w nienaruszonym stanie w katolickim kościele w Los Angeles, który został zburzony przez pożar w Pacific Palisades.

Więcej ...

Bp Osial: Kościół podejmie kroki prawne w obronie spraw związanych z lekcją religii

2025-01-22 15:13

Karol Porwich/Niedziela

Kościół katolicki będzie podejmował kroki prawne w obronie spraw związanych z lekcją religii. Wszystko będzie konsultowane z prawnikami i z innymi ekspertami – powiedział PAP przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP bp Wojciech Osial.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Czy jestem po stronie dobra czy zła?

Wiara

Czy jestem po stronie dobra czy zła?

Ogromny pożar hotelu w Turcji. Tragiczny bilans ofiar

Wiadomości

Ogromny pożar hotelu w Turcji. Tragiczny bilans ofiar

Święta Agnieszka - dziewica i męczennica

Święci i błogosławieni

Święta Agnieszka - dziewica i męczennica

Kolejne anonimowe groźby wobec o. Tadeusza Rydzyka

Kościół

Kolejne anonimowe groźby wobec o. Tadeusza Rydzyka

Wrocławscy biskupi o kolędzie: najlepiej, gdyby odbywała...

Kościół

Wrocławscy biskupi o kolędzie: najlepiej, gdyby odbywała...

Panie spraw, abym przyjmował Twoją łaskę i czynił moje...

Wiara

Panie spraw, abym przyjmował Twoją łaskę i czynił moje...

Nowacka zdecydowała! Jedna godzina tygodniowo religii

Wiadomości

Nowacka zdecydowała! Jedna godzina tygodniowo religii

Profanacja w Tychach. Opiłowane ręce Jezusa i belka...

Kościół

Profanacja w Tychach. Opiłowane ręce Jezusa i belka...

Biskup prosi o modlitwę w intencji naszego księdza...

Kościół

Biskup prosi o modlitwę w intencji naszego księdza...