W zachodniej części Rzeszowa, pośród bloków Osiedla Kmity, położony jest rozległy i nowoczesny kompleks duszpasterski, którego zasadniczą część stanowi kościół pw. św. Judy Tadeusza. Już sam tytuł kościoła
odzwierciedla historię tworzenia tego ośrodka religijnego. Apostoł Juda Tadeusz jest bowiem patronem od spraw trudnych. Taką trudną sprawą było tworzenie centrów duszpasterskich w okresie rządów ateistycznych.
Ci, którzy się tym zajmowali narażeni byli z reguły na różnorakie szykany i kary, stosowane przez funkcjonariuszy komunistycznych. Nie inaczej było w przypadku wspomnianej świątyni.
Swymi początkami sięga ona roku 1976. Wtedy bowiem, zachowując środki ostrożności, proboszcz parafii pw. Chrystusa Króla ks. Józef Sondej wraz z wikariuszem ks. Stanisławem Tomkowiczem dokonali zakupu
działki i zabudowań, położonych przy ul. Wita Stwosza 44. W rzeczywistości majątek ten stał się własnością parafii Chrystusa Króla, formalnie jednak zapisany został na osoby prywatne. W ten sposób usiłowano
uśpić czujność funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Po dokonaniu transakcji naprędce przystosowano obiekt do potrzeb liturgicznych, a następnie poświęcono (5 września 1976 r.), jako kaplicę pw.
św. Judy Tadeusza. Stworzono tym samym nowy ośrodek duszpasterski, który otrzymał rangę rektoratu. Komuniści postawieni przed faktem dokonanym zmuszeni zostali do jego zaakceptowania, choć stało się to
po wielu miesiącach szykan stosowanych wobec ks. Tomkowicza i wspólnoty wiernych, m.in. ks. Tomkowicz skazany został na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu i na karę grzywny; niektórzy wierni
stracili pracę, odcięty został prąd od tymczasowej kaplicy. Kilka lat później, 19 czerwca 1979 r. rektorat ten podniesiony został do rangi samodzielnego ośrodka duszpasterskiego (takiej nazwy użyto
w dekrecie erekcyjnym, gdyż nie było jeszcze zgody władz państwowych na utworzenie parafii).
Niewielka tymczasowa kaplica nie mogła sprostać potrzebom wzrastającej liczebnie parafii. Podjęto więc starania o uzyskanie pozwolenia na budowę świątyni parafialnej. Początkowo były one bezowocne.
Dopiero w sierpniu 1984 r. dały oczekiwany rezultat. Wkrótce po uzyskaniu zgody rozpoczęto budowę świątyni. Wzniesiono ją systemem gospodarczym według projektu przygotowanego przez architekta inż.
Andrzeja Piątka i konstruktora inż. Mariana Dwornikowskiego. Ten drugi pełnił także funkcję kierownika budowy, po rezygnacji z niej Józefa Śnieżka. Nadzorem nad całością prac, gromadzeniem potrzebnych
funduszy i materiałów budowlanych zajmował się ks. Tomkowicz, co przy ówczesnych trudnościach materiałowych było niezwykle trudnym zadaniem. Po kilku latach prac do użytku wiernych oddany został najpierw
kościół dolny, poświęcony 27 października 1990 r., a następnie kościół górny, poświęcony dwa lata później 29 listopada. Uroczystej konsekracji kościoła dokonał 28 października 2001 r. bp Kazimierz
Górny.
Kościół pw. św. Judy Tadeusza jest monumentalną, nowoczesną budowlą, stanowiącą jeden z boków zwartego kompleksu zabudowań parafialnych. Jest to obiekt dwupoziomowy, o powierzchni 650 m2 w poziomie
dolnym i 1000 m2 w poziomie górnym. W poziomie dolnym można wyodrębnić trzy nawy, oddzielone od siebie kolumnami. W prezbiterium dominuje obraz Patrona parafii. Natomiast w kościele górnym są dwie nawy,
główna i jedna boczna. Miejsce drugiej nawy bocznej zajęło podcienie. W nawie bocznej znajduje się ołtarz Matki Bożej Fatimskiej, zaprojektowany i wykonany przez Józefa Gołąba, zaś na przedłużeniu tej
nawy - kaplica Miłosierdzia Bożego, urządzona według projektu Krzysztofa Pasonia. Na wystrój prezbiterium kościoła górnego, wykonany według koncepcji inż. Mariana Chudego, składają się m.in.: ołtarz,
ambonka, witraż w kształcie krzyża, figura Chrystusa Zmartwychwstałego oraz figura św. Judy Tadeusza i tryptyk, przedstawiający Świętą Rodzinę.
Kościół pw. św. Judy Tadeusza, choć jest nową budowlą, to już stał się ważnym i pięknym elementem zabudowy Osiedla Kmity oraz prężnym centrum życia religijnego. Z historii jego tworzenia płynie też
przesłanie, iż sprawy trudne, nawet wydawałoby się beznadziejne, są możliwe do rozwiązania, o ile zawierzy się Bogu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu