- Ks. biskup Jan Piotrowski tak zdecydował po ostatniej rozmowie z byłym proboszczem ks. Grzegorzem Kaliszewskim, który ostatecznie poprosił o zwolnienie z obowiązków. Dekret otrzymałem 23 lipca. Będę administratorem do czasu, aż biskup mianuje nowego proboszcza – informuje KAI ks. Mirosław Cisowski. Wikariusz pełniący dotąd obowiązki w parafii, obecnie przebywa na urlopie. Otrzymał już decyzję o tym, że zostanie przeniesiony do innej parafii. Nastąpi to podczas nominacji 21 sierpnia i być może także wtedy będzie mianowany nowy proboszcz.

Zamieszany w głośną sprawę bójki na plebanii poprzedni proboszcz - ks. Grzegorz Kaliszewski przebywa na zwolnieniu lekarskim od czasu, gdy miesiąc temu zaistniał konflikt między nim a wikariuszem. W niedzielę 24 czerwca proboszcz parafii w Mnichowie pod naciskiem parafian wyprowadził się z plebanii. Domagała się tego grupa osób, która uważa, że pobił wikariusza i że nie był to przypadek jednostkowy. Sprawa zbulwersowała i podzieliła parafian. W niedzielę kilkadziesiąt osób zebrało się przed plebanią, domagając się od proboszcza odejścia z parafii. Proboszcz ostatecznie opuścił parafię. Decyzją bp. Jana Piotrowskiego wikary pełnił do czasu obowiązki jedynego kapłana w parafii. Z kolei ks. Grzegorz Kaliszewski przedstawił dziennikarzom swoją wersję wydarzeń. Podkreślił, że nie podniósł ręki na wikariusza i to jemu zarzucił pobicie oraz oszczerstwo. Wynajął adwokata i zgłosił sprawę prokuraturze. Obecnie w Prokuraturze Rejonowej w Jędrzejowie toczą się dwie sprawy związane z parafią. Pierwsza z nich, w której poszkodowanym jest proboszcz, dotyczy spowodowania obrażeń. Z kolei druga, w której poszkodowanym jest wikariusz, dotyczy pobicia. - Obecnie sytuacja w parafii jest spokojna, miejmy nadzieję, że wszystko wróci do normy – mówi pełniący obowiązki administratora ks. Cisowski.