Podczas homilii ks. „Orzech” zdradził pielgrzymom, jak wyobraża sobie uradowanego Jezusa: „Nie miał jeszcze 30 lat, więc miał gładką gębę i wszystkie zęby. Oczywiście wszystkie bialutkie. Nie pytajcie, skąd to wiem, ale na lewym policzku pojawiał mu się dołeczek, kiedy się uśmiechał. A może podskakiwał? A może tańcował…?” Podczas Eucharystii pielgrzymom towarzyszyły relikwie Edyty Stein, Jana Pawła II, Jana Bosko oraz księdza Jerzego Popiełuszki. Po adoracji i błogosławieństwie wszystkie grupy wyruszyły w stronę Trzebnicy, naśladując Jezusa w Jego radości.
Obrazem, który szczególnie zapadł nam w głowach po nauczaniu księdza Stanisława Orzechowskiego, był śmiejący się Pan Jezus, ponieważ dzisiejszy fragment Ewangelii wg. Św. Łukasza głosił: „Jezus rozradował się w Duchu Świętym (…)” - mówi Agata Iwanek, dziennikarka Niedzieli wrocławskiej biorąca udział w pielgrzymce.
W samym sercu Neapolu, w Kaplicy Sansevero znajduje się jedna z najbardziej niezwykłych rzeźb jaką kiedykolwiek wykuto w marmurze – to „Chystus spowity całunem” („Cristo Velato”). Jej twórcą jest włoski rzeźbiarz Giuseppe Sammartino, który skończył swoje dzieło w 1753 r. Ludziom trudno było uwierzyć, że można było z twardego marmuru „wydobyć” przezroczysty całun, który lekko pokrywał ciało zmarłego Chystusa. Ponieważ zleceniodawcą rzeźby był książe Raimondo di Sangro, sławny alchemik, powstała legenda, że całun powstał w alchemicznym procesie „marmoryzacji” tkaniny.
Watykan/ Papież dołożył wszelkich starań, by być obecnym podczas Wielkiego Tygodnia
2025-04-20 18:52
PAP
Vatican News
To mogła być Wielkanoc bez papieża Franciszka, a jednak dołożył on wszelkich starań, by być obecnym podczas najważniejszego tygodnia w roku liturgicznym - podkreślają w niedzielę watykaniści.