Reklama

Niedziela Lubelska

Śpiewają od 100 lat

Chór parafii Rozesłania Świętych Apostołów w Chełmie obchodzi w tym roku 100-lecie istnienia

Jubileuszowy koncert z udziałem abp. Stanisława Budzika

Tadeusz Boniecki

Jubileuszowy koncert z udziałem abp. Stanisława Budzika

Początki chóru parafii Rozesłania Św. Apostołów sięgają okresu I wojny światowej. Jego założycielem był ówczesny organista Wawrzyniec Ligęza. Był wyjątkowym miłośnikiem śpiewu kościelnego, dlatego też zachęcił do tego innych uzdolnionych wokalnie mieszkańców miasta.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Po raz pierwszy oficjalnie chór wystąpił w Chełmie jeszcze okupowanym przez Austriaków. Miało to miejsce 17 września 1918 r. Wówczas podczas uroczystego powitania w mieście wizytatora Stolicy Apostolskiej abp. Achillesa Rattiego, późniejszego Nuncjusza Apostolskiego w Polsce i papieża Piusa XI, chór zaśpiewał „Ecce sacerdos”. Nuncjusz był witany i podejmowany przez ówczesnego proboszcza parafii ks. Wincentego Hartmana. To właśnie ten kapłan był chyba najbardziej świadomy tego, że w pierwszych chwilach wolności po zaborach trzeba było rozwijać polskie życie i naszą kulturę narodową. A działalność chóru w tej dziedzinie była niezwykle istotna. Już po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, chór śpiewał podczas licznych dziękczynnych nabożeństw i uroczystości religijnych oraz państwowych - mówi Zbigniew Lubaszewski, chełmski historyk. Przez pieśń i zamiłowanie do śpiewu chórzyści kształtowali postawy patriotyczne wśród lokalnej społeczności. W zbiorach Muzeum Ziemi Chełmskiej im. W. Ambroziewicza zachowało się wiele oryginalnych programów z występów Chóru w okresie międzywojennym. - To pokazuje, jak wielką wagę przykładano do aktywności muzycznej mieszkańców parafii - dodaje Zbigniew Lubaszewski.

Zobacz zdjęcia: 100-lecie istnienia chóru

Reklama

W 1923 r. organistą i zarazem kierownikiem chóru został Zdzisław Lejman. Prowadził chór przez trzydzieści lat aż do 1953 r., z przerwą podczas niemieckiej okupacji. Na postawie Kroniki Chóru prowadzonej przez lata można stwierdzić, że mieszkańcy Chełma coraz chętniej garnęli się do śpiewu dla Pana Boga. Chór się rozrastał, dołączali do niego nowi członkowie, pasjonaci śpiewu. Nadal swoim talentem upiększali Liturgię w kościele parafialnym. Występowali też na innych uroczystościach. W 1934 r. chór śpiewał podczas odbywającego się w Chełmie Kongresu Eucharystycznego. Oprócz licznych prób oraz oficjalnych występów na uroczystościach, chórzyści integrowali się. Aby pogłębić więzi towarzyskie, organizowano spotkania okolicznościowe z okazji świąt Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy oraz wyjazdy majówkowe. Po przerwie wojennej chór wznowił działalność już w 1944 r. i po raz pierwszy od dłuższego czasu zaśpiewał 22 lipca. Po odejściu w 1953 r. na emeryturę dotychczasowego kierownika chóru Zdzisława Lejmana, na stanowisku organisty i dyrygenta zastąpił go Marian Kuczyński. Prowadził chór parafialny aż przez 32 lata. Jego następcą w 1985 r. został organista Janusz Pawliszak. Swoją pracę - jak podaje kronika chóru - rozpoczął od rozpisania nut i przygotowania kolęd. Zmienił też styl pracy zespołu, wyznaczając spośród jego członków solistów. W 1991 r. na św. Cecylii, patronki śpiewu kościelnego, organistą i zarazem dyrygentem został Romuald Turowski, prowadzący zespół do dnia dzisiejszego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspólnota śpiewu i modlitwy

Reklama

Zespół uczestniczy i śpiewa podczas licznych uroczystości, spotkań, konkursów, odpustów i świąt kościelnych oraz państwowych. Należą do nich choćby Święto Niepodległości, 3 Maja, dożynki, spotkania kresowe, uroczystości szkolne. Chór koncertuje także z okazji Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan. - Od wielu lat nasz chór uczestniczy też w uroczystości Bożego Ciała i oktawie tego święta w Chełmie. Śpiewamy wtedy po polsku i łacinie podczas Mszy św. i responsoria przy czterech ołtarzach podczas procesji ulicami naszego miasta - mówi dyrygent Romuald Turowski. Tradycją jest też coroczne wykonanie w Palmową Niedzielę i Wielki Piątek w parafialnej świątyni tak głębokiej w religijne przeżycia „Pasji wg św. Mateusza”. Wymaga to wielu prób i przygotowań oraz profesjonalizmu chórzystów. Obecnie do chóru mieszanego i męskiego należy 35 osób. Są to ludzie różnych profesji, aktywni zawodowo i emeryci. Znaczną grupę wśród chórzystów tworzą nauczyciele. - Wszyscy kochają śpiew i muzykę. Bo kto śpiewa ten dwa razy się modli - dodaje dyrygent. W swoim repertuarze Chór Parafii Rozesłania Św. Apostołów ma w sumie ponad 100 różnych pieśni i utworów religijnych oraz patriotycznych. - Przez wszystkie te lata byliśmy i jesteśmy jako chórzyści wspólnotą śpiewu i modlitwy, jedną rodziną, którą Bóg obdarza talentami i wzajemną cierpliwością do muzycznego wzrastania - mówi Romuald Turowski.

Wyjątkowy jubileusz

Całość przygotowań do obchodów uroczystości jubileuszowych wziął na siebie powołany komitet. Za sprawy muzyczne i repertuar był odpowiedzialny organista parafii Rozesłania Św. Apostołów Romuald Turowski. Główna część uroczystości odbyła się z udziałem abp. Stanisława Budzika. Rozpoczął ją jubileuszowy koncert chóru z udziałem Chełmskiej Orkiestry Dętej oraz Msza św.

Reklama

- Chór wpisuje się w 100-lecie odzyskania niepodległości przez nasza Ojczyznę. Dla naszej małej ojczyzny jest to niezwykle piękne przeżycie. Tak jak nasi przodkowie wraz z całym chórem chcemy przez muzykę i śpiew oddawać chwałę Panu Bogu. Niech obecność Księdza Arcybiskupa będzie nadzieją, że przyszłe lata dla parafii i chóru będą błogosławione, że nie zawiedziemy i wiary dochowamy - mówił proboszcz parafii Rozesłania Św. Apostołów ks. kan. Józef Piłat. - Piękną pracę apostolską wykonuje już od stu lat Chór Parafii Rozesłania Św. Apostołów. Chór jest rówieśnikiem niepodległej i odrodzonej przed stu laty Ojczyzny. Jego historia jest wpisana w dramatyczne dzieje naszej Ojczyzny. Prosimy o Boże błogosławieństwo dla tych, którzy śpiewem podnoszą naszą duszę ku Bogu, tak abyśmy życiem śpiewali Panu pieśń nową - mówił abp Stanisław Budzik. Przytaczając teksty św. Augustyna na temat śpiewu i muzyki kościelnej, zachęcał aby chórzyści śpiewali głosem, ustami i sercem oraz całym swoim życiem. - Chcecie wyśpiewać chwałę Bogu? Sami bądźcie tym, co śpiewacie - mówił Ksiądz Arcybiskup.

Oprawę muzyczną podczas jubileuszowej Mszy św. stanowiły przepiękne śpiewy w wykonaniu chóru parafialnego, pozwalające uczestnikom głęboko przeżyć Liturgię. Bezpośrednio po Eucharystii wierni i zaproszeni goście przeszli na plac przed kościołem, gdzie została otwarta okolicznościowa wystawa ukazująca stuletnią historię chóru, przygotowana przez Muzeum Ziemi Chełmskiej. Następnie podczas jubileuszowego koncertu wieńczącego obchody 100-lecia powstania, chór zaprezentował pieśni z całego roku liturgicznego. Były pieśni na Adwent, Boże Narodzenie, Wielki Post, Wielkanoc. Chórzyści śpiewali też pieśni do Matki Bożej, Serca Jezusowego oraz pieśni żałobne. Uczestników koncertu zachwyciły pieśni ślubne i do Ducha Świętego.

Wspomnienia chórzystów

Reklama

- Z Chórem parafii Rozesłania Św. Apostołów w Chełmie byłam związana od 1948 r. Wtedy zaczęłam śpiewać i śpiewałam ponad 50 lat. Pożegnałam się z zespołem, gdy miałam 80 lat, a obecnie mam już 95 lat i pozostał mi jedynie sentyment do śpiewu. Swoje lata w chórze wspominam bardzo dobrze. Kto kocha śpiew i chór to jest lepszym, wrażliwym człowiekiem, zawsze blisko Boga. Bo śpiew w chórze parafialnym zbliża do Pana Boga. My chórzyści byliśmy jak jedna rodzina. Na próby chóru szłam bez względu na warunki atmosferyczne. Nie przeszkadzał mi zimą silny mróz i śnieg, a latem wysokie temperatury - wspomina Jadwiga Zawiślak. - Co dawał mi śpiew? Lubiłam śpiewać już od dziecka. Zaraz po wojnie, śpiewała moja kuzynka. Miała piękny głos; gdy ona śpiewała, to ludzie się na chór oglądali. Jak wiedziałam że ona będzie wraz z chórem śpiewać, to musiałam być wtedy w naszym kościele. Śpiewałam już w szkole podstawowej. Kończyłam ją tu, gdzie dziś jest muzeum. Była to żeńska szkoła im. Stanisława Konarskiego. Zawsze w szkole miałam piątki z muzyki. Moja córka, Bożena, też ze mną w chórze parafialnym śpiewała. Teraz jest śpiewaczką, solistką w Operze Krakowskiej. Moja wnuczka ślicznie gra na skrzypcach na różnych uroczystościach - cieszy się pani Jadwiga.

- Ja zaczynałam śpiew w chórze w 1992 r., jak przeszłam na emeryturę, było więcej czasu i tak śpiewałam przez 14 lat. A śpiewaniem w chórze „zaraziła” mnie moja siostra Jadwiga Zawiślak. Jestem na kilku zdjęciach - pokazuje zwiedzająca wystawę siostra pani Jadwigi. - Śpiew daje mi radość, zadowolenie. Śpiew to jest takie inne życie. Nawet dzisiaj przy niektórych pieśniach to tak się wzruszyłam, że łzy mi poleciały. Wtedy gdy śpiewałam, chór bardzo lubił ówczesny proboszcz ks. kan. Bolesław Uszczuk. Nieraz w lecie przynosił nam lody i różne napoje, jak było gorąco. Zawsze organizował pielgrzymki i jeździł z nami. Z chóru cieszył się i do dzisiaj się raduje również następca ks. Uszczuka, ks. kan. Józef Piłat, obecny proboszcz - kończy była chórzystka.

Tadeusz Boniecki

Podziel się:

Oceń:

2018-08-06 07:43

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jubileusz „Lechitów”

Archiwum autora

Więcej ...

Głos Boga jest pierwszym źródłem życia

2025-04-06 15:07
Wrażenie podczas spotkania robił kościół pełen kobiet

Karolina Krasowska

Wrażenie podczas spotkania robił kościół pełen kobiet

„Córka Głosu” – pod takim hasłem w sanktuarium w Otyniu odbyło się wielkopostne czuwanie dla kobiet.

Więcej ...

Z zafascynowania Kępińskim

2025-04-06 15:35

Biuro Prasowe AK

W panelu głównym „Ten człowiek wie więcej o człowieku niż Freud, Heidegger i Levinas”, jako pierwszy głos zabrał metropolita krakowski, abp prof. Marek Jędraszewski z wystąpieniem „Levinas i Kępiński.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Gdy sakramentu udziela człowiek niegodny, to czy traci on...

Wiara

Gdy sakramentu udziela człowiek niegodny, to czy traci on...

Jezus mnie nie potępia, ale bardzo pragnie, abym się...

Wiara

Jezus mnie nie potępia, ale bardzo pragnie, abym się...

Zasłonięty krzyż - symbol żalu i pokuty grzesznika

Wielki Post

Zasłonięty krzyż - symbol żalu i pokuty grzesznika

Krzyże ścięte metalowymi narzędziami

Kościół

Krzyże ścięte metalowymi narzędziami

Mocz w wodzie święconej: Ksiądz rozważa zamknięcie...

Kościół

Mocz w wodzie święconej: Ksiądz rozważa zamknięcie...

Przeżył 95 dni na morzu, dziś mówi:

Wiara

Przeżył 95 dni na morzu, dziś mówi: "Niech wszyscy...

W wieku 47 lat zmarł nagle ksiądz z archidiecezji...

Kościół

W wieku 47 lat zmarł nagle ksiądz z archidiecezji...

Bp Ważny: Powszechne katechezy w parafiach ruszą od...

Kościół

Bp Ważny: Powszechne katechezy w parafiach ruszą od...

Satanistyczne wydarzenie w Kansas: Katolik powstrzymuje...

Kościół

Satanistyczne wydarzenie w Kansas: Katolik powstrzymuje...