Reklama

2 lutego - dzień życia konsekrowanego

Powołanie i służba brata szkolnego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mieć właściwego ducha

W Regule Braci Szkół Chrześcijańskich czytamy: „Rzeczą najważniejszą, i na którą należy najwięcej zważać we wspólnocie jest, aby jej członkowie mieli właściwego ducha...” (Reguły ogólne 1718 r.). O tym, co kryje się pod terminem „właściwy duch duchowości braci”, mówi br. Wojciech Golonka - prowincjał: „Duchem naszego Zgromadzenia jest duch wiary i duch gorliwości. Wiara pozwala patrzeć na rzeczywistość głębiej, dostrzegać wszędzie Bożą obecność, pozwala czynić wszystko ze względu na Boga i Jemu wszystko przypisywać. Reguła podaje w tym miejscu przykład biblijnego Hioba, któremu »Pan wszystko dał i zabrał, a w życiu spotkało go tylko to, co Jemu się spodobało«. Gdy chodzi o ducha gorliwości to nasz Założyciel pragnął, by charakteryzowało nas całkowite zaangażowanie w dzieło chrześcijańskiego wychowania młodych. Gorliwość ta ma przekładać się na nauczanie i wychowywanie kolejnych pokoleń w bojaźni Bożej. Bracia szkolni muszą mocno wierzyć, że w każdym człowieku jest dobro - choć nie zawsze jest ono widoczne, to naszym zadaniem jest je dostrzec i wydobyć”.

Uobecniać Kościół ewangelizujący

Św. Jan de la Salle (1651-1719) odkrył posłannictwo swego Zgromadzenia, które pod nazwą „Bracia Szkolni” założył w Reims w 1684 r., jako niesienie Ewangelii w świat nauczania. Stworzył wiele typów szkół: podstawowe, wieczorowe, niedzielne, zawodowe, średnie, seminaria nauczycielskie. Nauka w nich odbywała się w języku ojczystym i była bezpłatna. Święty zawsze kierował się poszanowaniem człowieka i wyraźnym głoszeniem Jezusa Chrystusa. Pozostawił po sobie pisma, które przez długi okres należały do kanonu dydaktyki. Beatyfikowany w 1888 r., kanonizowany w 1900 r. jest patronem nauczycieli i wychowawców.
Po dzień dzisiejszy jego duchowi synowie są świadkami głoszonej przez niego prawdy, że owocem ducha wiary jest płomienna gorliwość względem tych, którzy są im powierzeni. W ten sposób wychowawcy chrześcijańscy przez swoje nauczanie i ewangelizację „rodzą samego Jezusa w sercach dzieci”. Wśród tych, którzy wiernie szli drogą nakreśloną przez zakonną Regułę (prowadząc szkoły, specjalne ośrodki wychowawcze i domy pomocy społecznej dla chłopców niepełnosprawnych), wymienia się imiona 13 świętych i 18 błogosławionych. Na całym świecie żyje ponad 6 tys. braci, którzy pracują dla ponad 850 tys. uczniów i studentów w ponad 80 krajach.
Brat Wojciech Golonka - prowincjał Zgromadzenia i dyrektor szkoły w Częstochowie - z radością opowiada o tym, jak rozpoznał w sobie powołanie chrześcijańskiego nauczyciela i wychowawcy: „W Zgromadzeniu, które poznałem dzięki Niedzieli, gdzie po raz pierwszy przeczytałem ogłoszenie o pracy Braci, jestem od 23 lat. Pamiętam, jak mój katecheta napisał list do ówczesnego Prowincjała, który od razu podjął decyzję o przyjęciu mnie do postulatu. Przyglądając się drzewu genealogicznemu mojej rodziny widzę, że nieprzerwanie od połowy XIX w. wykonywano u nas zawód nauczyciela. Zasługą mojej mamy, też nauczycielki, jest to, że odczytałem swoje powołanie nie do kapłaństwa, lecz zgromadzenia nauczycielskiego. Pamięć o mojej mamie powiększa radość, że taką drogę życia przeznaczył dla mnie Pan Bóg”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Tworzyć wspólnotę

W Polsce wspólnoty poszczególnych domów liczą od 3 do 7 braci (w innych krajach bywają one liczniejsze). Ich regulamin podporządkowany jest dziełu, które bracia prowadzą. Zawsze jednak jest czas przede wszystkim na Eucharystię, na wspólną modlitwę brewiarzową, jedną część Różańca, czytanie duchowne, modlitwę do św. Józefa. Warto zaznaczyć, że wspólnoty odmawiają w intencji Kościoła i Ojca Świętego także dodatkową (szóstą) tajemnicę ku czci Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Jest to tradycja wywodząca się od św. Jana de la Salle, która powstała o wiele wcześniej niż ogłoszonie dogmatu o Niepokalanym Poczęciu.
O czasie, kiedy budziło się jego zakonne powołanie, opowiada br. Piotr Zielonka - przełożony wspólnoty Braci przy ul. Pułaskiego w Częstochowie: „Podczas pierwszej rozmowy Prowincjał wyjaśnił mi charakter życia i pracy Zgromadzenia. Spodobało mi się, że nie przyjmujemy święceń kapłańskich, co jeszcze bardziej utwierdziło mnie w powołaniu. Mówię o tym, ponieważ ludzie często zadają nam to pytanie. Odpowiedzią na nie (zgodnie z zamysłem św. Jana de la Salle) jest całkowite poświęcenie się nauczaniu i chrześcijańskiemu wychowaniu. Podjęcie obowiązków kapłańskich nie pozwoliłoby aż w takim stopniu poświęcić się dzieciom i młodzieży. Po latach życia we wspólnocie wiem, jak wiele czasu potrzebują dzieci, zwłaszcza niepełnosprawne i wymagające szczególnej troski. Katechizowanie nie jest rzeczą łatwą, ale nigdy nie zamieniłbym się na inny przedmiot. Dzieci nie tylko potrzebują kogoś, kto będzie nimi „dyrygował”, ale kogoś, kto serdecznie doradzi, komu będą mogły się zwierzyć, mając pewność, że nie zostaną zdradzone, czy ukarane. Zauważyłem jak ważne jest, by dzieci znajdowały poparcie i dobrą radę. W braciach dzieciaki szukają takiej pomocy. Cieszę się też, że jestem związany z archidiecezją częstochowską - wcześniej pracowałem w Domu Formacyjnym w Kopcu, w Myszkowie, a teraz w naszej szkole w Częstochowie. Powiem tylko, że jestem wdzięczny Panu Bogu za powołanie zakonne - zawsze ilekroć opuszczam wspólnotę, to za nią tęsknię i wracam do niej z radością. Służba innym przez edukację, życie we wspólnocie - wspólna modlitwa, posiłki, rekreacja - mają niepowtarzalne piękno i dają możliwość wzajemnego wsparcia i podejmowania zadań, by wzrastać w powołaniu. Tutaj jest moja rodzina”.

Ubogacać środowisko

Do Polski Bracia Szkolni przybyli z Wiednia w 1903 r. na zaproszenie bł. abp. Józefa Bilczewskiego i osiedlili się we Lwowie. Prowadzona przez nich szkoła podstawowa cieszyła się bardzo dobrą opinią. Wiosną 1922 r. został otwarty dom nowicjacki w Częstochowie przy ul. Pułaskiego. Bracia wychowali wielu pedagogów dla szkół we Lwowie i Częstochowie. Okres II wojny światowej to dla Zgromadzenia kolejny czas krytyczny. Dwóch braci rozstrzelali Niemcy już 8 września 1939 r., kolejny zginął na Majdanku, po innych ślad zaginął. Pozostali bracia znaleźli się w Częstochowie, gdzie prowadzili tolerowany przez okupanta dom dziecka dla sierot wojennych, a pod tym pretekstem tajne nauczanie. Dom ten stał się azylem dla niektórych profesorów uniwersyteckich, co stworzyło dla braci możliwość podjęcia w konspiracji studiów akademickich. Do dziś Zgromadzenie Braci Szkół Chrześcijańskich wpisuje się znacząco w życie miasta i diecezji częstochowskiej. Na terenie tym znajdują się: Szkoła Podstawowa i Gimnazjum św. Jana de la Salle (Częstochowa, ul. Pułaskiego), Specjalny Ośrodek Wychowawczy (ul. Wyszyńskiego), Dom Prowincjalny i Dom Formacyjny w Kopcu k. Częstochowy.
Bracia Szkolni wyróżniają się czarnym strojem z białymi rabatami, które były używane za czasów Hugo Kołłątaja przez osoby zajmujące się edukacją, a także przez duchowieństwo francuskie w XVIII i XIX w. Dziś podobnego stroju używają do liturgii duchowni Kościoła protestanckiego. Brat Piotr wspomina, jak pewnego dnia przechodząc obok protestanckiego kościoła (na skrzyżowaniu ulic Kopernika i Śląskiej) usłyszał rozmowę dwóch kobiet: „To jest ksiądz z tego kościoła”. „Przecież wiem”. Brat pamięta, że uśmiechnął się w duchu, bo przecież nigdy nie był w tym kościele.
Br. Wojciech Golonka, mówiąc o obecności Braci w Częstochowie wyznaje: „Przez prowadzenie Szkoły, przez naszą obecność pragniemy dać miastu dobry poziom nauczania i katolickie wychowanie młodego pokolenia. W Ośrodku Wychowawczym pragniemy stworzyć prawdziwy dom dla chłopców, którzy trafiają do nas z różnych środowisk”.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Gospodyni Śląska z Piekar, módl się za nami...

2024-05-10 20:50

Karol Porwich/Niedziela

Droga maryjnej pobożności przyprowadziła nas dzisiaj do Śląskiego Zagłębia Górniczego, gdzie położone jest miasto Piekary Śląskie. Tutaj znajduje się ukochane przez ludność śląską sanktuarium Matki Bożej Piekarskiej, nazywanej Matką Sprawiedliwości i Miłości Społecznej.

Więcej ...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

Więcej ...

Dziękczynienie za Kościół i korzenie

2024-05-11 14:30
- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim

Karolina Krasowska

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim, gdzie trwają główne obchody 900-lecia dawnej diecezji lubuskiej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny...

Kościół

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny...

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Bóg Ojciec, Syn i Duch Święty chce się ze mną i z...

Wiara

Bóg Ojciec, Syn i Duch Święty chce się ze mną i z...

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Wiadomości

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto