W ramach cyklu Słowo i muzyka u Ojców Jezuitów 16 stycznia br. odbył się interesujący koncert muzyki religijnej, na którym zaprezentowano mało u nas znane dzieło wczesnoromantycznego kompozytora niemieckiego Otto Nicolaia.
Twórca ten zapisał się w historii muzyki przede wszystkim jako autor opery komicznej Wesołe kumoszki z Windsoru, opartej zresztą na tym samym materiale literackim (komedii Szekspira), co późniejszy Falsteff Verdiego. Poza operami Nicolai komponował m.in. utwory symfoniczne i kameralne, nawiązujące nieraz wyraźnie do stylu klasycznego.
W kościele Ojców Jezuitów zabrzmiała jego Msza D-dur, tym razem w kameralnej wersji, z akompaniującym fortepianem (Joanna Morcińska) zamiast orkiestry. Śpiewał Chór Kameralny Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów, a solistami byli studenci Wydziału Wokalno-Aktorskiego tej uczelni: Katarzyna Zając - sopran, Liliana Zalesińska - mezzosopran, Michał Masłoń - tenor i Tomasz Rudnicki - bas. Chór przygotowała i całością dyrygowała prof. Anna Domańska - chórmistrz Akademii, mająca na swoim koncie wiele ciekawych realizacji ze studenckimi zespołami. Interpretacja Mszy Nicolaia również dała sporo satysfakcji. Chór śpiewał z wzorową intonacją i dykcją, precyzyjnie wykonując fragmenty polifoniczne (np. Et vitam, Hosanna) oraz różnicując swą partię dynamicznie i wyrazowo (sugestywne kontrasty w Crucyfixus!). Soliści, może nie wszyscy jednakowo zaawansowani pod względem technicznym, stanęli na wysokości zadania, harmonijnie współdziałając m.in. w sekwencjach ansamblowych (Benedictus, Angus Dei). Mszę Nicolaia warto zaprezentować w pełnej wersji z orkiestrą, a nawet nagrać na płytę, włączając tę rejestrację do serii fonograficznej, dokumentującej osiągnięcia łódzkiej Akademii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu