Red. Lidia Dudkiewicz: - Czy nie przeholował Owidiusz w pierwszym członie tego aforyzmu, pobłażliwie oceniając dochowywanie tajemnicy? Są przecież takie okoliczności, kiedy milczenie jest nie tylko złotem, ale i dyktowanym przez dobrze uformowane sumienie obowiązkiem!
Br. Stanisław Rybicki FSC: - Odnośnie do posługi sakramentalnej, do spowiedzi, obowiązuje kapłanów (w szczególnym przypadku - tłumacza) „zachowanie absolutnej tajemnicy odnośnie do grzechów wyznawanych przez penitentów... Tajemnica ta nie dopuszcza żadnych wyjątków” (KKK 1467). Analogiczna tajemnica obowiązuje przełożonych zakonnych, prawników, ale też uczestników tajemnic wojskowych - zgodnie z dobrze uformowanym sumieniem.
- Jak należy oceniać znaną maksymę, że mowa jest srebrem, a milczenie złotem?
- Z jednej strony należy pamiętać o Jezusowym pouczeniu, że „z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu” (Mt 12, 36), a z drugiej strony - ludzie powinni pamiętać o powinności nauczania, ewangelizacji, upominania, dawania świadectwa. Zwróćmy też uwagę na fakt, że w godzinie swej męki Jezus milczał nie tylko wobec Heroda.
Skoro już mowa o wartości milczenia, o ascetycznej ciszy, chciejmy zwłaszcza dostosować się do tak rzadko stosowanego zalecenia liturgicznego, by „w odpowiednim czasie zachować także pełne czci milczenie” (KL 30). Od dawien dawna asceci różnych religii i przywódcy różnych filozofii życiem i nauczaniem głosili walory uduchowionego milczenia. Szkoda, że za naszych czasów zbyt mało jest takich ascetów jak trapiści, kameduli, autentyczni pustelnicy, miłujący kontemplacyjne umiłowanie Boga i świętej ciszy.
Ten właśnie rodzaj powołania klauzurowego pochwala nie tylko Ojciec Święty w swej adhortacji Vita consecrata, gdzie stawia za wzór Kościoła-Oblubienicy życie mniszek klauzurowych. „Wybierając zamkniętą przestrzeń jako środowisko życia, mniszki klauzurowe mają udział w całkowitym wyniszczeniu się Chrystusa poprzez radykalne ubóstwo”, ale też poprzez zaakceptowanie mistycznej ciszy. Te „mniszki ofiarowują się wraz z Jezusem za zbawienie świata... Klauzura symbolizuje zatem tę «izdebkę» ludzkiego serca, w której każdy powinien trwać w jedności z Panem. (Takie) życie kontemplacyjne okazuje się niezwykle skutecznym narzędziem apostolskim i misyjnym” (VC 59).
Czyż nie jest to naśladowanie Jezusa Chrystusa, który na pustyni „przepościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy” na modlitwie?
- Dziękuję za rozmowę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu