Pismo Święte zawiera bardzo ważne przesłanie, które często przypominane jest przez Ojca Świętego: „Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie” (Wj 20, 12).
Słowa te powinny stać się dla nas cenną wskazówką, a zarazem dewizą życia wszystkich pokoleń, bowiem zastosowanie ich we własnym życiu jest wielkim wkładem wniesionym w rozwój zarówno rodziny, jak i całego społeczeństwa.
Jak bardzo ważną rolę mają do spełnienia osoby starsze w rodzinie, widzimy wyraźnie w nauczaniu Jana Pawła II. Ojciec Święty często podkreśla, że tylko rodzina wielopokoleniowa, złożona z dzieci, rodziców, dziadków i krewnych, może wytworzyć właściwą i szczególną więź między poszczególnymi jej członkami, a także wpłynąć pozytywnie i twórczo na jej rozwój. Papież wyraźnie podkreśla, że „należy tę wspólnotę szczególnie zabezpieczyć”, bowiem gwarantuje ona właściwe funkcjonowanie zarówno samej rodziny, jak i całego społeczeństwa (por. list do rodzin Gratissimam sane, 15, Rzym 1994 r.).
Olbrzymi wkład w rozwój każdej rodziny wnoszą osoby starsze przede wszystkim poprzez kultywowanie i rozwój więzi międzypokoleniowej. To właśnie one - pisze Papież - „realizują ciągłość pokoleń i wspólnie przedstawiają wzajemną zależność (...). Osoby starsze ponadto mają charyzmat przekraczania barier między pokoleniami, zanim one zaistnieją. Ileż dzieci znalazło zrozumienie i miłość w oczach, słowach i pieszczotach osób starszych! Ileż osób starszych chętnie podpisuje się pod natchnionymi słowami biblijnymi, że »koroną starców - synowie synów«. Rozwój więzi między pokoleniami dokonuje się w różny możliwy sposób i zawsze stanowi źródło równowagi, żywotności i rozkwitu człowieczeństwa w rodzinie” (Familiaris consortio, 27).
Poprzez swoje nauczanie Papież wskazuje osobom starszym, że w pierwszej kolejności powinny pomagać najbliższej rodzinie. Ich doświadczenie życiowe stanowi bowiem bezcenny skarb, a swoją radą i mądrością mogą zawsze służyć młodszym pokoleniom.
Współczesne ideologie chcą wyeliminować z życia społecznego, politycznego i rodzinnego ludzi w podeszłym wieku. Przyjmowanie takich zasad w imię tzw. postępu i wykluczenie tych osób ze społeczeństwa to odrzucenie przeszłości oraz wypracowanych przez nich wartości. Jest to zburzenie własnych fundamentów i podcięcie własnych korzeni. Do czego takie myślenie i postępowanie może doprowadzić? Na pewno nie do rozwoju rodziny, ale do nieobliczonej w skutkach jej destrukcji. Korzystajmy raczej z właściwie pojmowanej wolności i jak najwięcej czerpmy z przekazywanych nam przez osoby starsze kulturowych i obyczajowych wzorców. Przyswajajmy od osób starszych przekazywane nam wartości i wprowadzajmy je w życie, aby zachować ciągłość pokoleń.
Model tzw. pokoleniowej sztafety funkcjonował przecież przez wieki w wielu kulturach. Dzięki temu następował szczególny rozwój zarówno poszczególnych członków wielopokoleniowej rodziny, jak i całej społeczności. Poprzednie pokolenia przekazywały swoją wiedzę następnym, by one mogły z niej korzystać oraz w specyficzny sposób ją ubogacać i doskonalić.
Każdy etap naszego życia jest ważny, jeżeli będziemy pamiętać, że przygotowuje on nas do wieczności. Ludzie w podeszłym wieku pomogą nam mądrzej spojrzeć na świat, ponieważ poprzez życiowe doświadczenie zyskali wiedzę i dojrzałość.
Pięknie o ludziach w podeszłym wieku pisze Jan Paweł II: „Są strażnikami pamięci zbiorowej, a więc mają szczególny tytuł, aby być wyrazicielami wspólnych ideałów i wartości, które są podstawą i regułą życia społecznego. Wykluczyć ich ze społeczeństwa, znaczy w imię nowoczesności pozbawionej pamięci odrzucić przeszłość, w której zakorzeniona jest teraźniejszość” (List Ojca Świętego Jana Pawła II do osób w podeszłym wieku, Sandomierz 1999 r.).
Starość nie jest więc pozbawiona wartości, wprost przeciwnie - „łagodząc namiętności, pomnaża mądrość i służy dojrzalszymi radami” (jak wyżej). Jest to czas szczególnie nacechowany mądrością, która dojrzewała poprzez lata doświadczeń. Osoby starsze powinny więc w sposób właściwy czas swój owocnie wykorzystać, aby w szczególny sposób wnieść jak największy wkład do rozwoju własnej rodziny.
Ważne jest, aby osoby starsze podjęły ze wzruszeniem na moment refleksję nad rzeczywistością przemijającego czasu, ale nie po to, aby bezwolnie i bezmyślnie poddać się nieubłaganemu losowi, ale by jak najpełniej wykorzystać lata, które ofiarowane zostaną im jeszcze do przeżycia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu