Wszyscy chrześcijanie są powołani do głoszenia orędzia zbawienia, szczególnie zaś każdy ewangelizator powinien przyjąć do swego serca i zacząć żyć słowami Jezusa: „Idźcie i czyńcie uczniów”. To właśnie stara się czynić diakonia ewangelizacji. Pierwszym dziełem, jakiego się podjęliśmy, były rekolekcje oparte na tajemnicach światła prowadzone przez ks. Dariusza Gronowskiego w lutym 2004 r. w Paradyżu. W tym roku, w dniach 6-11 lutego, przeprowadziliśmy Oazę Rekolekcyjną Animatorów Ewangelizacji (ORAE) również w Paradyżu. Była to pierwsza próba zorganizowania tego typu rekolekcji w naszej diecezji. Rekolekcje trwały 4 dni, a prowadził je nasz moderator - ks. Adrian Put wraz z dwójką profesjonalnie do tego przygotowanych animatorów ewangelizacji: Piotrem Sową i Mariuszem Marcinkowskim.
W rekolekcjach uczestniczyło kilkanaście osób z różnym doświadczeniem ewangelizacyjnym. Celem ORAE było przygotowanie nas do ewangelizacji indywidualnej i do tworzenia własnych grup formacyjnych. Czas rekolekcji był trudny i bardzo wymagający, ale jednocześnie piękny.
Z wielkim zaangażowaniem i pragnieniem w sercach przeżywaliśmy katechezy, seminaria ewangelizacji i szkołę apostolską, by jak najlepiej przygotować się do głoszenia Dobrej Nowiny. Trzy dni trwały intensywne przygotowania do ewangelizacji, byśmy ostatniego dnia mogli wyruszyć do mieszkańców Międzyrzecza z orędziem Chrystusa. To były niesamowite doświadczenia, kiedy z zapałem szliśmy na ulice miasta, by dzielić się swoją radością ze spotkania z Jezusem i doświadczeniem Bożej miłości. Bóg błogosławił nam w tym czasie. Na koniec rekolekcji pytałam niektórych uczestników, jak przeżywali ten czas? Oto kilka wypowiedzi: „Rekolekcje dały mi wiedzę teoretyczną, upewniły mnie w przekonaniu, że należy głosić innym Chrystusa i pozwoliły nabyć pierwszego doświadczenia” (Leszek); „Rekolekcje dały mi wiarę w to, że wszystko jest możliwe, wiem, że teraz będę z większą odwagą głosił” (Piotr); „Przez czas rekolekcji pogłębiłem poczucie wspólnoty, poczułem, jak Jezus przytulił swoje serce do mojego” (Darek). Dla mnie osobiście była to niesamowita lekcja pokory i próba wiary. Nasi animatorzy podkreślali fakt, że najważniejsze jest odkrycie Boga w drugim człowieku oraz to, że w ewangelizacji potrzebny jest dynamizm i praktyczne metody idące w parze z Magisterium Kościoła. Jesteśmy pełni radości, zapału i nadziei, ale przede wszystkim Bożej miłości, którą pragniemy się dzielić. Czas zweryfikuje wszystko, ale wiemy jedno: Bóg nas kocha i tego nie możemy zostawić dla siebie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu