Reklama

Niedziela Świdnicka

Pamiętają o swojej patronce

Do wspólnego zdjęcia z Księdzem Biskupem stanęli najmłodsi uczniowie wałbrzyskiej PSP nr 28 im. św. Jana Pawła II

Ryszard Wyszyński

Do wspólnego zdjęcia z Księdzem Biskupem stanęli najmłodsi uczniowie wałbrzyskiej PSP nr 28 im. św. Jana Pawła II

W całym kraju 4 grudnia 2018 r. polscy górnicy obchodzili dzień swojej patronki – św. Barbary.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To tradycyjne święto jest uroczyście obchodzone również na ziemi wałbrzyskiej, chociaż nie ma tu już czynnych kopalń węgla kamiennego, a ostatni urobek ze złóż – zasobnego Dolnośląskiego Zagłębia Węglowego i jego serca, jakim był ówczesny Wałbrzych - wyjechał na powierzchnię z ostatniej czynnej kopalni antracytu w czerwcu 1998 r. Ale to właśnie ten region i to miasto, o czym nie zawsze się pamięta, był miejscem, gdzie po raz pierwszy sięgnięto po „czarne złoto” z podziemnych złóż. Tu też powstawały przed wiekami pierwsze kopalnie głębinowe węgla kamiennego - w skali Europy i świata, których początki są określane na pięćset lat wstecz, a są historycy, którzy przyjmują, że mogły być nawet i jeszcze starsze. O tym wielkim kiedyś przemysłowym, a dziś kulturowym bogactwie Wałbrzycha pamiętają emerytowani górnicy – świadkowie górniczej tradycji. Z ich inicjatywy co roku w kolegiacie w dzień patronalnego święta górników jest odprawiana uroczysta Msza św., podczas której dawna górnicza brać wraz ze swoimi rodzinami modli się do swojej patronki św. Barbary. Okolicznościowej Eucharystii – co też wpisało się do tradycji tych obchodów - przewodniczy ordynariusz diecezji świdnickiej bp Ignacy Dec.

Zobacz zdjęcia: Pamiętają o swojej patronce

Wałbrzyski kościół z okazji tak ważnego święta wypełnili emerytowani górnicy w uroczystych galowych mundurach, historyczne poczty sztandarowe byłych wałbrzyskich kopalń węgla kamiennego: „Thorez” „Victoria” i „Wałbrzych”, organizacji związkowych NSZZ „Solidarność” - dawnych zakładów górniczych Wałbrzycha, najważniejszych miejskich instytucji, przedstawiciele władz samorządowych Wałbrzycha i powiatu grodzkiego, województwa, stowarzyszeń górniczych, uczniowie szkół, wszystkich szczebli, z pocztami sztandarowymi szkół, dzieci przedszkolne górnicza orkiestra dęta i mieszkańcy miasta oraz goście zza granicy - z zaprzyjaźnionego z Wałbrzychem niemieckiego Freibergu w Saksonii, w skład tej delegacji wchodzili dawni górnicy i hutnicy z tego miasta - w swoich charakterystycznych strojach górniczych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W wygłaszanej homilii Ksiądz Biskup odniósł się do hasła nowego roku duszpasterskiego, któremu przyświeca hasło „W mocy Bożego Ducha”, które powinno być dla nas ożywczym źródłem wiary. W drugiej części mówił o górniczej patronce: - Święta Barbara była postacią historyczną, młodą dziewczyną bardzo odważną, która broniła wyznawanej chrześcijańskiej wiary i nie ugięła się przed wolą ojca, który żądałby się jej wyparła. Za to została uwięziona, a potem stracona mieczem, jak głosi legenda – zabita z jego ręki. Ona była wierna i odważna. Gdyby wyparła się wiary w Jezusa Chrystusa – nigdy byśmy o niej nie mówili. Ale ona zapłaciła życiem i za to została przez Kościół zapamiętana. Świat wpatruje się w jej mękę, podobnie, jak wspomina męczenników tych z początków chrześcijaństwa, których na arenach cyrku rozszarpywały dzikie zwierzęta w czasach Nerona – po współczesnych męczenników, jakim był podstępnie porwany i zamordowany, cierpiący straszliwie w ostatnich godzinach życia ks. Jerzy Popiełuszko. - Na świecie, w którym żyjemy, jest wiele podobnego zła. Religia chrześcijańska jest najbardziej prześladowana na świecie, ale o tym się prawie nic nie mówi lub bardzo niewiele. Od wiary odstąpiła już prawie Europa Zachodnia. Za to w jej miejsce wchodzi inna, obca nam religia. Jaki dla nas wniosek – pytał z niepokojem Ksiądz Biskup? - Ta perspektywa powinna dać nam wiele do myślenia. – Jedyną właściwą obroną dla nas jest odważne trwanie przy naszej wierze. I trzeba się nam nawracać. Róbmy wszystko, co miłe Bogu, żebyśmy stali się naszemu Stwórcy bliżsi. Żebyśmy odzyskiwali moc Bożego Ducha w nas! Żebyśmy sami zdawali sobie sprawę, że mamy być: dobrymi, uczciwymi, sprawiedliwymi, pomagać i służyć. Czyńmy pokój wokół siebie. A ten pokój otrzymują ci, którzy są otwarci na plany Chrystusa – podsumował w kazaniu bp Ignacy Dec.

Reklama

Po kazaniu wzruszającą modlitwę przy ołtarzu do górniczej patronki odczytał uroczyście emerytowany górnik Józef Jonek. – Ty, która dawałaś od wieków górnikom schronienie pod ziemią – mówił - usłysz św. Barbaro – wiernego górnika słowo! / Do ciężkiej pracy zjeżdżaliśmy na dół ciemnym szybem./ Chroniłaś nas w głębokiej górniczej nocy./ Chroniłaś nas przed obwałami i zawałami skał./ Chroniłaś nas przed grożącą nam śmiercią – płomienistym wyrzutem gazów i skał./Ty, która byłaś też ochroną pod ziemią w walce z duchem zła – pomóż także dzisiaj nam opanować zakusy nieprzyjaciół./ My, który ostatnie wyjazdy spod ziemi wałbrzyskich kopalni: „Wałbrzych”, „Thorez”, „Victoria” – szczęśliwie ukończyliśmy - i ostatnią szychtę – prosimy mniej nas i nasze rodziny w swej opiece./ A w ostatniej godzinie bądź nam naszą orędowniczką./ Niech nam zawsze przyświeca górnicze pozdrowienie „Szczęść Boże!’, „Daj Boże”. Na zakończenie zwracając się do Księdza Biskupa – przyjaciela ziemi wałbrzyskiej – poprosił - w imieniu zebranych w kościele górników o udzielenie mieszkańcom miasta biskupiego błogosławieństwa.

Po Eucharystii spod kościoła uformował się górniczy pochód, którego uczestnicy prowadzeni przez górniczą orkiestrę i poczty sztandarowe; a dalej: górnicy, duchowieństwo goście, młodzież szkolna i dzieci z przedszkoli oraz mieszkańcy miasta przeszli ulicami pod pomnik „Pamięci Górnictwa Wałbrzyskiego, gdzie oddany został hołd wszystkim pokoleniom górników pod tablicami wypisanymi w języku polskim i niemieckim. Przed złożeniem kwiatów przemawiali zaproszeni goście, a wśród nich wiceprezydent Wałbrzycha Zygmunt Nowaczyk oraz biskup świdnicki Ignacy Dec, który z okazji święta patronki górników swoje życzenia zakończył tradycyjnym górniczym pozdrowieniem „Szczęść Boże”! Na koniec Ksiądz Biskup stanął do zdjęcia z uczniami najmłodszych klas Szkoły Podstawowej nr 28 im. św. Jana Pawła II, które tradycyjnie na pochód przyszły w górniczych czako, które same przygotowywały na doroczne święto górniczej patronki.

Podziel się:

Oceń:

0 0
2018-12-13 09:36

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Zakazano Mszy Świętych dla protestujących pod ziemią górników!

Karolina Pękala

Więcej ...

Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza

Agnieszka Bugała

Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...

Więcej ...

Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować

2024-03-29 06:20

Adobe. Stock

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Wiara

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Kościół

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...

Kościół

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...