Reklama

Śpiewać na chwałę Bożą

Zespół „2TM2,3” podczas koncertu w parafii św. Józefa w Częstochowie

Beata Pieczykura

Zespół „2TM2,3” podczas koncertu w parafii św. Józefa w Częstochowie

8 marca br. w kościele pw. św. Józefa w Częstochowie odbył się akustyczny koncert zespołu „2TM2,3”. Witając zgromadzonych, proboszcz parafii ks. prał. Bronisław Preder powiedział m.in.: „Tego wieczoru będziemy słuchać Psalmów i śpiewać je. W muzyce czas łączy się z wiecznością”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Zespół „2TM2,3” powstał w 1996 r. Połączył muzyków, prezentujących różne style muzyczne: od ostrego, metalowego brzmienia (Robert Friedrich, założyciel „Arki Noego”) przez reggae (Dariusz Malejonek, „Houk”), punk (Tomasz Budzyński, „Armia”), folk (Joszko Broda „Dzieci z Brodą”), po spokojne utwory, wykonywane przez Andżelikę Górny (muzyka poważna) we współpracy z Marcinem Pospieszalskim („New Life M”). Połączenie tak różnych osobowości i elementów muzycznych stało się możliwe dzięki tekstom pochodzącym z Pisma Świętego. Mówi o tym Tomasz Budzyński: „Bóg zmienił nasze życie. Już od 9 lat gramy głównie Psalmy, które są najpiękniejszą modlitwą. Chcemy śpiewać na chwałę Bożą”. I tak się stało. Wykonanie Psalmów w ostrych, gitarowych brzmieniach spotkało się z zachwytem publiczności. Okazało się, że połączenie Psalmów i rocka, czyli prezentowanie tekstów biblijnych za pomocą środków uznawanych powszechnie za kulturę masową, znalazło wielu zwolenników. Już sama nazwa zespołu stanowi odwołanie do słów, pochodzących z 2 Listu do Tymoteusza (2 Tm 2, 3): „Weź udział w trudach i przeciwnościach jako dobry żołnierz Chrystusa Jezusa”.
Częstochowski koncert zgromadził wielbicieli Zespołu, głównie młodzież. Nie zabrakło także dorosłych. Niektórzy z nich przyszli ze swoimi dziećmi. Jedna z mam wyznała, że uczestniczy we wszystkich koncertach, na których pojawia się Marcin Pospieszalski, z kolei jej syn nie opuści żadnego występu „2TM2,3”. I tak towarzyszą sobie wzajemnie w słuchaniu ulubionych wykonawców.
W kościele pw. św. Józefa zabrzmiały akustyczne wersje Psalmów i tekstów biblijnych. Obok Kantyku trzech młodzieńców w piecu ognistym, Stabat Mater, Psalmu 40 i przepięknego Psalmu 23, zaśpiewanego przez Andżelikę Górny po hebrajsku, publiczność usłyszała również premierowe wykonania Psalmu 6 i Nad brzegami Babilonu. Wspólny śpiew Słuchaj, Izraelu przypomniał pierwsze przykazanie i zabrzmiał niczym wyznanie wiary w Boga. Ten szczególny koncert był okazją do wspólnej modlitwy: „Dzięki Ci, Panie, z całego serca za Twą wielką miłość do mnie”. A jest to miłość aż po krzyż. Tę prawdę uświadamiali sobie wszyscy zgromadzeni w kościele św. Józefa, oczekując radości poranka wielkanocnego.

Z Marcinem Pospieszalskim - producentem muzycznym, kompozytorem, członkiem zespołu „2TM2,3” - rozmawia Beata Pieczykura

Beata Pieczykura: - Jak to się stało, że trafił Pan do zespołu „2TM2,3”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Marcin Pospieszalski: - W 1995 r. na rekolekcjach w Ludźmierzu spotkałem Tomka Budzyńskiego, Roberta Friedricha i Darka Malejonka. Przeżywali oni wówczas swoją wielką przygodę z Panem Bogiem. Wtedy też trafili do wspólnot neokatechumenalnych. Postanowili dać wyraz temu, co przeżywali zakładając „2TM2,3”. Zaprosili mnie, wraz z Piotrem Żyżelewiczem z „Voo Voo”, do udziału w tym przedsięwzięciu. Pozostali członkowie zespołu dołączyli później. Tak to się zaczęło i trwa aż do dzisiaj.

- To już kolejny rok, kiedy zespół „2TM2,3” wyruszył w dużą trasę koncertową. Dotarł również do Częstochowy.

Reklama

- Cieszę się, że zespół „2TM2,3” przyjechał do Częstochowy i zagrał w kościele pw. św. Józefa. Jest to kolejny koncert w wielkopostnej trasie. Każdy z nich jest modlitwą. Potwierdziła to również częstochowska publiczność, która reagowała bardzo żywo i śpiewała wraz z nami; można powiedzieć, że modliła się Psalmami. Traktuję ten czas jako swoiste rekolekcje. Myślę, że każdy, śpiewając Psalmy czy słuchając ich, mógł wyjść z tego koncertu ubogacony, umocniony, uradowany spotkaniem z muzyką, ludźmi i z Bogiem. Nabiera to szczególnego znaczenia w Wielkim Poście, kiedy, przygotowując się do Świąt Wielkanocnych, staramy się odmienić swoje życie.

- Czy doświadczenie Bożej obecności sprawia, że chcemy ją głosić?

- Doświadczenie Bożej obecności powoduje, że człowiek ma potrzebę dzielenia się tym, co przeżywa, i umieszczania tego w tym, co robi. Jestem muzykiem. Mogę przekazywać Słowo Boże na tle swojej muzyki. Jest to największa rzecz, jaka może człowieka spotkać.

- Muzyka jest zatem wyrazem dzielenia się z publicznością własnymi doświadczeniami i przeżyciami...

- Myślę, że to naturalne. Chcę zaznaczyć, że bardzo lubimy grać. Szczęściem jest to, że można połączyć naszą muzykę ze Słowem Bożym. Kiedy moja praca, nieważne czy jestem muzykiem czy hydraulikiem, jest radością oraz sławieniem Boga wówczas stanowi spełnienie tego, co powinno się robić, jest największym dobrem człowieka.

- Tak pięknie mówi Pan o pracy, o radosnym wypełnianiu codziennych obowiązków. Na zakończenie życzymy zatem naszym Czytelnikom, aby, ciesząc się ze Zmartwychwstania Pańskiego, odnajdywali radość w zadaniach i zdarzeniach swojego życia.
Dziękuję za rozmowę.

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Spłonął historyczny klasztor kartuzów we Francji

2025-11-03 16:55

pl. wikipedia.org

Jeden z najstarszych klasztorów kartuzów we Francji spłonął doszczętnie i grozi mu zawalenie. Pożar, który wybuchł w niedzielę 2 listopada, zniszczył główny budynek dawnego klasztoru w Le Mont-Dieu we francuskich Ardenach, znanego pod wezwaniem Matki Bożej Ardenów, poinformowały francuskie media.

Więcej ...

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Więcej ...

Włoski teolog: Sobór Watykański II nie nazwał Maryi współodkupicielką z powodów dogmatycznych

2025-11-04 19:58

Agata Kowalska

„Sobór Watykański II nie zgodził się na użycie tytułu Maryi współodkupicielki z powodów dogmatycznych, duszpasterskich i ekumenicznych” - przypomniał włoski teolog ks. Maurizio Gronchi, profesor Papieskiego Uniwersytetu Urbaniana i konsultor Dykasterii Nauki Wiary podczas dzisiejszej prezentacji noty o tytułach maryjnych „Mater Populi fidelis” (Matka wiernego ludu), jak odbyła się w kurii generalnej jezuitów w Rzymie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy w pełni uczestniczę w Eucharystii?

Wiara

Czy w pełni uczestniczę w Eucharystii?

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Święci i błogosławieni

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Czy Prymas Glemp wiedział, że ks. Popiełuszko miał być...

Kościół

Czy Prymas Glemp wiedział, że ks. Popiełuszko miał być...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

To ile za te wypominki?

Kościół

To ile za te wypominki?

Nowenna za dusze czyśćcowe

Wiara

Nowenna za dusze czyśćcowe

Biskupi przemyscy apelują o modlitwę w intencji abp....

Niedziela Przemyska

Biskupi przemyscy apelują o modlitwę w intencji abp....

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam,...

Wiara

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam,...

Szkoła podstawowa we Włodarach została ostrzelana

Wiadomości

Szkoła podstawowa we Włodarach została ostrzelana