Reklama

Słowo Życia

Niedziela przemyska 44/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prosimy was, bracia abyście się nie dali zbyt łatwo zachwiać w waszym rozumieniu, ani zastraszyć, bądź przez ducha, bądź przez mowę. (2 Tes 2, 1-2)

Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. (Łk 19, 9)

Bóg kochający wszystkich ludzi najpełniej objawił swoją miłość w osobie Jezusa Chrystusa. Na ziemi rozpoznawano Go po tej właśnie miłości, którą rozdawał wokół siebie wszystkim ludziom. Miała ona swoje źródło w tym, że Jezus pragnął zbawienia całego świata. Dziś usłyszymy, jak kochający Jezus zbawił celnika Zacheusza.

Słyszaną w dzisiejszej Ewangelii rozmowę Jezusa z celnikiem można rozważać w aspekcie dwóch płaszczyzn: w aspekcie historii i w aspekcie wiary. Historycznie rzecz ujmując było to wydarzenie historyczne. Zarówno celnik, jak i Jerycho, tłumy otaczające Jezusa, wszystko to nie budzi żadnej wątpliwości. Można, więc tu dostrzec nadprzyrodzone, zbawcze znaczenie.

Kim był, zatem Zacheusz? To nie tylko celnik, to przełożony celników, w mniemaniu tamtych ludzi bardzo znienawidzony i grzeszny. Zapewne wielkie zdumienie, a może nawet oburzenie, towarzyszyło wszystkim, gdy dowiedzieli się, że dziś Jezus będzie u niego w gościnie. A Jezus uczy nas, co trzeba robić, aby się zbawić.

Przede wszystkim trzeba szukać na wszelkie sposoby kontaktu z Jezusem. Ale jak to zrobić. Można i tak, jak zrobił to Zacheusz, którego dewizą były słowa: "Chcę widzieć Jezusa". Św. Łukasz zaznacza w dzisiejszej Ewangelii, że celnik "chciał koniecznie zobaczyć Jezusa" . Używał wszystkich dostępnych sposobów i zdecydował się ostatecznie wejść na drzewo, aby ponad głowami ludzi lepiej widzieć Jezusa. Czasami bywa tak, że ludzie przesłaniają nam Jezusa i przeszkadzają nam w dojściu do Niego. My zaś wpatrzeni w ludzi, zachwyceni ich widokiem, gubimy z pola widzenia Tego, kto jest w naszym życiu najważniejszy.

Jeśli tylko wyrazimy pragnienie widzenia Jezusa, On nam pozwoli i dopomoże zrealizować to pragnienie. Mówi do nas bardzo prosto, zejdź z drzewa, dziś pragnę spożyć z tobą wieczerzę. Potem zbliża się do nas, zaczyna rozmowę, a my urzeczeni Jego słowami otwieramy przed Nim całą głębię naszej duszy. Kiedy zaś zaczyna z nami wieczerzę zapominamy o przeszłości i chcemy być tylko z Nim. Często wtedy decydujemy się na pokutne uczynki, które podpowiada nam Zacheusz. Nie wystarczy tylko przyznać się do grzechów, aby się zbawić, trzeba jeszcze innym wynagrodzić wyrządzone przez nas krzywdy.

Spotkanie z Jezusem stało się dla Zacheusza przyczyną wewnętrznej przemiany. Była ona tak trwała, że już nigdy nie odłączył się on od Jezusa. Świadczy to, że u Jezusa nie liczy się ani suma naszych grzechów, ani ich wielkość i kategoria, ani nawet zgorszenie, jakie tymi grzechami czynimy, liczy się tylko miłość. Zacheusz dał najlepszy dowód swojej miłości, dlatego Jezus wybaczył mu całą jego przeszłość. Potwierdza to słowami: "Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu".

Można powiedzieć, że kto daje dowody pokuty, kto kocha jak kochał Zacheusz, kto ma silne postanowienie poprawy, jest rzeczą niemożliwą, aby się nie zbawił.

Tu jasno i wyraźnie Jezus ukazał się jako obiecany Mesjasz, a tym samym Zbawiciel całej ludzkości. My spekulowalibyśmy zapewne, czy jest on godny takiej łaski, czy jego nawrócenie jest szczere, a Jezus chciał jedynie jego szczęścia.

Gdyby dziś Jezus przyszedł na świat zapewne zrobiłby tak samo, a nawet więcej, bo dla każdego miałby słowa przebaczenia, otuchy i nadziei.

Podziękujmy dziś za to Jezusowi, za Jego dar przebaczania i puszczania w niepamięć wszystkiego, co nas od Niego oddala.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Powiedzieć Bogu „tak”

2024-04-29 09:09
W pielgrzymce szło ponad 200 osób

Katarzyna Krawcewicz

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

Po raz kolejny z Paradyża wyruszyła piesza pielgrzymka powołaniowa do Rokitna – w tym roku pod hasłem „Powołanie – łaska i misja”. Szlakiem wędrowało ponad 200 osób.

Więcej ...

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

2024-04-29 12:13
Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Materiały kurialne

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Odszedł do wieczności ks. kan. Zbigniew Nidecki, kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

Więcej ...

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42
Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Wiara

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Kościół

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...