Reklama

Benedykt XVI

Ostatni Anioł Pański z udziałem Papieża Benedykta XVI

KS. MARIUSZ FRUKACZ

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Pan wzywa mnie, bym "wyszedł na górę", abym jeszcze bardziej poświęcił się modlitwie i medytacji" - powiedział Benedykt XVI podczas dzisiejszej modlitwy Anioł Pański w Watykanie. Papież nawiązując do swej rezygnacji z papieskiego urzędu powiedział: "Nie oznacza to jednak porzucenia Kościoła, wręcz przeciwnie, jeśli Bóg mnie do tego wzywa, to właśnie po to, abym mógł nadal Jemu służyć z takim samym oddaniem i taką samą miłością, z jaką czyniłem to dotychczas, ale w sposób bardziej dostosowany do mojego wieku i sił". Benedykt XVI po raz ostatni jako papież przewodniczył niedzielnej modlitwie południowej.

Publikujemy tekst papieskich rozważań:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drodzy bracia i siostry!

Reklama

W drugą niedzielę Wielkiego Postu liturgia przedstawia nam Ewangelię Przemienienia Pańskiego. Ewangelista Łukasz szczególnie uwypukla fakt, że Jezus przemienił się podczas modlitwy: jest Jego głębokie doświadczenie relacji z Ojcem, podczas swego rodzaju wycofania duchowego, które Jezus przeżywa na wysokiej górze w towarzystwie Piotra, Jakuba i Jana, trzech uczniów zawsze obecnych w podczas objawiania boskości Mistrza (Łk 5,10; 8,51; 9,28). Pan, który chwilę wcześniej zapowiedział swoją śmierć i zmartwychwstanie (9,22), daje swoim uczniom zapowiedź swojej chwały. Także w Przemienieniu Pańskim, tak jak podczas chrztu, brzmi głos Ojca niebieskiego: "To jest syn mój umiłowany, Jego słuchajcie!" (9,35). Obecność Mojżesza i Eliasza, którzy uosabiających Prawo i Proroków Starego Przymierza, jest jak najbardziej znacząca: cała historia Przymierza jest skierowana na Niego, Chrystusa, który dokonuje nowego "wyjścia" (9,31), nie do Ziemi Obiecanej, jak za czasów Mojżesza, ale ku Niebu. Interwencja Piotra: "Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy" (9,33) przedstawia niemożliwe usiłowanie zatrzymania mistycznego doświadczenia. Komentuje święty Augustyn: "[Piotr] na górze miał Chrystusa jako pokarm duszy. Dlaczego miałby zejść z góry, aby powrócić do trudów i cierpienia, podczas gdy na górze był pełen uczuć świętej miłości do Boga, które pobudzały go do świętego życia?" (Mowa 78,3).

Rozważając ten fragment Ewangelii, możemy zaczerpnąć z niego ważną naukę. Nade wszystko prymat modlitwy, bez której całe zaangażowanie apostolstwa i miłosierdzia sprowadza się do aktywizmu. W Wielkim Poście uczymy się przeznaczać odpowiedni czas na modlitwę, zarówno osobistą, jak i wspólnotową, nadającą oddech naszemu życiu duchowemu. Ponadto, modlitwa nie jest izolowaniem się od świata i jego sprzeczności, jak chciałby na górze Tabor uczynić to Piotr, ale modlitwa prowadzi na nowo na drogę, do działania.

W Orędziu na Wielki Post napisałem, że "życie chrześcijańskie to nieustanne wchodzenie na górę spotkania z Bogiem, aby później zejść, niosąc miłość i siłę, które z niego się rodzą, aby służyć naszym braciom i siostrom z taką samą miłością jak Bóg"(n. 3).

Drodzy bracia i siostry, odczuwam, że to Słowo Boże skierowane jest szczególnie do mnie, w tym momencie mojego życia. Pan wzywa mnie, bym "wyszedł na górę", abym jeszcze bardziej poświęcił się modlitwie i medytacji. Nie oznacza to jednak porzucenia Kościoła, wręcz przeciwnie, jeśli Bóg mnie do tego wzywa, to właśnie po to, abym mógł nadal Jemu służyć z takim samym oddaniem i taką samą miłością, z jaką czyniłem to dotychczas, ale w sposób bardziej dostosowany do mojego wieku i sił. Prośmy o wstawiennictwo Maryi Panny: niech Ona wszystkim nam pomoże, abyśmy zawsze naśladowali Pana Jezusa w modlitwie i czynnym miłosierdziu.

Podziel się:

Oceń:

2013-02-24 10:58

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Lekarz w białym chlebie

Wieczorna modlitwa
przy francuskim
sanktuarium –
procesja różańcowa
z lampionami i śpiewem

p. Vincent/Archiwum Sanktuarium NMP w Lourdes

Wieczorna modlitwa przy francuskim sanktuarium – procesja różańcowa z lampionami i śpiewem

Docierają tu chorzy z różnych stron świata. Proszą o zdrowie i wyjeżdżają pocieszeni. Tę duchową klinikę założyła 161 lat temu w Lourdes Matka Jezusa. I wciąż dobitnie pokazuje, Kto jest ostatecznym źródłem naszych witalnych sił

Więcej ...

Bp Pękalski: w zmartwychwstaniu Chrystusa można przezwyciężyć życiowe próby!

2025-02-11 13:30

Julia Saganiak

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Ksiądz Tomasz Duszkiewicz dementuje medialne zarzuty

Wiadomości

Ksiądz Tomasz Duszkiewicz dementuje medialne zarzuty

Diecezja radomska: nowe fakty ws. tragicznej śmierci ks....

Wiadomości

Diecezja radomska: nowe fakty ws. tragicznej śmierci ks....

Lekarz w białym chlebie

Kościół

Lekarz w białym chlebie

Dziś mamy do czynienia z konfliktem pomiędzy Jezusem a...

Wiara

Dziś mamy do czynienia z konfliktem pomiędzy Jezusem a...

Co wolno, a czego nie wolno na zwolnieniu lekarskim? Od...

Wiadomości

Co wolno, a czego nie wolno na zwolnieniu lekarskim? Od...

Nowenna do Matki Bożej z Lourdes

Wiara

Nowenna do Matki Bożej z Lourdes

Śmierć nie istnieje? Niezwykłe świadectwo kardiologa

Wiara

Śmierć nie istnieje? Niezwykłe świadectwo kardiologa

CBA zatrzymało księdza

Wiadomości

CBA zatrzymało księdza

Skandal! 75 dni aresztu dla... różańca

Wiadomości

Skandal! 75 dni aresztu dla... różańca