Kard. Nycz w homilii przypomniał okoliczności, w jakich 6 lutego 1949 r. odbył swój ingres do prokatedry warszawskiej 48-letni wówczas Prymas Wyszyński. Podkreślił, że jak wynika z jego wspomnień, towarzyszył mu wówczas lęk i niepewność. – Nikt jeszcze nie wiedział, jakie będą owoce jego posługi – zaznaczył. Podkreślił, że drogą do świętości kard. Wyszyńskiego było systematyczne proste duszpasterzowanie, troska o owce, walka o człowieka.
Kard. Nycz mówił o czasie uwięzienia Prymasa, o latach Wielkiej Nowenny i o roku jubileuszu 1000 – lecia chrztu Polski – czasie wspaniałego a jednocześnie pokornego triumfu Kościoła w Polsce. Przypomniał słowa Jana Pawła II wypowiedziane po inauguracji: „Nie byłoby na Stolicy Piotrowej tego papieża-Polaka, (…) gdyby nie było Twojej wiary, nie cofającej się przed więzieniem i cierpieniem, Twojej heroicznej nadziei, Twego zawierzenia bez reszty Matce Kościoła,(…)”, wspominał pamiętny uścisk papieża i kard. Wyszyńskiego oraz pielgrzymkę z 1979 r., podczas której obaj pasterze Kościoła w Polsce razem kładli podwaliny pod mające nastąpić przemiany.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
-Módlmy się o rychłą beatyfikację kard. Wyszyńskiego. Nie traćmy czasu na zgadywanie jej terminu. Nikt go dziś nie zna. Pan daje nam jakiś czas, myślę, że niedługi, byśmy się do niej dobrze przygotowali. Żebyśmy tym pokoleniom, które przyszły po nas przybliżyli jego życie, dzieło i osobę – powiedział kard. Nycz.
Zwrócił uwagę, że wśród wiernych licznie zgromadzonych w katedrze niewielu jest ludzi młodych. – To jest nasze najważniejsze zadanie, oprócz modlitwy o beatyfikację i dziękczynienia za życie Prymasa Wyszyńskiego. Przybliżać jego postać: w parafiach, w mediach, poprzez konferencje naukowe, w szkołach – podkreślił.
Wraz z kard. Nyczem Mszę św. w Archikatedrze Warszawskiej celebrował bp Rafał Markowski oraz liczni kapłani archidiecezji warszawskiej.
Po śmierci prymasa Augusta Hlonda w 1948 r. arcybiskupem gnieźnieńskim i warszawskim oraz Prymasem Polski mianowany został ówczesny biskup lubelski Stefan Wyszyński.
Ingres do katedry gnieźnieńskiej miał miejsce 2 lutego 1949 r. 6 lutego, w niedzielę, Prymas sprawował rano Eucharystię w Gnieźnie a następnie odbył 300 kilometrową pielgrzymkę do Warszawy, zatrzymując się po drodze w wielu miastach i miejscowościach, nawiedzający kościoły i przemawiając do licznie zgromadzonych wiernych. Warszawski ingres odbył się do prokatedry warszawskiej, którą był wówczas kościół seminaryjny (do 1952 r. trwała odbudowa archikatedry warszawskiej). Procesja do prokatedry wyruszyła z kościoła akademickiego św. Anny.