Kilka słów o Brochowie
Kiedy, zjeżdżając z ul. Krakowskiej, wjeżdża się na wiadukt kolejowy, a później w ul. Ignacego Mościckiego, wydaje się, że wyjeżdżamy już z Wrocławia - hałas zamienia się w ciszę, a ciasnota w zieloną przestrzeń. W istocie, przed wojną jeszcze tak było. Brochów był osobnym miasteczkiem, niezależnym i samowystarczalnym, z własną infrastrukturą. Dziś pozostałością po tamtych czasach jest rozsypujący się budynek dawnego ratusza. Zaplecze współczesnego Brochowa to dworzec, poczta, szkoła, kościół, szpital, przychodnia itp. oraz - nie wszyscy o tym wiedzą - jeden z największych węzłów kolejowych w Europie! (niestety nie w pełni wykorzystywany, mimo mniejszych kosztów i szkodliwości dla środowiska transportu kolejowego). Także Wrocław nie wykorzystał możliwości rozwoju tej dzielnicy, której niewątpliwym atutem jest bliskie położenie od centrum (np. w stosunku do dalekiej Leśnicy czy Psiego Pola). Szkoda, że tak słabo rozbudowuje się ta część miasta, starzejąc się tak szybko (w księgach parafialnych w tym roku zanotowano dwa razy więcej zgonów niż urodzin).
Parafia pw. św. Jerzego
Parafia liczy ok. 4200 wiernych. Wielu jest zaangażowanych w działające przy parafii grupy: Rodzina Rodzin, Eucharystyczny Ruch Młodych, Harcerstwo Katolickie chłopców i dziewcząt, aż 17 kółek różańcowych - w tym męska, młodzieżowa i dziecięca. Są oczywiście lektorzy, schola, rada parafialna. Wszystkie spotkania mogą odbywać się w domu katechetycznym tuż przy kościele. Działa tu także świetlica środowiskowa. Wśród rodowitych mieszkańców Brochowa wielu jest zauroczonych tym zakątkiem Wrocławia. Powołali oni Towarzystwo Miłośników Brochowa. Organizują ciekawe prelekcje historyczne - nie tylko o swojej dzielnicy. Wiele rodzin zamieszkało tu po wojennych repatriacjach ze Wschodu, jest także spora grupa wojennych imigrantów z Poznańskiego. Niedawno z części parafii - Jagodna wydzielono nową parafię pw. Miłosierdzia Bożego. Nową świątynię (z relikwiami św. s. Faustyny Kowalskiej) konsekrował w kwietniu metropolita abp Marian Gołębiewski. Trud budowy kościoła ponieśli wszyscy mieszkańcy Brochowa, a jej inicjatorem był tutejszy proboszcz ks. prał. Kazimierz Malinoś. Na terenie parafii na Bieńkowicach znajduje się także jedyna chyba w archidiecezji kaplica pw. św. Ojca Pio, poświęcona kilka dni po kanonizacji świętego Kapucyna. 23 dnia każdego miesiąca odprawiana jest tutaj Msza św. a 23 września przypada święto Patrona, którego kult rozpowszechnia się wśród mieszkańców.
Kościół parafialny nosi imię na cześć inicjatora jego budowy i jednego ze sponsorów. Był nim kard. Jerzy Kopp, sprawujący urząd metropolity wrocławskiego w latach 1887-1914.
Pomóż w rozwoju naszego portalu