Reklama

Mój komentarz...

Euroentuzjazm w odwrocie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Euroenuzjaści nabierają dystansu do UE. Jan Kułakowski, jeszcze kilka miesięcy temu ścisła czołówka euro-hurra-optymizmu, spuszcza z tonu. Mówi dziennikarzowi: „Na Unii nikt nie stracił”... Hm, ale przecież nie po to chyba lewicowy rząd zgodził się płacić roczną składkę do UE w wysokości prawie 3 mld euro, żeby tylko „na Unii nie tracić” - mieliśmy, zdaje się, „na Unii zyskać”... Teraz widocznie płacimy po to, żeby tylko nie stracić! Dziwna to logika polityczno-finansowa, ale cóż teraz mają mówić euroentuzjaści? Że „zyskujemy, jak nie tracimy”, to jasne; obyśmy tylko nie usłyszeli wkrótce, z tych samych ust, że jesteśmy w UE „żeby nie stracić więcej”...
Dyskryminacja katolików w Komisji Europejskiej (sprawa Rocco Butliglione), niepewny los tzw. Konstytucji Europejskiej (przede wszystkim brak zapisu o wartościach chrześcijańskich, ale także jej mętniactwo, dwuznaczna frazeologia i prawnicza bublowatość), brutalne łamanie przez Niemcy i Francję podstawowych zasad finansowych wspólnoty, kompletne fiasko tzw. strategii lizbońskiej, która miała zmniejszyć bezrobocie... Coraz trudniej już nie tylko być entuzjastą, ale w ogóle podać argumenty za tą przynależnością. A tu jeszcze p. Kułakowski przyznaje: „Jest takie zagrożenie, że Francja i Niemcy próbują samodzielnie prowadzić politykę z Rosją, pomijając Unię”. Jeszcze lepiej: tak naprawdę oś Paryż-Berlin-Moskwa, a cała ta Unia jako kwiatek do kożucha? No, może co najwyżej jako polityczne instrumentarium wymuszania posłuszeństwa wobec tej trójcy? Kiedy tak czytam dziś p. Kułakowskiego, mam wrażenie, jakbym czytał samego siebie, i nawet upewniam się, czy to ja, czy p. Kułakowski. Ale to p. Kułakowski. „Sytuacja gospodarcza Francji i Niemiec jest bardzo zła”... - dodaje p. Kułakowski, który dzięki swemu niegdysiejszemu euroentuzjazmowi jest dzisiaj eurodeputowanym Parlamentu Europejskiego. Ale co tam zła sytuacja Francji i Niemiec - jaka jest właściwie sytuacja Polski? Dług publiczny rzędu 100 mld dolarów, 20-procentowe bezrobocie, narastająca po akcesie do UE drożyzna, wzrost kosztów utrzymania... „Na Unii jeszcze nikt nie stracił”... - a może ktoś będzie pierwszy? Czy aby nie ci „nowi członkowie”?
Kilka miesięcy temu Niemcy domagały się od Polski podniesienia podatków przedsiębiorcom: pogrążyłoby to naszą gospodarkę ostatecznie. Premier Belka z przytupem obwieszczał, że rząd polski nie zgodził się na te propozycje, i dawał to jako przykład naszej siły w UE... Ale chyba nie słuchał dobrze niemieckiego głosu, albo słuchał „wybiórczo”, by nie powiedzieć - „wyborczo”. Bo kanclerz Schröeder dodawał wówczas (może już nie tak głośno, ale kto chciał, to dosłyszał), że jak Polska nie podniesie podatków, to „może nie dostać obiecanej pomocy strukturalnej. Jeśli ja to słyszałem w Łodzi, to pewnie słychać było i w Warszawie... I właśnie Luksemburg (po to są wasale, żeby się nimi wyręczać) przedstawił w tych dniach projekt nowego budżetu UE, który „znacząco ogranicza dotacje czyli tzw. pomoc strukturalną dla Polski”... Chodzi o to, że nie dostaniemy obiecanych wcześniej 12 mld euro tzw. pomocy strukturalnej.
Na razie więc pomoc otrzymali tylko rolnicy, ale czy będzie to naprawdę pomoc, czy tylko „rekompensata, aby nikt na Unii nie stracił” - to się okaże dopiero po żniwach, gdy rolnicy skonfrontują tę „pomoc” z wyższymi kosztami, spowodowanymi podwyżką cen paliw, nawozów, opału, prądu, gazu, usług weterynaryjnych... A jeśli o czymś zapomniałem, to przepraszam.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Czy Gizela Jagielska stanie się ofiarą? Próba wybielenia sprawczyni zabójstwa z Oleśnicy

2025-05-06 10:59

Adobe Stock

Sprawa zabójstwa 9-mięcznego nienarodzonego chłopca w szpitalu powiatowym w Oleśnicy jest wciąż obecna w przestrzeni publicznej, w tym medialnej - informuje o tym Ordo Iuris.

Więcej ...

Kardynałowie anulowali papieski pierścień

2025-05-06 15:26

Vatican News

We wtorek przed południem odbyła się ostatnia, 12. kongregacja generalna kardynałów, poprzedzająca rozpoczynające się jutro konklawe. Zgodnie z przepisami, zaktualizowanymi przez Papieża Franciszka w ubiegłym roku, podczas kongregacji kardynałowie anulowali Pierścień Rybaka oraz ołowianą papieską pieczęć.

Więcej ...

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kramer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kardynałowie anulowali papieski pierścień

Kościół

Kardynałowie anulowali papieski pierścień

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Indie rozpoczęły akcję militarną przeciwko Pakistanowi

Indie rozpoczęły akcję militarną przeciwko Pakistanowi

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Kościół

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Kard. Gugerotti: papież Franciszek uczył nas kochać...

Kościół

Kard. Gugerotti: papież Franciszek uczył nas kochać...

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...