W homilii bp Kamiński podkreślił rolę ojca w rodzinie, mówiąc o jego zadaniach wobec żony i dziecka. – Kiedy poczyna się nowe życie. zdaniem męża jest utwierdzenie, umocnienie kobiety i przyjęcie z otwartością potomstwa, jako daru samego Boga. W tym trudnym czasie zadaniem mężczyzny jest wierne i radosne towarzyszenie małżonce, która nosi pod sercem ich wspólne dziecko, tak by mogła czuć się bezpieczna – mówił biskup warszawsko-praski.
Zwrócił uwagę, że zadaniem ojca jest nie tylko zapewnienie bytu materialnego dziecku do momentu jego usamodzielnienia się, ale też przekazanie mu wartości duchownych. – Ważny jest dach nad głową, pokarm, ubranie, wykształcenie, ale również wzajemna więź i wprowadzenie dziecka w świat poprzez ukazanie mu perspektyw, możliwości, a przed wszystkim fundamentu jakim jest wiara w Boga. – Aby móc to przekazać, ojciec najpierw sam powinien zadbać o swoją relację z Bogiem – powiedział bp Kamiński.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zaapelował do ojców, aby mieli czas dla swoich pociech. – Dziecko buduje sam postawa ojca – jego mądrość, osobowość, słowa, a także sposób odnoszenia się do innych – mówił biskup warszawsko-praski.
Zwrócił uwagę, że wbrew powszechnym opiniom i doświadczeniom, jednym z kluczowych zdań ojca jest wprowadzenie dziecka w relacje z Bogiem. – Ojciec ma być odpowiedzialny za kształt wiary swojego potomstwa – podkreślił bp Kamiński.
Reklama
Na koniec zachęcił małżonków, aby mądrość i siły do budowania wzajemnych relacji, oraz realizacji rodzicielskiego powołania, czerpali od Boga korzystając z sakramentów oraz lektury Pisma Świętego.
Po liturgii sprzed katedry wyruszył Marsz Świętości Życia. Jego uczestnicy podkreślali, że idąc ulicami Warszawy chcą dać wyraz swojej wiary i szacunku dla daru życia. - Dzieci są naszym skarbem dzieli się rodzice. Wyczekujemy ich i cieszymy z każdego nowego które Bóg nam ofiarowuje –dzieli się rodzice.
Marszowi towarzyszyła również akcja "Pielucha dla Malucha" podczas której odbyła się zbiórka mleka i artykułów kosmetycznych dla niemowląt z Domu Samotnej Matki w Zielonce.