Reklama

Nasz pokłon Ostrobramskiej Pani

Niedziela legnicka 23/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki bożej łasce miałam okazję pielgrzymować do Wilna, do Matki Bożej Ostrobramskiej. Marzyłam o takiej pielgrzymce od czasu, gdy w siódmej klasie omawialiśmy Pana Tadeusza i słyszałam, że w cudowny sposób Matka Boża Ostrobramska uratowała życie Adamowi Mickiewiczowi. Na przełomie kwietnia i maja wyruszyliśmy w drogę. Pierwszy przystanek zrobiliśmy w Niepokalanowie. Byłam tam po raz pierwszy. Uczestniczyliśmy we Mszy św., oglądaliśmy ruchomą Panoramę Narodową - lekcje historii naszego narodu. Widzieliśmy Misterium Męki Pańskiej. Pierwszy nocleg mieliśmy już na Mazurach, nieopodal Kanału Augustowskiego. Drugiego dnia zwiedziliśmy sanktuarium w Studzienniczej - tam również uczestniczyliśmy we Mszy św. Nad jeziorem zobaczyliśmy pomnik Jana Pawła II z napisem: „Byłem tu wiele razy, ale jako papież po raz pierwszy i chyba ostatni”. Dziś wiemy, że to prawda. Następnie przekroczyliśmy granicę i byliśmy coraz bliżej celu.
Dobry Bóg dał mi na czas tej pielgrzymki przemiłe towarzystwo: p. Czesławę, Teresę i Jadzię. W ogóle wszyscy byli bardzo mili, pogodni. W sobotę oglądaliśmy Wilno z Góry Trzech Krzyży. Oprowadzał nas młody przewodnik polskiego pochodzenia.
Byliśmy na cmentarzu na Rossie. Leży tam Matka Józefa Piłsudskiego i serce Syna. W niedzielę zwiedziliśmy wiele ważnych i ciekawych miejsc, m.in. kościół św. Teresy, św. Anny, św. Kazimierza, św. Piotra i Pawła, katedrę, Uniwersytet Wileński i cerkwie. Oglądaliśmy mury miasta. Byliśmy również na zamku w Trokach. Wrażenia niezapomniane.
Uczestniczyliśmy we Mszy św. w kościele Ducha Świętego. Następnego dnia byliśmy w Ostrej Bramie. Byliśmy zbudowani wspólną modlitwą i śpiewem, naszym i Litwinów. Litewski organista, rozpoznawszy, że na Mszy św. są Polacy, zagrał pieśń Zdrowaś, Maryjo, którą śpiewaliśmy, każdy w swoim języku. Matka Boża Ostrobramska jest prześliczna. Jest tak bliska ludziom. Oddaliśmy Bogu przez Jej wstawiennictwo wszelkie troski, prośby i błagania. A ile było podziękowań i uwielbień Ojca Niebieskiego - to tylko On sam wie najlepiej. Przed noclegiem w okolicy Wilna śpiewaliśmy Apel Jasnogórski, Litanię Loretańską razem z klerykami z Wyższego Seminarium Duchownego z Wrocławia. W drodze powrotnej zwiedziliśmy jeszcze Świętą Lipkę. Następnie zatrzymaliśmy się w Gietrzwałdzie. Mogliśmy porównać, jak zadbane i bogate są nasze kościoły i sanktuaria, a jak biedne i jeszcze nieodrestaurowane świątynie w Wilnie. Po prostu brak pieniędzy. Wspaniałym opiekunem na pielgrzymim szlaku okazał się ks. Grzegorz.
Dzięki jego staraniom zwiedziliśmy muzeum Mickiewicza w Wilnie i płynęliśmy po Wigrach „statkiem papieskim”. Podziękowaliśmy mu słonecznikiem i kwiatami, które „wystrugał” z lipowego drewna kramarz.
Ta pielgrzymka była dla nas lekcją wiary, historii i patriotyzmu, umocniliśmy się w przekonaniu, „że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych”. Czuliśmy, że Bogu i Maryi bardzo na nas zależy. Chrystus jest Drogą, Prawdą i Życiem. Dziękuję Bogu za gościnność Litwinów. Ks. Grzegorzowi dziękujemy za wszystkie spędzone chwile. Za ognisko - też. Panom kierowcom dziękujemy za bezpieczna jazdę. W autokarze każdego dnia czytaliśmy i rozważaliśmy kolejne fragmenty Testamentu Jana Pawła II. Dobremu Bogu dziękujemy za wzrost wiary, nadziei i miłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

polona.pl

Wielu pielgrzymów informuje o łaskach, które otrzymali za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli, a ks. Józef Niżnik skrzętnie archiwizuje tę swoistą księgę cudów udzielonych za jego przyczyną.W Strachocinie, na Bobolówce – wzgórzu nieopodal kościoła, gdzie prawdopodobnie urodził się Andrzej Bobola, jest dziś kaplica. Rokrocznie podczas uroczystości odpustowych w tym miejscu gromadzą się rzesze ludzi, czcicieli św. Andrzeja.

Więcej ...

Kard. Steiner: trzeba zapewnić dostęp do sakramentów w regionie Amazonii

2025-05-16 17:35
Kardynał Leonardo Steiner

Vatican News

Kardynał Leonardo Steiner

Brazylijski kardynał Leonardo Ulrich Steiner pragnąłby, aby Leon XIV kontynuował ścieżkę, którą z determinacją wyznaczył Franciszek, nieustannie pytający o życie w Amazonii: „Trzeba pracować nad zapewnieniem większego dostępu do sakramentów w tym regionie; głoszenie musi stać się modlitwą i chlebem”.

Więcej ...

Nie jesteśmy sami

2025-05-17 08:26
Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

W świecie, który coraz częściej zdaje się być bezwzględnie samotny, pełen hałasu i chaosu, wiara – nawet ta głęboko zakorzeniona – może czasem wydawać się mglistym wspomnieniem. Młodzi ludzie, zbuntowani, rozczarowani lub po prostu zagubieni, odrzucają często tradycję, Kościół, a wraz z nimi to, co niewidzialne. A jednak... nie potrafią się od tego całkiem uwolnić. Dlaczego? Bo wbrew pozorom, nie jesteśmy sami.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do św. Rity

Wiara

Nowenna do św. Rity

Czy kard. Ryś rozmawiał z papieżem Franciszkiem po jego...

W wolnej chwili

Czy kard. Ryś rozmawiał z papieżem Franciszkiem po jego...

USA: profanacja kaplicy adoracji Najświętszego...

Kościół

USA: profanacja kaplicy adoracji Najświętszego...

Największa afera tej kampanii wyborczej

Wiadomości

Największa afera tej kampanii wyborczej

Znamy herb i dewizę Papieża Leona XIV

Leon XIV

Znamy herb i dewizę Papieża Leona XIV

Pierwsza nominacja biskupia nowego papieża

Leon XIV

Pierwsza nominacja biskupia nowego papieża

Egzorcyzm papieża Leona XIII

Wiara

Egzorcyzm papieża Leona XIII

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką