Reklama

Nasze śpiewanie

„Nasza piosenka modli się z nami, cieszy się Bogiem i życiem, jest w niej nadzieja i zaufanie, jest w niej radosne odkrycie” - to motto IX Festiwalu Piosenki Religijnej, który odbył się w kościele parafialnym pw. Krzyża Świętego w Goworowie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oszalowane wysokie wieże kościoła zwiastują nam, że zbliżamy się do świątyni parafialnej w Goworowie. Na ulicach i wokół świątyni można spotkać grupy młodych ludzi, którzy uśmiechają się do siebie, nucąc coś pod nosem, wymachując delikatnie rękami, wystukując nogami znany z fal radiowych rytm. Podchodzę bliżej kościoła. Tu spotykam grupę młodzieży, która przy dźwiękach gitary rozpracowuje na głosy Barkę. „Tę piosenkę chcemy ofiarować Ojcu Świętemu” - mówi jedna z uczestniczek zespołu. Przechadzam się wokół świątyni. Co kilka metrów można spotkać rozśpiewane grupy dzieci i młodzieży. To ich ostatnia próba przed występem na IX Festiwalu Piosenki Religijnej w Goworowie. Obok wejścia do kościoła spotykam ks. Słowomira Mańkowskiego. „Za chwilę zaczynamy. Cieszę się, że nasz festiwal z roku na rok cieszy się coraz większym uznaniem” - mówi krótko ks. Sławek. Rozmawiamy o początkach festiwalu, o pierwszych sukcesach, ale i rozczarowaniach, jak to w życiu.
Ks. Sławek nie ma wątpliwości, jeżeli tylko się chce, można zrobić wcale niezły festiwal religijnej piosenki. „Zaczynaliśmy od kilku solistów, grup, zespołów, dzisiaj nie możemy sobie poradzić ze zgłoszeniami, robimy wcześniej taki wewnętrzny przegląd” - mówi dalej ks. Sławek.
Wchodzę do goworowskiej świątyni. Wszystko przygotowane na rozpoczęcie festiwalu. Słowa powitania, miły uśmiech do jury i... pierwsi wykonawcy. A są nimi gospodarze, dzieci z goworowskiej parafii. Odważny śpiew, melodyczne piosenki wprowadzają w nastrój radości. Potem kolejni wykonawcy, kolejne piosenki, gorące oklaski. Spoglądam na organizatorów. Ci wyrażają swoim uśmiechem zachwyt, a gorące oklaski wywołują u piosenkarzy jeszcze większą determinację. W cichym kącie świątyni rozmawiam z jedną z uczestniczek festiwalu: „To bardzo dobry pomysł, że ktoś organizuje takie imprezy. Człowiek chociaż ma gdzie zaprezentować swoje umiejętności, zresztą nie o umiejętności tu tylko chodzi”. Prezenter prosi kolejnych wykonawców: jeszcze raz Goworowo, Szczawin, Kadzidło, Ostrołęka. Podchodzę do Ani Chodkowskiej z Krasnosielca. Za chwilę ona będzie prezentować swój repertuar. Przygotowała dwie piosenki: Sutanna i Barka. „To dla Ojca Świętego” - mówi. Swoje umiejętności prezentuje także chór „Ars Longo” z Ostrołęki. Pokazał, jak można się pięknie modlić Kanonami.
Ogromnym wzięciem cieszyła się przygotowana loteria fantowa. Szczęśliwcy wygrali przepiękne róże, które zapewne posadzone w ogrodzie będą przypominać festiwalowe chwile.
Na zakończenie spotkania padła propozycja ze strony starosty ostrołęckiego Stanisława Kubła, by przyszłoroczny festiwal był już festiwalem wojewódzkim.
Należy serdecznie pogratulować organizatorom festiwalu tzn.: Towarzystwu Przyjaciół Goworowszczyzny, parafii rzymskokatolickiej w Goworowie, Gminnemu Ośrodkowi Kultury, Sportu i Rekreacji w Goworowie, Gminnej Bibliotece Publicznej w Goworowie za zorganizowanie festiwalu. Inicjatywa wspaniała, organizacja - bez zarzutu, promocja regionu - zapewniona, poziom - wysoki.
Zawsze przy relacjach z tego typu spotkań rodzi się w mojej głowie myśl: naprawdę warto robić coś dla dzieci, młodzieży. Jak to robić? Zapytajcie organizatorów festiwalu z Goworowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Suplika do Maryi w Pompejach

Adobe Stock

Znasz Nowennę Pompejańską nazywaną „nowenną nie do odparcia”?

Więcej ...

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje portierka, ochroniarz w stanie krytycznym

2025-05-07 20:36

PAP/PAP

Portierka zaatakowana przez 22-letniego sprawcę na kampusie UW miała ponad 60 lat. Ranny został także ochroniarz, który jest w stanie krytycznym – dowiedziała się PAP.

Więcej ...

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu

2025-05-08 09:19

Karol Porwich/Niedziela

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu. O miłość zaś trzeba zabiegać. Trzeba o nią prosić i troszczyć się, kiedy zaczyna kiełkować, aby się pięknie i bujnie rozwijała.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Wiadomości

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Czarny dym nad Watykanem!

Kościół

Czarny dym nad Watykanem!

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Kościół

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Wiadomości

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...