Prawdziwą tragedię przeżyli mieszkańcy podjanowskiego Godziszowa w niedzielną noc z 31 lipca na 1 sierpnia br. Kilkunastominutowa trąba powietrzna dokonała ogromnych zniszczeń na polach, zniszczyła dachy domów, nie ominęła żadnej rodziny. W Godziszowie nie ma takich, których nieszczęście to nie dotknęło: jednych bardziej, innych mniej, ale wszyscy w poniedziałek rano nie mogli uwierzyć w to, co się stało.
„Wielu ludzi nie było ubezpieczonych, wiele ubezpieczeń nieprawidłowo oszacowanych. Liczymy na pomoc dobrych i życzliwych ludzi. Organizujemy się, nie załamujemy rąk” - mówi wójt Andrzej Olech, który wierzy w ludzką solidarność i życzliwość.
Zaraz po tragedii był tutaj bp Edward Frankowski, pocieszał ludzi. Proboszcz ks. Józef Krawczyk z podziwem patrzy na swoich parafian. „Zachowywali się bardzo solidarnie. Całe rodziny pracowały, pomagając sobie. Jak ktoś w sąsiedztwie niewiele ucierpiał, to pomagał sąsiadom. Sprzątali, rozbierali to, co groziło zawaleniem. Byłem pełen podziwu dla nich, że się nie załamują, ale od razu w poniedziałek ostro wzięli się do pracy. Tylko było słychać zgrzyt pił motorowych. Od południa piły ustawały, słychać było uderzenia młotków. Nie załamują bezradnie rąk” - podkreśla Ksiądz Proboszcz.
W dekanacie organizowane są zbiórki pieniężne, pielgrzymka diecezji zamojsko-lubaczowskiej, która przechodziła przez Godziszów, modliła się tutaj i złożyła ofiarę dla poszkodowanych. Są też i sygnały z Polski, ludzie dzwonią, pytają, jak mogą pomóc.
O tragedii w Godziszowie więcej będzie można przeczytać w ogólnopolskim wydaniu Niedzieli na 28 sierpnia.
Mieszkańcy Godziszowa liczą na pomoc. Powstał Społeczny Komitet Pomocy Poszkodowanym w Wyniku Klęski Żywiołowej w Godziszowie 31 lipca 2005 r. Ofiary można wpłacać na konto:
POWIATOWY BANK SPÓŁDZIELCZY W JANOWIE LUBELSKIM. ODDZIAŁ W GODZISZOWIE.
NR KONTA 02 9410 1023 2004 4005 4218 0001
Pomóż w rozwoju naszego portalu