– Oddajemy dziś cześć filarom Kościoła powszechnego św. Piotrowi, któremu Chrystus powierzył misję krzewienia Ewangelii wśród Żydów, i św. Pawłowi, któremu Zbawiciel powierzył tę samą misję pośród nie-Żydów. Dziękujemy za ich życie, wiarę, trudy i cierpienia, świadectwo i naukę. – zaznaczył na początku Eucharystii abp Stanisław Gądecki.
Metropolita poznański przypomniał, że 29 czerwca jest też dniem łączności z następcą św. Piotra i jego następcą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W uroczystej Mszy św. uczestniczyli kard. Zenon Grocholewski, dawny sekretarz Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej i prefekt Kongregacji ds. Edukacji Katolickiej, oraz poznańscy biskupi pomocniczy Grzegorz Balcerek, Damian Bryl, Szymon Stułkowski i bp senior Zdzisław Fortuniak.
W poznańskiej bazylice archikatedralnej zgromadziły się władze samorządowe, przedstawiciele wyższych uczelni miasta Poznania, służby mundurowe, poczty sztandarowe i mieszkańcy stolicy Wielkopolski.
W homilii metropolita Rygi zwrócił uwagę na postawę wielu współczesnych katolików deklarujących się jako wierzący, ale nie zgadzający się z nauczaniem Kościoła w sprawie np. aborcji, antykoncepcji, związków jednopłciowych. – Bycie katolikiem oznacza to, co wyznaliśmy sami – lub w naszym imieniu rodzice i chrzestni – że wyrzekam się zła, szatana, grzechu i idę za Chrystusem – zaznaczył abp Stankiewicz.
Reklama
Podkreślił, że jesteśmy wezwani do podjęcia dialogu i uczestnictwa w misji św. Piotra i Pawła.
Metropolita Rygi, nawiązując do postaci Świętych Apostołów Piotra i Pawła, zauważył, że dodają nami oni odwagi w podjęciu tej misji we współczesnym świecie.
– Św. Piotra, choć był tylko zwykłym rybakiem, Pan Jezus ustanowił głową Kościoła. Św. Piotr nigdy nie nadużył swej władzy, wykorzystywał ją dla dobra całego Kościoła, po Bożemu – mówił kaznodzieja.
Abp Stankiewicz podkreślił, że jesteśmy wezwani, by uczestniczyć też w misji św. Pawła, który całym sercem przyjął wiarę w Chrystusa i zrozumiał, że został posłany do pogan.
Zauważył, że współcześni poganie to ci, którzy nie wierzą albo wyznają wiarę tylko ustami. To także ludzie ochrzczeni, dla których bożkiem stały się władza, kariera, pieniądz, rozrywka.
– Twoim bogiem jest ten, komu służysz. Jeżeli kariera czy pieniądz zajmuje twój umysł i czas, to żyjesz jak poganin. Pan Jezus mówi, że nie można służyć Bogu i mamonie – tłumaczył ks. arcybiskup.
Przypomniał, że aby człowiek był szczęśliwy, musi w nim zaistnieć równowaga między wymiarem cielesnym, psychologicznym i duchowym.
Zaznaczył, że współczesne społeczeństwo konsumpcyjne próbuje wyprzeć wymiar duchowy z życia człowieka i wypełnić go substytutami: pornografią, hazardem, karierą, władzą, które potęgują tylko w człowieku pustkę.
Reklama
– Wymiar pracy i kariery jest ważny dla godnego życia człowieka, ale nie może być jego bożkiem. Prawdziwy pokój może dać człowiekowi tylko Chrystus. Osiągnie go tylko wtedy, gdy Bóg będzie na pierwszym miejscu w jego życiu – stwierdził metropolita Rygi.
Podkreślił, że władza oznacza troskę o dobro wspólne, o sprawiedliwość społeczną i zapewnienie wszechstronnego rozwoju. – To jest sens władzy. Tymczasem w świecie politycznym europejskim i światowym obserwujemy zwalczanie przeciwnika politycznego i dbanie o interesy partyjne, które przesłaniają dobro wspólne – mówił.
Zachęcił zgromadzonych w poznańskiej katedrze do głoszenia kerygmatu, co podkreślali w swoim nauczaniu św. Jan Paweł II, papież senior Benedykt XVI i Franciszek.
– Powróćmy do kerygmatu, do rozważania tajemnicy męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa i otwórzmy nasze serca na tę tajemnicę. W niej zawarta jest moc Boża, a Duch Boży daje siłę i odwagę, by głosić ją innym, że Bóg kocha człowieka, uwolnił go od grzechu i daje Ducha Świętego tym, którzy wyznają Jego misję – zaapelował metropolita Rygi.