Reklama

W Łopience - coś więcej niż szósty odpust

Niedziela przemyska 43/2005

Po raz szósty od zakończenia II wojny światowej na odpuście w Łopience w Bieszczadach spotkali się miłośnicy gór - poeci, pisarze, artyści, przewodnicy beskidzcy, GOPR-owcy, bieszczadnicy, harcerze oraz mieszkańcy okolicznych miejscowości należący do Kościoła katolickiego dwóch obrządków: rzymskokatolickiego i greckokatolickiego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie, któremu towarzyszyło duże zainteresowanie mediów, odbyło się 2 października. Gospodarzem był ks. Piotr Bartnik, proboszcz parafii w Górzance nad Soliną. W tym roku Mszy św. przewodniczył ks. Marek Wasąg, duszpasterz akademicki z Rzeszowa, on także prowadził modlitwę o uzdrowienie i procesję z Najświętszym Sakramentem wokół cerkwi. W czasie homilii powiedział on, że „wiara powinna być dla człowieka nie tylko uczuciem, religijnością i pobożnością, ale przede wszystkim ma być decyzją wyboru Chrystusa i przyjęcia woli Bożej”.
Uczestnicy procesji przynieśli w darze olbrzymich rozmiarów „babkę” z rodzynkami. Zjedzono ją po skończonych, trzygodzinnych uroczystościach. Innym nietypowym darem liturgicznym, świadczącym o prostocie i gościnności mieszkańców Bieszczad, były polne kwiaty oraz szarlotka, którą upiekła starsza gospodyni z Buka, z pobliskiej osady.
Odpust odbył się w dawnej cerkwi greckokatolickiej pw. św. Męczennicy Paraskewii, w której znajduje się ikona Maryi, zwanej Matką Pięknej Miłości. Była to nie tylko uroczystość religijna, choć ten wymiar był najważniejszy, ale także okazja do spotkania się ludzi z całej Polski, zafascynowanych Bieszczadami oraz sposobem życia tamtejszych mieszkańców.
Na uroczystościach obecni byli ponadto: Zbigniew Kaszuba, odpowiedzialny za odbudowę cerkwi; Zbigniew Sawiński, wójt gminy Solina; Jano, pustelnik bieszczadzki znad Zalewu Solińskiego i organizator zlotów „zakapiorów” bieszczadzkich; Stanisław Orłowski, szef przewodników beskidzkich; harcerze z Przeworska oraz o. Witold Pobiedziński OFMConv z klasztoru franciszkańskiego w Sanoku.
Przez ponad 200 lat Łopienka stanowiła centrum kultu maryjnego na całe zachodnie Bieszczady. Wraz z Kalwarią Pacławską k. Przemyśla oraz Starą Wsią k. Brzozowa należała do najliczniej odwiedzanych sanktuariów w południowo-wschodniej Polsce. Na odpusty przybywali tu katolicy dwóch obrządków z terenów dawnej Polski, Węgier i Rusi, a także Żydzi ze swoimi kramami.
W latach 70. XX w. z cerkwi pozostały jedynie ściany, wyposażenie zostało rozgrabione. Odbudowę świątyni rozpoczął ponad 20 lat temu Zbigniew Kaszuba z Warszawy wraz z grupą entuzjastów, którzy temu dziełu poświęcają do dzisiaj każdą wolną chwilę. „W tym roku zakończono budowę drewnianej dzwonnicy, być może na przyszłoroczny odpust będzie zwoływał głos łopieńskiego dzwonu” - powiedział ks. P. Bartnik.
Tradycję odpustów, przerwaną w 1943 r., reaktywowano w 2000 r., wraz z umieszczeniem w świątyni kopii obrazu Matki Bożej Łopieńskiej. W 2002 r., oprócz wiernych i kapłanów rzymskokatolickich, na odpuście obecni byli duchowni greckokatoliccy na czele z abp. Janem Martyniakiem, metropolitą przemysko-warszawskim.
Łopienka jest osadą leżącą pośród bieszczadzkich wzgórz, między Cisną a Wołkowyją. Wieś powstała na prawie wołoskim przed 1543 r. W 1757 r. szlachecka rodzina Strzeleckich ufundowała murowaną cerkiew parafialną pw. św. Paraskewii, w której umieszczono słynącą z cudów ikonę Matki Bożej z Dzieciątkiem. Jest to najstarsza z murowanych cerkwi w Bieszczadach. Po II wojnie światowej mieszkańców Łopienki wysiedlono, pozostawione domy i cerkiew zostały zniszczone. Świątynia służyła jako schronienie dla wypasanych owiec. Do osady powoli wraca życie, głównie dzięki odbudowanej z ruin cerkwi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Nowy Sącz: Pożar zabytkowego kościoła p.w. Św. Heleny

2024-06-16 23:08

archiwum KM PSP Nowy Sącz/gov.pl

W niedzielę rano wybuchł pożar w zabytkowym, drewnianym kościele Świętej Heleny w Nowym Sączu. Spaleniu uległo prezbiterium XVII-wiecznej świątyni; z zalanego wnętrza strażacy zdążyli wynieść m.in. zabytkowe obrazy i tabernakulum.

Więcej ...

Diecezja Sandomierska: każdy z księży podejmie post o chlebie i wodzie w intencji własnej świętości

2024-06-17 13:37

Bożena Sztajner/Niedziela

W Kurii Diecezjalnej w Sandomierzu pod przewodnictwem Biskupa Ordynariusza Krzysztofa Nitkiewicza odbyło się posiedzenie Rady Kapłańskiej. Obecny był także biskup pomocniczy senior Edward Frankowski oraz wikariusz generalny ks. Rafał Kułaga.

Więcej ...

Finał 28. edycji Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej

2024-06-17 11:04

Mat. prasowy

W dniach 10-11 czerwca 2024 r. w Niepokalanowie miał miejsce finał 28. edycji Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej. Znamy już zwycięzców tegorocznej edycji!

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Kościół

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Wiara

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Niedziela Podlaska

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Nowy Sącz: Pożar zabytkowego kościoła p.w. Św. Heleny

Kościół

Nowy Sącz: Pożar zabytkowego kościoła p.w. Św. Heleny

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Sport

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Niedziela Świdnicka

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

Wiara

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Wiara

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Wiara

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy