W sobotę (12.10) w Sanktuarium św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy odbyła się doroczna Pielgrzymka Kobiet. Panie – w różnym wieku, pełniące różne życiowe powołania i funkcje spotykały się na wspólnej Eucharystii. Homilię wygłosił o. bp Jacek Kiciński CMF. Przypomniał czym jest świętość i gdzie znaleźć to źródło, z którego czerpanie gwarantuje by nigdy nie zabrakło siły do codziennej służby w kobiecym powołaniu.

- Dziś w sposób szczególny spoglądamy na św. Jadwigę jako na żonę, matkę, opiekunkę biednych, chorych, umierających, ale też towarzyszkę naszego życia – mówił. Przypomniał słowa z Adhortacji apostolskiej papieża Franciszka „Gaudete et exultete” poświęconej powszechnemu powołaniu do świętości, która pięknie się dojrzewa w codziennym, pełnym radości życiu. Na przykładzie św. Jadwigi ukazał też kim tak naprawdę jest święty człowiek.

- Jedno z dzieci spytane kim jest święty, odpowiedziało, że to taki człowiek, przez którego świeci słońce. Miało na myśli, oczywiście, kościelne witraże z podobiznami świętych, ale ten obraz oddaje istotę świętości. Święty jest tak przezroczysty, że widać przez niego samego Boga – mówił biskup.

Podkreślił, że najważniejszą cechą miłości jest wierność, a z tą z kolei współczesny człowiek ma największy problem. Nie umie trwać, nie umie znosić, nie umie wybaczać. Nawet drobne różnice w małżeństwie bywają podstawą do uruchamiania machiny rozwodu, który niszczy całą rodzinę. – Nie ma świętości bez modlitwy – tłumaczył. – Świętość to streszczenie naszej drogi do Boga. Jeśli chcemy coś zmienić w swoim życiu, to możemy to zrobić, ale musimy kierować się miłością, nie egoizmem. Świętość to też nadzieja na lepsze – podkreślił. Przypomniał też małżeńskie jubileusze, w których często bierze udział. – małżonkowie z długim stażem, którzy przetrwali niejedną burzę mówią zgodnie, że najważniejsza jest wierność i obecność. Nie musisz nic robić, ale bądź – cytował małżonków bp Jacek.

W opowiadaniu o św. Jadwidze przypomniał, że czasy, w których żyła były wyjątkowo trudne a mimo to Jadwiga wiedziała, ze do ludzkiego serca trafia się tylko dobrocią. Budowała kościoły, klasztory, pomagała ubogim. – To była mądra kobieta, umiała szukać zgody i budowała jedność, dlatego nadaliśmy jej tytuł Patronki Pojednania – mówił. Skąd ta kobieta czerpała siły do codziennej służby innym ludziom? – pytał w rozważaniu i od razu naprowadził na oczywistą w przypadku świętej odpowiedź: Żyła Słowem Bożym.

– Słowo ludzkie nie wystarczy, tylko Sowo Boże daje siłę, by nie zwątpić – w człowieka i w miłość. Aktualność programu życia tej świętej nie przemija, śmiało możemy go uczynić swoim – zachęcał bp Jacek.

Na zakończenie bp Kiciński udzielił błogosławieństwa kobietom oczekującym na narodziny dziecka. Unosił relikwiarz św. Jadwigi nad każdą ze szczęśliwych mam.