Tegoroczne Spotkanie przebiega pod hasłem „Zawsze w drodze, nigdy nie wykorzenieni”. Bierze w nim udział ok 15 tys. młodych z ponad 60 krajów Europy i innych kontynentów.
Metropolita wrocławski abp Józef Kupny przypomniał, że wrocławskie spotkanie młodzieży z całej Europy poprzedzone było długim okresem przygotowań. - I jeśli dzisiaj, na półmetku tego spotkania, cieszymy się z ilości młodzieży, która się tu modli i spotyka ze sobą, to dzieje się tak dzięki tym przygotowaniom. Ono nas wszystkich mobilizowało - dodał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Hierarcha podziękował też wszystkim mieszkańcom Wrocławia i Dolnego Śląska, którzy "się otworzyli na przyjęcie do swoich rodzin uczestników Europejskiego Spotkania Młodych". Abp Kupny podziękował przede wszystkim za ich otwartość, życzliwość, gościnność oraz za to, że "wspólnie znowu zdaliśmy egzamin z tej otwartej chrześcijańskiej postawy".
Metropolita złożył też podziękowania bratu Aloisowi i całej Wspólnocie z Taizé, że na miejsce tegorocznego spotkania wybrali Wrocław.
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk przypomniał słowa przeora Taizé z poprzedniego spotkania w Madrycie, na którym ogłoszono wybór Wrocławia, że jest to miejsce o znacznie sroższych zimach, ale za to mieszkają tam ludzie o gorących sercach. - Przykro mi, to pierwsze się nie sprawdziło, ale z pewnością to drugie - gorące serca Wrocławian i Dolnoślązaków - wszyscy pielgrzymi z pewnością odczuli - powiedział prezydent Wrocławia.
Przeor Wspólnoty z Taizé brat Alois podziękował z kolei organizatorom wrocławskiego spotkania, wolontariuszom pomagającym uczestnikom wydarzenia oraz rodzinom, które ugościły przybyłych we Wrocławiu i okolicach.
Reklama
"Wiele serc zostało poruszonych gościnnością, zaufaniem, modlitwą. Młodzi modlili się w wielu kościołach w mieście oraz w Hali Stulecia. To wskazuje na to, że wiara jest siłą, która jednoczy. Chrystus nas jednoczy i przekracza wszelkie podziały" - zaznaczył.
Brat Alois podkreślił, że do Wrocławia przyjechali młodzi z całej Europy. - Potrzebujemy w Europie wzajemnego zrozumienia. Panuje zbyt wiele uprzedzeń i podziałów. Jako chrześcijanie możemy wnieść wkład w budowanie jedności naszego kontynentu.
Przeor Wspólnoty z Taize spotkał się w trakcie dnia z prymasem Polski abp. Wojciechem Polakiem. Prymas, nawiązując do hasła spotkania „Zawsze w drodze, nigdy nie wykorzenieni”, zaznaczył, że każdy z nas pragnie mieć korzenie i wzrastać. To pragnienie realizujemy zarówno w życiu osobistym jak i społecznym a zarazem jest w nas pragnienie wzrastania, ukazujące, że człowiek jest wolny. To pragnienie jest równocześnie we wspólnocie, Kościele, dla którego Jezus jest drogą, prawdą i życiem.
Z kolei brat Alois zauważył, że wszyscy odczuwamy, iż Kościół musi się zmienić. Nie ma to być całkiem nowy, ale ten sam Kościół. Chodzi o nowe formy mówienia o Ewangelii. Jan XXIII uchodził za człowieka bardzo tradycyjnego, ale zwołał II Sobór Watykański i podjął dzieło zmiany, aby Ewangelia była bardziej obecna w świecie. Dzisiaj stawiamy sobie pytanie co czynić, aby Dobra Nowina dotarła do świata?
Reklama
Może trudność polega na tym - mówił br. Alois - że nikt nie ma gotowych odpowiedzi. Jednak spotkanie, takie jak nasze, jest próbą odpowiedzi, wskazuje na znaczenie gościnności, zaufania, by nie bać się innych. Takie obawy istnieją między różnymi krajami, podobnie jak z powodu wielu nowych sytuacji w świecie - dodał.
Podczas wieczornej modlitwy w Hali Stulecia brat Alois ogłosił miasto, które ugości w przyszłym roku uczestników 43. Europejskiego Spotkania Młodych. Będzie to Turyn we Włoszech, do którego młodzi przyjadą 28 grudnia 2020. Spotkanie potrwa tam do stycznia 2021 r.
Wcześniej brat Alois zachęcił młodych do zaangażowania w działania ekumeniczne na rzecz ochrony środowiska naturalnego człowieka. Przypomniał, że jak nas uczy Księga Rodzaju, wszyscy ludzie są odpowiedzialni za troskę o świat stworzony. Wyraził uznanie dla zaangażowania ludzi młodych na rzecz ochrony środowiska oraz bardziej wstrzemięźliwego stylu życia. Zauważył, że w obliczu gwałtownie postępujących zmian klimatu i środowiska naturalnego możliwe jest wspólne świadectwo różnych wyznań chrześcijańskich.
Przeor Wspólnoty z Taizé wskazał, że w obliczu katastrof przyrodniczych konieczne jest zakorzenienie w rzeczywistości niezmiennej, że w obliczu cierpień zawsze możemy zwrócić się w modlitwie do Boga. Dodał, że odpowiedzi Boga na nasze prośby nie można niczym zmierzyć.
Jednak „kiedy wszystko powierzamy Bogu, stajemy się bardzo głęboko solidarni ze swoim bliźnim, łączymy się z solidarnością samego Chrystusa, który dzisiaj cierpi z osobami przeżywającymi trudne doświadczenia. Modlitwa sprawia, że wyruszamy w drogę, dzięki niej stajemy się odpowiedzialni za innych i za siebie samych”.