„Nic nie zmieniamy!”
Jakie były początki pasterzowania w tym miejscu? Z woli kard. Franciszka Macharskiego w 1999 r. powstał nowy ośrodek parafialny pw. Matki Bożej Pocieszenia. Posługiwanie w nim powierzono Stowarzyszeniu Apostolstwa Katolickiego - księżom pallotynom. Pierwszym proboszczem został ks. Józef Gwozdowski, który pełni tę funkcję do tej pory. Parafia liczy ok. 5200 wiernych.
Przed powstaniem parafii wierni należeli do „Arki Pana”, ale ponieważ tamta wspólnota była zbyt liczna, zapadła decyzja o budowie dwóch mniejszych kościołów. Podczas poświęcenia placu pod budowę Ksiądz Kardynał mówił, że w tym miejscu będzie parafia pw. Matki Bożej Pocieszenia. Zaznaczył jednak: „Jeśli Pallotyni chcą, to mogą sobie wezwanie zmienić”. Ksiądz Prowincjał zripostował: „Nic nie zmieniamy!”. Po tej odpowiedzi rozległy się oklaski.
Na razie wierni modlą się w kaplicy, ale w jej sąsiedztwie stoi już kościół w stanie surowym. Gdy Ksiądz Proboszcz rozpoczął pracę w parafii, wszyscy mówili, że głównym celem jest budowanie kościoła. Do dziś duchowy ojciec parafii ma inne zdanie - twierdzi, że głównym celem jest budowanie parafii. Nieśmiało podkreśla, że to zadanie na razie mu się udaje.
Chcą pomagać
Reklama
Neoprezbiter ks. Marcin Gontarz jest w tej parafii dopiero trzy miesiące, ale już zdążył poznać jej specyfikę - należą do niej głównie ludzie starsi, wiele jest odwiedzin chorych. Rocznikowi koledzy mówili mu, że nie będzie miał łatwo w Nowej Hucie, on jednak doznaje wiele serdeczności od ludzi. Wraz z młodymi ks. Marcin chce w najbliższym czasie założyć wolontariat, by pomagać starszym, np. robiąc zakupy. Przy parafii działa wspólnota oazowa, róże różańcowe, Arcybractwo Straży Honorowej. Te rozwijające się wspólnoty oraz charyzma księży umożliwiają rodzinie parafialnej pogłębianie wiary. Życie duchowe ubogacają cotygodniowe nowenny do Matki Bożej, a także czuwania w pierwsze soboty miesiąca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Prawdziwy ojciec
Prawdziwym ojcem parafii jest Ksiądz Józef. To on ożywia i organizuje życie wspólnoty. W 2002 r. wraz z parafianami założył drużynę piłkarską i Ligę Parafialną. Co roku podczas festynu odbywa się mecz „Parafianie” kontra „Księża”, który gromadzi na trybunach wielką liczbę wiernych. Nie tylko drużyna jednoczy. W czasie odpustu po Mszach św. księża częstują przybyłych ciastem, a po Pasterce czy też Rezurekcji kapłani za jeden z najważniejszych punktów uroczystości uważają składanie życzeń wiernym. Oprócz duchowej troski o wiernych, Ksiądz Proboszcz zajmuje się budową kościoła. Józef Nyk - kierownik budowy z dumą opowiada o nim, jak to podczas budowy wszedł po rusztowaniach na sam szczyt kościoła. „Jak przychodzi do nas na budowę, to zawsze jakiś dowcip opowie. I nigdy nas nie gani, jak coś nie wyjdzie” - opowiada pan Józef, który budował również „Arkę”. Ks. Gwozdowski jest współzałożycielem szkoły pallotyńskiej, działającej na terenie parafii. Jego marzeniem jest także stworzenie parafialnej rozgłośni radiowej.
Z kardynalskim błogosławieństwem
7 listopada odbyła się Eucharystia, w czasie której kard. Stanisław Dziwisz wmurował kamień węgielny poświęcony w 1997 r. przez Jana Pawła II podczas Mszy św. na Błoniach. Nasz Arcypasterz zwrócił uwagę na to, że „święci kamień pod kościół, a przecież piękny kościół już stoi”. Wspomniał również o nowohuckich wątkach w duszpasterskim życiorysie polskiego Papieża. W wypełnionym po brzegi kościele wierni nie kryli wzruszenia - to była pierwsza wizyta Pasterza archidiecezji w ich nowej świątyni. Spotkanie to stało się umocnieniem dla tej młodej wspólnoty budującej kościół, w którym będzie ich zawsze gromadziła wiara.