Sługa Boży ks. Jerzy Popiełuszko - świadek ofiarnego czuwania i owocnej modlitwy - na 10 miesięcy przed męczeńską śmiercią zapisał w swoim osobistym zeszycie: „Dzisiaj o 12 w południe poszedłem odmówić Różaniec w kościele na chórze. Błogosławiona cisza. Nad amboną złoty krzyż. Od czasu do czasu wpadał promyk słońca i krzyż rozjaśniał się złotą, ciepłą poświatą. Potem następował mrok. Boże, jak bardzo podobne jest ludzkie życie, szare, trudne, czasami ponure - i byłoby często nie do zniesienia, gdyby nie promyki radości, Twojej obecności - znaku, że jesteś z nami, ciągle taki sam: dobry i kochający”.
Światło Boże oświetlało drogi Księdza Jerzego. Czuwanie w blasku Ducha Świętego oświetlało umysł, rozpalało serce, umacniało dłonie niosące przesłanie, aby „zło dobrem zwyciężać”. Z ciszy modlitwy szedł do ludzi szukających prawdy, wolności, sprawiedliwości, chleba…
I choć zło skrępowało ręce Męczennika, zniszczyło ciało - ostatecznie zwyciężyło dobro! Jezus Zmartwychwstały obdarzył sługę Jerzego chwałą swego zwycięstwa!
Przez jego ofiarę życia Pan umacnia Boże dary w umysłach, sercach i dłoniach tych, którzy przez prawe myślenie, wytrwałą modlitwę, solidną pracę i przez ofiarę życia solidarnie dają siebie Matce - Ojczyźnie naszej! Budując pomnik, wyrażamy wdzięczność Księdzu Jerzemu, a wpatrując się w jego postać, uczymy się służyć Bogu i Ojczyźnie!
Fragment homilii wygłoszonej w parafii Matki Bożej Częstochowskiej na os. Szklane Domy w Nowej Hucie z okazji poświęcenia pomnika ks. J. Popiełuszki, 3 grudnia br.
Pomóż w rozwoju naszego portalu