Reklama

Via Crucis

Niedziela podlaska 13/2007

Hasło rocznej pracy Ruchu Światło-Życie na 2006 r. brzmiało: „Pamięć i tożsamość”. Wspólnota Ruchu Światło-Życie z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Hajnówce postanowiła ten rok formacji zamknąć w wyjątkowy sposób, przywołując zapomniane dzieła naszych praojców.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak narodził się pomysł przygotowania wyjątkowej Drogi Krzyżowej, w której Mękę Pańską rozważalibyśmy poprzez wsłuchiwanie się w polskie dawne pieśni pasyjne. I udało się. W sobotę 10 marca nabożeństwo „Via Crucis - Męka Pańska w polskiej dawnej pieśni pasyjnej” odprawione w naszym kościele parafialnym zgromadziło mieszkańców wielu podlaskich miast oraz wyznawców różnych religii. Na przestrzeni dziejów naród nasz wytworzył unikalną w skali świata pobożność pasyjną. Znalazła ona swój wyraz w Gorzkich żalach, Drodze Krzyżowej i pieśni pasyjnej. Nie dziwi więc, że jedne z pierwszych tekstów pisanych w naszym języku ojczystym były poświęcone Męce Pańskiej, zwłaszcza że przypadają one na schyłek średniowiecza - okresu, w którym najintensywniej rozważano aspekt ofiarnej męki Chrystusa. Pieśni wykorzystane przez nas w nabożeństwie pochodzą z XV i XVI wieku. W zbiorze tym znajdują się najstarsze zachowane polskie średniowieczne teksty pasyjne, wśród których za najbardziej godne uwagi należy uznać m.in. „Godzinki o Męce Pańskiej” z 1420 r. (najstarszy zachowany tekst pasyjny) czy „Ciebie dla, człowiecze”, czyli pochodzącą z 1456 r. trzecią część „Bogurodzicy”. Większą grupę utworów stanowiły kompozycje renesansowe, w nich znalazł się największy zabytek polskiej renesansowej pieśni pasyjnej, hymn „Krzyżu święty i chwalebny”. Gdzieś w przestrzeni czasowej między nimi umiejscowiły się renesansowe opracowania pieśni średniowiecznych z „Żołtarzem Jezusów” na czele. Powstały w ten sposób zestaw pieśni zawierał niemalże wyłącznie kompozycje rdzennie polskie, poza nielicznymi adaptacjami chorału gregoriańskiego i polskim tłumaczeniem renesansowej pieśni „Ach, wir armen Sünder”. Pieśni te łączył również fakt, że z czasem zostały już zapomniane, a dziś znane są już bardzo wąskiemu gronu słuchaczy.
Pierwsze wykonanie tej wyjątkowej Drogi Krzyżowej miało miejsce podczas wakacyjnych rekolekcji oazowych w kościele pw. św. Antoniego w Boćkach. W kameralnym gronie grupka osób wyśpiewała cześć cierpiącemu Bogu. Uczestnikami nabożeństwa była młodzież 16-letnia i ku naszemu zaskoczeniu nikt z nich nie wyglądał na znudzonego. Co więcej - po jego zakończeniu nikt nie chciał wyjść z kościoła. Byliśmy szczerze zaskoczeni reakcją uczestników nabożeństwa i tego, jak piękna jest ta forma celebracji Drogi Krzyżowej. Wcześniej istniała ona jedynie na sucho, w naszych głowach. Teraz ją przeżyliśmy i stało się oczywiste, że musimy to powtórzyć.
Naszym, wydawałoby się szalonym pomysłem, zaczęliśmy zarażać umuzykalnionych znajomych z całej Polski. I tak 9-osobowa grupa ludzi przygotowujących pierwszą celebrację nabożeństwa urosła do liczby 35 osób. Osoby biorące udział w przygotowaniu „Via Crucis” pochodziły z całej Polski - od Pomorza po Śląsk. Były osoby pochodzące ze Słupska, Gdańska, Gdyni, Bydgoszczy, Raciborza, Warszawy oraz przedstawiciele naszej diecezji - z Węgrowa, Sokołowa Podlaskiego, Łochowa, Bielska Podlaskiego. W ten sposób powstał wyjątkowy chór i zespół instrumentalistów. Nie było wśród nas profesjonalnych muzyków, lecz zadziwiające jest, jak śpiewać i grać potrafią studenci biologii środowiskowej, biotechnologii, matematyki stosowanej, pielęgniarstwa, fizjoterapii, politologii, anglistyki, polonistyki, teologii czy pedagogiki. I znów zaskoczyliśmy samych siebie. Nie spodziewaliśmy się, że uda nam się uzyskać taki efekt. Przecież spotkaliśmy się zaledwie kilka godzin wcześniej, większość z nas zobaczyła się po raz pierwszy w życiu, a tu mieliśmy zaledwie kilka godzin, by nie tylko zawiązać wspólnotę, ale i zgrać się we wspólnym śpiewie. Jednak nie byliśmy sami. W jednej z pieśni śpiewaliśmy, że „jest z nami Pan Bóg” i On naprawdę tego dnia był bardzo blisko nas. Czuliśmy, że Jemu też zależy na tym dziele.
Wkrótce nadszedł czas rozstań, które chyba najlepiej mogą podsumować słowa pożegnania między studentkami z Gdańska a dziewczynami z Sokołowa Podlaskiego: „Do zobaczenia za rok!”. To było pierwsze świadectwo Bożej działalności tego wieczoru, a na kolejne nie trzeba było długo czekać. Udało nam się osiągnąć jedno z naszych cichych pragnień - pokazaliśmy, że młodzi ludzie też zdolni są do dzieł pełnych dobra. Nadzieja i wiara w młode pokolenie, które pojawiły się na nowo w sercach wielu osób, były szczególnym owocem tego przedsięwzięcia. Wierzymy, że również młodzież przygotowująca się do sakramentu bierzmowania, którą włączyliśmy w czynne uczestnictwo w nabożeństwie, przyjęła ziarno naszego śpiewu rzucone przez naszego Pana. Już dotarły do nas głosy licealistów, którzy twierdzą, że dzięki temu wyjątkowemu nabożeństwu łatwiej im przygotowywać się do matury. Średniowiecze i renesans to już nie tylko suche rozdziały w książce, to coś więcej, coś, co sami przeżyli. Hasło: „Pamięć i tożsamość” uznajemy za zrealizowane.
Zapraszamy na stronę internetową naszej wspólnoty: www.oaza.rybka.prv.pl, by posłuchać wybranych pieśni śpiewanych podczas nabożeństwa, obejrzeć zdjęcia, a wkrótce również fragmentów wideo. Z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy wsparli nasze dzieło modlitwą i czynem. Szczególnie gorące Bóg zapłać mówimy firmie CDM Okna i Drzwi za nieodpłatne udostępnienie nam wszelakiego rodzaju urządzeń biurowych, a przez to pokrycie wszelkich kosztów przygotowania nut, ulotek i plakatów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2007-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Co wolno, a czego nie wolno na zwolnieniu lekarskim? Od ponad miesiąca można już pracować na tzw. L4

2025-02-04 19:05

Adobe Stock

Od 1 stycznia 2025 roku wprowadzono istotne zmiany w zasadach wypłaty zasiłku chorobowego. Podwyżka minimalnego wynagrodzenia wpłynęła na wysokość świadczeń, a nowe regulacje umożliwiają pracownikom wykonywanie pewnych obowiązków służbowych podczas L4 bez ryzyka utraty zasiłku. Co dokładnie zmieniło się w systemie? Wyjaśniamy.

Więcej ...

Co chleb, sól i woda mają wspólnego ze św. Agatą?

2025-02-04 22:04

BP Archidiecezji Krakowskiej

5 lutego w liturgii wspomina się św. Agatę, a w kościołach święci się chleb, wodę oraz sól. Skąd ten zwyczaj? Zapytaliśmy liturgistę i ceremoniarza Archidiecezji Krakowskiej, ks. dr. Ryszarda Kilanowicza.

Więcej ...

Świadectwo 10-letniego, poparzonego chłopca: "Bez względu na to, co się stanie, nie poddawajcie się!"

2025-02-06 21:15
10-letni Roman Oleksiv

Vatican Media

10-letni Roman Oleksiv

Rosyjski pocisk zabił mu mamę. W tym samym ataku rakietowym 8-letni wówczas Roman Oleksiw doznał oparzeń czwartego stopnia blisko połowy ciała. Dziś dzieciom na całym świecie chce powiedzieć: „Bez względu na to, co się wydarzy, nie poddawajcie się”. Młody Ukrainiec mówi Radiu Watykańskiemu, że wszystkiego uczy się od swego taty, który jest dla niego najlepszym przykładem. Tata Jarosław wyznaje: „Marzę, aby ta dobroć, ta energia, którą ma teraz, trwała przez całe jego życie”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Śmierć nie istnieje? Niezwykłe świadectwo kardiologa

Wiara

Śmierć nie istnieje? Niezwykłe świadectwo kardiologa

Niebiańskie ogrody św. Doroty

Święci i błogosławieni

Niebiańskie ogrody św. Doroty

Nowenna do Matki Bożej z Lourdes

Wiara

Nowenna do Matki Bożej z Lourdes

Księdzu zostaną postawione zarzuty za odmówienie Komunii...

Wiadomości

Księdzu zostaną postawione zarzuty za odmówienie Komunii...

Gromnica - świeca nieco zapomniana

Rok liturgiczny

Gromnica - świeca nieco zapomniana

CBA zatrzymało księdza

Wiadomości

CBA zatrzymało księdza

Święta na trudne czasy

Święci i błogosławieni

Święta na trudne czasy

Pod Toruniem stanie największy pomnik Matki Bożej na...

Kościół

Pod Toruniem stanie największy pomnik Matki Bożej na...

Co chleb, sól i woda mają wspólnego ze św. Agatą?

Kościół

Co chleb, sól i woda mają wspólnego ze św. Agatą?