Reklama

Rekolekcje w Chicago

Niedziela w Chicago 16/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Piotr Galek: - Ks. Kazimierzu, przyjechał Ksiądz do Chicago, a konkretnie do parafii św. Priscilli, aby wygłosić rekolekcje wielkopostne. Jak ocenia Ksiądz nas, katolików żyjących na emigracji? Czy łatwiej prowadzi się rekolekcje w Polsce czy tutaj, wśród Polonii?

Ks. Kazimierz Zalewski: - Jestem pod wrażeniem tutejszych rekolekcji. Podziwiam ludzi przyjeżdżających do Ameryki z różnych stron Polski, z różnych tradycji. Ale widać, że wszyscy tutaj nadal doskonale wiedzą po co są rekolekcje. Głównym celem rekolekcji jest bowiem dobra spowiedź. A do spowiedzi były ciągle kolejki, czyli tak samo, jak w Polsce. Obserwowałem podczas rekolekcji pełne skupienia i modlitwy twarze ludzi na co dzień zapracowanych, ale spragnionych Słowa Bożego. Spotkałem się tu z wielką życzliwością. Przychodzili na spotkania rekolekcyjne z pewnością ci najgorliwsi parafianie. Chciałbym im podziękować, że odpowiedzieli na zaproszenie i skorzystali z tych rekolekcji. Mam nadzieję, że przyjmowane z taką gorliwością słowo Boże wyda w ich życiu trwałe owoce. Czego z całego serca życzę.

- Ksiądz ma bardzo bogate doświadczenie w pracy duszpasterskiej, jako katecheta i jako proboszcz. Na co powinni kłaść największy nacisk księża pracujący wśród Polonii, aby dobrze ukształtować w wierze swoich wiernych?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Nie wiem na ile moje polskie doświadczenia mogą być przydatne w warunkach tutejszego duszpasterstwa. My, kapłani, wiemy, że Kościół nie realizuje się na poziomie biurek kurialnych. Tak jak w Częstochowie, tak i w Chicago wszystko odbywa się na poziomie ołtarza, ambony, konfesjonału, parafialnej salki, zespołów i grup apostolskich i charytatywnych. Ważne są metody duszpasterskie, ale nade wszystko „załoga” Kościoła. Na rozmaite problemy i trudności najlepszą metodą będzie: dobry ksiądz i uformowany laikat.

- Dużo Polaków wyjeżdża obecnie z Polski. To chyba niedobrze, bo zmniejsza się liczba Polaków, zwłaszcza młodych, potrzebnych w kraju. Czy księża próbują powstrzymać tę falę emigracji, czy mówią o tym z ambony i czy są podejmowane jakieś kroki przez Kościół w Polsce, aby to zmienić?

- Nigdy emigracja nie była czymś dobrym, ale zawsze jakąś koniecznością. Każdy człowiek powinien rosnąć i dojrzewać w swoim rodzinnym kraju i wzbogacać swój naród. Ubolewamy z tego powodu, że nadal Polacy muszą wyjeżdżać za chlebem do obcych krajów. Mówimy, aby się głęboko zastanowili nim wyjadą, zwłaszcza na stałe. Jednakże można spojrzeć na to z drugiej strony i zobaczyć dobro. Nie da się współczesnego człowieka powstrzymać, aby nie wspinał się na najwyższe szczyty i nie korzystał z nowoczesnych odkryć w dziedzinie nauki i techniki. Jeśli Polacy widzą większe możliwości rozwoju w innych krajach, to nie można im tego zabraniać. Ważne jest to, aby umieli zachować tożsamość. Aby byli dobrymi Polakami i katolikami. Kościół w Polsce dostrzega te problemy i posyła kapłanów, aby pracowali wśród swoich rodaków, zwłaszcza w większych skupiskach, jak w Irlandii, Anglii, czy w Ameryce. Kościół polski bardzo dobrze troszczy się o emigrantów i tworzy coraz to nowe ośrodki duszpasterskie w krajach, do których masowo udają się Polacy.

Reklama

- Przyjechał Ksiądz z Częstochowy, a parafia Matki Bożej Zwycięskiej znajduje się u stóp Jasnej Góry. Jak ocenia Ksiądz wpływ religijności Maryjnej na wiarę Polaków?

- Jak uczy nas teologia, w dzieło zbawienia świata dokonane przez Chrystusa, które z Jego woli kontynuuje obecnie Kościół, włączona jest również Maryja. Ona jest Pośredniczką i Szafarką łask wszelkich. Maryja został wpisana w historie polskiego narodu, jako Bogurodzica i Królowa. Ona uczy nas swoim przykładem dojrzałej wiary oddawania siebie Bogu do końca. Uczy mówienia Bogu „Fiat” i trudnej wierności w chwilach próby. Papież Paweł VI powiedział w jednej z homilii „jeśli chcemy być chrześcijańscy, musimy być Maryjni”. My, Polacy, po prostu czujemy, że Maryja jest Matką naszej wiary.

- W chicagowskiej rozgłośni Radia Maryja mówił Ksiądz o tygodniku „Niedziela” i roli czasopism religijnych w pracy duszpasterskiej. Co jeszcze chciałby Ksiądz powiedzieć naszym czytelnikom?

- Redaktor naczelny ks. Ireneusz Skubiś często powtarza, że „Niedziela”, to kolejny wikariusz - pomocnik w parafii. Chciałbym przede wszystkim zachęcić do czytania „Niedzieli”, bo wiara potrzebuje mądrej książki, mądrego czasopisma, a ten tygodnik daje dużo treści pogłębiających naszą wiarę katolicką. Dobrze, że jest specjalny dodatek chicagowski „Niedzieli”, w którym zamieszczane są informacje z życia parafii i tutejszej Polonii. Trzeba również dostarczać „Niedzielę” ludziom samotnym, chorym. Jest to nasz obowiązek apostołowania przy pomocy dobrych książek i czasopism religijnych; dzielenia się naszą wiarą z innymi.

Podziel się:

Oceń:

2007-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Więcej ...

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Więcej ...

Watykan: papież przyjął abp. Urbańczyka

2024-04-20 13:25

Episkopat News

Ojciec Święty Franciszek przyjął dziś rano na audiencji Jego Ekscelencję ks. abp. Janusza Urbańczyka, arcybiskupa tytularnego Voli, nuncjusza apostolskiego w Zimbabwe, wraz z członkami jego rodziny - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Jezu, uczyń serce moje miłosiernym tak, jak Twoje

Wiara

Jezu, uczyń serce moje miłosiernym tak, jak Twoje

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach...

Kościół

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach...

Święty ostatniej godziny

Niedziela Przemyska

Święty ostatniej godziny

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Św. Bernadetta Soubirous

Wiara

Św. Bernadetta Soubirous

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....