Ks. Jaszcz zapewnił, że archidiecezja lubelska stosuje się do komunikatu Przewodniczącego KEP oraz do instrukcji Głównego Inspektora Sanitarnego. – Na dziś wykluczamy scenariusz włoski, gdzie podjęto decyzje o nie sprawowaniu Mszy św. W Polsce jesteśmy w zupełnie innej sytuacji. W parafiach gdzie na jednej Eucharystii pojawia się wiele osób, będziemy prosić proboszczów o dodanie nowej godziny sprawowania Mszy. Przypominamy, że nie ma przymusu używania wody święconej, jest możliwość przyjmowania Komunii na rękę – przypomniał duchowny.
Inną kwestią poruszoną przez rzecznika archidiecezji jest organizacja rekolekcji szkolnych. – W czasie, gdy szkoły pozostają zamknięte, oczywiste jest, że nie będą się odbywały spotkania. Tam, gdzie placówki pozostają otwarte, decyzja o organizacji rekolekcji leży po stronie dyrekcji. Mamy informacje o rezygnacji z rekolekcji szkolnych, co proboszczowie parafii przyjmowali ze zrozumieniem – wyjaśniał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Ks. Jaszcz zwrócił uwagę, że pojawianie się osoby o złym stanie zdrowia w kościele, może być wyrazem braku odpowiedzialności. – Nie narażajmy siebie i innych. Większą miłością chrześcijańską wykażemy się wtedy, gdy podczas choroby pozostaniemy w domu, gdzie za pośrednictwem mediów włączymy się w przeżywanie niedzielnej Mszy. Nie dajmy się ponieść negatywnym emocjom. Jeśli zadziałamy wspólnie i solidarnie, na pewno poradzimy sobie z wyzwaniem – tłumaczył.
Reklama
Rzecznik diecezji zaprosił wszystkich wiernych do modlitwy w intencji zakończenia czasu niebezpieczeństwa. – Kiedy prześledzimy historię Europy, czas klęsk był czasem wytężonej modlitwy. Zapraszamy księży proboszczów, by przed Najświętszym Sakramentem organizowali modlitwę i śpiew suplikacji. Modlimy się o zdrowie dla chorych i ich rodzin oraz o uspokojenie emocji – powiedział.
Podczas briefingu poinformowano także o rezygnacji z organizacji Ekstremalnej Drogi Krzyżowej oraz podobnego nabożeństwa na terenie byłego obozu koncentracyjnego na Majdanku. – Niektóre szlaki EDK przebiegają przez obszary objęte kwarantanną – dodał ks. Jaszcz.
We wtorek wieczorem został potwierdzony pierwszy przypadek koronawirusa na Lubelszczyźnie. Chory przebywa w szpitalu w Bełżycach koło Lublina. Jest w ciężkim stanie. Oddycha przez respirator. Drugi przypadek dotyczy kobiety w przedziale wieku 50-60 lat.
- Osoba ta zgłosiła się i została przewieziona do szpitala w Janowie Lubelskim. Kiedy doszło do znacznego pogorszenia stanu zdrowia i ujawnienia informacji o tym, że mogła mieć kontakt z osobą z kraju, w którym jest transmisja koronawirusa, została przewieziona do szpitala klinicznego w Lublinie na oddział zakaźny. W późnych godzinach nocnych potwierdzony został pozytywny wynik tej osoby – tłumaczył wojewoda lubelski Lech Sprawka, podczas konferencji w Urzędzie Wojewódzkim.