Reklama

20. rocznica stanu wojennego

Cena za Polskę

Niedziela częstochowska 3/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 20. rocznicę stanu wojennego w studiu radiowym "Niedzieli" wspominali tamte dni: Anna Woźnicka - przed dwudziestu laty członek Prezydium Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność", Teresa Staniowska - przewodnicząca Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" Spółdzielni Inwalidów "Anka", Adam Banaszkiewicz, Bogumił Sobuś i ks. inf. Ireneusz Skubiś, redaktor naczelny "Niedzieli", w tym okresie pełniący również funkcję duszpasterza akademickiego.

W poprzednich numerach "Niedzieli Częstochowskiej" opublikowaliśmy wspomnienia Anny Woźnickiej, Teresy Staniowskiej i Adama Banaszkiewicza, w tym prezentujemy wypowiedź ks. inf. Ireneusza Skubisia.

Byłem wówczas redaktorem naczelnym Niedzieli i jednocześnie duszpasterzem akademickim. W uczelniach częstochowskich jeszcze przed stanem wojennym trwały strajki studentów, tak jak w całym kraju. Duszpasterze akademiccy solidarnie poszli na uczelnie i tam dla strajkującej młodzieży odprawiali Mszę św., głosili homilie. Byliśmy z młodzieżą. Ksiądz Prymas i biskupi polscy uważali, że nie można strajkujących studentów zostawić, że trzeba z nimi być. Po raz pierwszy w domach akademickich z głośników rozlegały się słowa homilii, liturgia Mszy św. - to było niezwykłe doświadczenie. Proszę pamiętać, że były to jeszcze czasy komunistyczne. Na wszystko, co było wypowiadane publicznie, trzeba było mieć pozwolenie cenzury. Byliśmy obecni na strajkach studenckich bez cenzury, bez oficjalnego pozwolenia.

Zbliżał się 13 grudnia. 10 czy 11 grudnia otrzymaliśmy informację, że Ksiądz Prymas opowiada się za przerwaniem strajków. Uważałem, że trzeba posłuchać Księdza Prymasa. 11 grudnia odbywało się czuwanie na Jasnej Górze. Powiedziałem studentom, że nie będę już mógł brać udziału w strajku. Grupa studentów związana z duszpasterstwem akademickim także postanowiła się wycofać. Jeszcze 12 grudnia po czuwaniu zawiozłem strajkującym studentom żywność, którą otrzymaliśmy z Zachodu. Mieli trochę żalu, że ich opuszczamy, ale uważałem, że Ksiądz Prymas ma powody, skoro skierował do duszpasterzy taki apel.

Przyszedł 13 grudnia. Spadł śnieg, było mroźno. Każdy z nas miał głuche telefony, a w telewizji postać gen. Jaruzelskiego ogłaszającego stan wojenny i wygłaszającego "patriotyczne" przemówienie. Udałem się na Jasną Górę. Przyjechał Ksiądz Prymas. Była grupa młodzieży, która przyszła do Matki Bożej. Ksiądz Prymas powiedział, że w nocy poinformowany został przez czynniki rządowe o wprowadzeniu stanu wojennego. Na Jasnej Górze schronili się niektórzy działacze "Solidarności", m.in. Krzysztof Biało. Wielu zostało aresztowanych. Sytuacja była dramatyczna. Pojawiło się wojsko, na ulicach paleniska dla grzejących się żołnierzy. Rzeczywiście, był stan wojenny.

Z Zachodu zaczęły docierać do Polski transporty z pomocą dla internowanych i aresztowanych oraz ich rodzin - żywność, środki czystości, odzież. Taki transport m.in. dotarł również na moje nazwisko. Magazyn z żywnością zorganizowany został w naszej redakcji. Trzeba było te dary przekazać ludziom. Irena Makowicz (jeszcze jako osoba świecka) pojechała do Warszawy, gdzie przy ul. Piwnej działał już Prymasowski Komitet Pomocy Osobom Pozbawionym Wolności i ich Rodzinom. Po powrocie do Częstochowy z pomocą bp. Franciszka Musiela w Kurii zorganizowane zostało biuro powołanego przez bp. Stefana Barełę Ośrodka Duszpasterstwa Osób Pozbawionych Wolności i ich Rodzin, przekształconego później w Diecezjalny Komitet Pomocy Bliźniemu z siedzibą przy parafii Świętej Rodziny. Pani Irena Makowicz każdemu, kto chciał zaangażować się w działalność Ośrodka, mówiła: "Pamiętaj, jeżeli chcesz pracować w Ośrodku, musisz być gotowy iść do więzienia".

Panie: Maria Dawidowicz, Stefania Łącka, Rita Turowska ( już nieżyjące) i Bibianna Trzmiel korzystając z miejskiej komunikacji zawoziły do rodzin internowanych i aresztowanych paczki z żywnością. W ten sposób w torbach rozniosły trzy transporty żywności. To była piękna praca. Sam byłem m.in. u rodziny uwięzionego Krzysztofa Biało, którego proces był bardzo głośny w Częstochowie. Po internowaniu wielu ukrywało się. Oni i ich rodziny też potrzebowali pomocy. Pamiętam moich wychowanków z duszpasterstwa akademickiego - Andrzeja Lewandowskiego i Mariolę Ostrowską, internowanych, ona w Lublińcu, a on w Zabrzu. Mieli brać ślub w Boże Narodzenie. Ten ślub błogosławiłem na Wielkanoc w roku następnym. Po powrocie z więzienia Lewandowscy wyjechali do Nowego Jorku, gdzie mieszkają do dziś. Mam z nimi stały kontakt.

Ważne są świadectwa o tych czasach. Aresztowani byli niewinni ludzie. Sądzono ich, cierpieli. W więzieniach siedzieli w celach ze skazanymi za przestępstwa kryminalne. Ich procesy budziły grozę. Zachowanie władz stanu wojennego obliczone było na wzbudzenie strachu. Inwigilacja społeczeństwa była zatrważająca. Zauważyłem, że młodzież studencka, która jeszcze niedawno strajkowała i nie chciała przerwać strajku, też uległa zastraszeniu. Bali się przychodzić na spotkania do "Piwnicy" - ośrodka duszpasterstwa akademickiego. Na pewien czas życie społeczeństwa zostało sparaliżowane.

Stan wojenny przekłada się na los tysięcy członków "Solidarności" skazanych wyrokami i internowanych. Internowany był też późniejszy pracownik naszej redakcji Juliusz Braun, i wiadomości o tym, co działo się w więzieniach z członkami "Solidarności", mieliśmy jakby z pierwszej ręki. Wszyscy ludzie "Solidarności" traktowani byli jak więźniowie skazani za przestępstwa. Biskupi polscy jeździli do internowanych i skazanych. Uwięzionych z naszej diecezji odwiedzali bp Franciszek Musiel i bp Stefan Bareła. Odprawiane były dla więźniów Msze św. Mieli oparcie w Kościele.

Mechanizmy działania partii i Służby Bezpieczeństwa w tym okresie, a także we wcześniejszych kilkudziesięciu latach, doskonale przedstawił we wspomnianej już w poprzednich wypowiedziach książce Diecezja częstochowska a władza ludowa ks. inf. Marian Mikołajczyk. Warto się z nią zapoznać.

To wszystko, co opowiedzieli nam świadkowie tamtych wydarzeń, to była cena za "Solidarność", za Polskę. Dzisiaj, gdy mija 20. rocznica tamtych dni, trzeba powiedzieć, że stan wojenny w Polsce był okrutnym doświadczeniem. Niektórzy bronią dziś tego okresu i pomniejszają krzywdy, jakie stan wojenny wyrządził ludziom i Ojczyźnie. Myślę jednak, że jakiś osąd nad tą rzeczywistością powinien nastąpić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Wyjechali do Peru na zawsze

Niedziela Ogólnopolska 48/2025, str. 24-26

O. prof. Zdzisław J. Kijas

BP KEP

O. prof. Zdzisław J. Kijas

Dziesięć lat temu, 5 grudnia 2015 r., w Chimbote w Peru odbyła się beatyfikacja o. Michała Tomaszka i o. Zbigniewa Strzałkowskiego. O polskich błogosławionych opowiada o. prof. Zdzisław J. Kijas, relator ich procesu beatyfikacyjnego.

Więcej ...

Nigeria: atak sił USA na oddziały państwa islamskiego

2025-12-26 11:01

adobe Stock

Przy wsparciu rządu Nigerii prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił, że amerykańskie siły zbrojne przeprowadziły ataki na oddziały ISIS w Nigerii, które „atakowały i brutalnie zabijały przede wszystkim niewinnych chrześcijan”.

Więcej ...

Lekarka na ukraińskim froncie: Tylko Bóg daje mi siłę, by opatrywać żołnierzy bez rąk czy bez nóg

2025-12-27 08:45
Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka

Svitlana Dukhovych/Vatican News

Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka

Bóg dał nam możliwość, nawet tutaj na froncie, aby wysławiać Jezusa, który musi narodzić się w sercu każdego człowieka – mówi Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka, która od początku wojny na Ukrainie pomaga ratować życie żołnierzy w swej ojczyźnie - podaje Vatican News.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

„Ujrzał i uwierzył” nie znaczy jeszcze, że wszystko...

Wiara

„Ujrzał i uwierzył” nie znaczy jeszcze, że wszystko...

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Abp Wojda: Kościół musi zmienić język głoszenia...

Kościół

Abp Wojda: Kościół musi zmienić język głoszenia...

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Komunikat rzecznika kurii diecezji radomskiej ws. ks....

Wiadomości

Komunikat rzecznika kurii diecezji radomskiej ws. ks....

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Kalendarz Adwentowy: Bóg z nami po imieniu

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Bóg z nami po imieniu