Odpoczynek (...) pozwala sprowadzić do właściwych proporcji codzienne troski i zajęcia: rzeczy materialne, o które tak bardzo zabiegamy, ustępują miejsca wartościom duchowym, osoby, wśród których żyjemy, odzyskują prawdziwe oblicze, gdy się z nimi spotykamy i nawiązujemy spokojną rozmowę. Możemy także odkryć na nowo i zachwycić się głęboko pięknem przyrody, zbyt często niszczonym przez ludzką żądzę panowania, która zwraca się przeciw samemu człowiekowi”
(Jan Paweł II, Dies Domini 67)

I oto ostatni dzwonek w tym roku. Przed nami lato. Na dwa miesiące opustoszeją mury szkół, na trzy - wyższych uczelni. Wakacje, wolność... I dobrze by było, żeby nie była to tylko „wolność od”, kiedy człowiek zapomina o wszelkich obowiązkach, również, a może nawet przede wszystkim tych, względem Boga i bliźniego, zatracając się w różnych odcieniach przyjemności, ale głównie „wolność do” bycia, w każdej sytuacji i o każdej porze, człowiekiem i chrześcijaninem przez wielkie „C”, który nigdy nie daje sobie urlopu od traktowania innych i siebie samego po ludzku, z szacunkiem, mając przed oczyma konsekwencje swoich postaw i zachowań.
Osobom prawdziwie wierzącym nie trzeba przypominać, że od Boga i Bożego życia nie ma urlopu. Bóg nie robi sobie „wolnego” od człowieka, kocha go wciąż z taką samą mocą i drży o niego z taką samą troskliwością, a Jego oczy spoglądają na ludzkie serce dzień i noc. Warto o tym pamiętać planując swoje wakacje, by przypadkiem źle pojęta wolność nie stała się początkiem naszego zniewolenia.
Starajmy się wykorzystać czas przerwy od nauki i pracy nie tylko na odpoczynek, ale i na pracę nad sobą. Jest tyle możliwości i tyle miejsc, w których i dzięki którym, możemy zbliżyć się do Boga. Zawsze możemy Go znaleźć na kartach Pisma Świętego Nie bójmy się zabrać go ze sobą w drogę. To najlepsza lektura, po jaką moglibyśmy sięgnąć. Tutaj znajdziemy wszystko: odpowiedzi na nasze pytania i wątpliwości, natchnienie i pomysły na wartościowe wykorzystanie danego nam czasu, słowa uwielbienia i zachwytu nad światem i stworzeniem, którego często nie potrafimy sami wyrazić... Patrząc na górskie szczyty, morskie fale, grę promieni słonecznych na wilgotnych od deszczu dachach domów, pamiętajmy o Tym, który za tym wszystkim stoi, który jest głównym Sprawcą zapierających dech widoków i cudów natury. Niech z naszych serc unosi się ku Niemu nieustanne uwielbienie. Wszystkim naszym Czytelnikom, małym i dużym, życzymy błogosławionych wakacji i błogosławionego wypoczynku w zasięgu Bożych ramion.