Fościół pw. Matki Bożej Różańcowej i klasztor Matki Bożej Rady w Kłodzku usadowione są na tyle „nisko” i blisko Nysy Kłodzkiej, że były zalewane już trzy razy od XIX wieku. Jednak franciszkanie za każdym razem po powodzi wracali do kościoła i do klasztoru, osuszali i odbudowywali go oraz rozpoczynali zwykłą, ale jakże ważną pracę - niesienia ludziom Boga.
Rok 2007 to rok „małych”, okrągłych rocznic dla tej parafii: 40 lat temu (1967) Kłodzko zastało podzielone na dwie parafie, a część ulic została włączona do nowo utworzonej parafii z duszpasterstwem franciszkanów; przed 10 laty, w lipcu Kłodzko nawiedziła powódź o bardzo niszczycielskiej sile. Te rocznice stały się jedną z okoliczności do przygotowania festynu parafialnego.
„Antoninki 2007” odbyły się w sobotę, 9 czerwca. O godzinie 10.00 parafianie oraz sympatycy parafii zebrali się na Eucharystii. Kazanie wygłosił o. Antoni Dudek OFM, który pochodzi z Kłodzka i jak o sobie mówi „jest pierwszym franciszkaninem już z nowej parafii”. O. Antoni oprócz ważnych elementów historycznych i wspomnieniowych zawarł również w swym słowie wezwanie do tego, aby żyć tak jak Noe, tzn. z Bogiem. Ponieważ Noe, dlatego że Bóg był z nim, przeszedł dobrze czyniąc.
Po Mszy św. na wszystkich zebranych czekało mnóstwo atrakcji przygotowanych przez parafian, ale również przez różne instytucje. Jako pierwsza zaprezentowała się młodzież Gimnazjum nr 2 w Kłodzku, która w swym przedstawieniu ukazała różne wydarzenia z życia św. Franciszka z Asyżu. Następnie nadszedł czas na występ zespołów ludowych: kolejno śpiewały „Górnianki” z Jaszkowej Górnej oraz „Szalejewianki” z Szalejowa Górnego. Jednak prawdziwie do zabawy porwał wszystkich zespół „Podzamek Boys” z Domu Opieki Społecznej w Podzamku. Kolejne punkty programu to: tańce zespołu romskiego „Sabat”, scenki i piosenki przygotowane przez dzieci z Domu Małego Dziecka w Kłodzku.
Oprócz imprez głównych można było również skorzystać z pobocznych punktów programu: darmowe pomiary ciśnienia, cholesterolu i poziomu cukru, ciepłe posiłki, możliwość „zwiedzania” wozu strażackiego dla dzieci oraz robienia sobie zdjęć za kierownicą lub w hełmie strażackim, loteria fantowa, stoisko z miodem i pszczołami.
Dużym zainteresowaniem cieszyła się spartakiada rodzinna. W poszczególnych konkurencjach startowali wszyscy członkowie rodziny. Dużo radości sprawiało dzieciom osiąganie wielekroć lepszych osiągnięć od starszych członków swej rodziny. Na zakończenie policjanci zaprezentowali pokaz tresury psów.
Najbardziej niedoścignionym ideałem relacji między parafianami jest rodzina. Aby relacje stały się nieco bardziej serdeczne i zbliżały ludzi do siebie, trzeba organizować m.in. takie festyny parafialne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu