Reklama

Caritas - budowniczy dobra

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

23 grudnia ub.r. w domu Sióstr Felicjanek przy ul. ks. Jerzego Popiełuszki odbyła się wigilia dla ubogich i samotnych, zorganizowana przez Caritas Archidiecezji Przemyskiej. Spotkanie rozpoczęła okolicznościowa Msza św. celebrowana przez bp. Stefana Moskwę, po której około 90 osób z Przemyśla i okolic zasiadło do wieczerzy wigilijnej. Dzieląc się z ubogimi opłatkiem bp Stefan Moskwa powiedział: "Pragnę Wam życzyć, aby Boże błogosławieństwo, które wyrażamy śpiewając ostatnią zwrotkę kolędy Bóg się rodzi, objęło Wasze domy, aby Wam nie zabrakło codziennego chleba. Należycie do ludzi ubogich, ale pamiętajcie, że największe ubóstwo, jakie dotyka człowieka to ubóstwo ludzkiego serca. Niech Boże Dziecię wyposaży je w bogactwo dobroci i miłości. Niech to błogosławieństwo towarzyszy Wam w codziennych kłopotach, abyście mogli doczekać przyszłych Świąt w lepszym zdrowiu i lepszej sytuacji życiowej. Dziękujmy Bogu również za tych, którzy pomagają potrzebującym. Dziękujmy wszystkim ludziom dobrej woli".

Słowa te Ksiądz Biskup skierował do dyrektora Caritas ks. Mariana Bocho, pracowników diakonii, wolontariuszy, oraz darczyńców, bez pomocy których działalność charytatywna byłaby krótka lub nawet niemożliwa. Po wieczerzy, która dla niektórych stanowiła pierwszy ciepły posiłek od wielu dni, ubodzy otrzymali świąteczne paczki żywnościowe. Spotkanie to było ostatnią akcją dobroczynną, którą w ubiegłym roku zorganizowała Caritas dla ubogich.

W tym kontekście warto dokonać nie tyle podsumowania działalności, a ściślej mówiąc służby Caritas, co pokazać zakres pomocy, różnorodność form wsparcia, całego obszaru świadczonego dobra, o którym społeczeństwo tak naprawdę wie niewiele. Panuje opinia, że dobro jest wartością, która obroni się sama, ale podzielając taki pogląd, nie ma powodów, żeby milczeć o tym, co szlachetne. Zwłaszcza dzisiaj, kiedy panoszy się wrzawa medialna często promująca koniunkturalizm w imię jakichś światłych celów. Żyjemy w czasach pozorów, które wykorzystując siłę propagandy bałamucą świadomość i fałszują rzeczywistość, dlatego też prawdziwemu dobru, choć nie szuka rozgłosu, należy pomóc. Rolą tego tekstu jest więc przybliżenie idei, której służy Caritas i ukłon w kierunku tych, którzy nie dla poklasku, lecz bezinteresownie pomagają innym. W dość powszechnej opinii Caritas postrzegana jest jako instytucja świadcząca pomoc dla ubogich, pomoc, kojarzona z miską zupy czy przyodziewkiem. Tymczasem jest wielką organizacją posiadającą strategię działania w zakresie szerokiej pomocy socjalnej, zdrowotnej, oświatowej i wychowawczej. To nie akcyjność, lecz świadoma długofalowa polityka społeczna obejmująca swym zasięgiem ludzi najbardziej potrzebujących wsparcia. W skali kraju jest to ogromna liczba ludzi, niestety ciągle rosnąca. Mechanizmy tej sytuacji są tak samo oczywiste jak oczywisty jest brak perspektyw przynajmniej w najbliższej przyszłości. Zwiększa się obszar ludzkiej nędzy, jak też zadania, których podjęła się Caritas. Oby na równi rosła ludzka wrażliwość oraz szeregi wolontariuszy, na których instytucja opiera swe działania. Ktoś mi kiedyś powiedział przy próbie pisania tekstu związanego z ubóstwem, że jest to temat już wyeksploatowany a przez to mało atrakcyjny. "Wszyscy wiemy, że jest nędza i nie ma co do tego wracać, teraz należy pokazywać sukces, inicjatywę i pomyślność" . Pomyślałem wówczas, że nędza ludzka zaczyna być nudna, powszednieje, staje się normalnością, którą być może przestaniemy dostrzegać. A przecież w tym ogólnym patologicznym zjawisku, które przekroczyło granice marginesu, jest również pojedynczy człowiek, często na dnie rozpaczy, bezwolny i upokorzony, bo jakże mówić o godności skoro grzebie się w śmietniku. Jest w tym anonimowym tłumie matka pięciorga dzieci, która marzy, by kiedyś na wigilię usmażyć im "prawdziwego" karpia. Są też ubodzy z wyboru, bo na jakimś zakręcie życia wybrali alkohol, a ten prócz złudzeń w końcu przyniósł im nędzę. Wielu z nich już nie potrafi się podnieść. Pozostały zniszczone strzępy bez dachy nad głową, miski strawy i nadziei. Te przykłady to nie mity stworzone na potrzeby tekstu, lecz rzeczywiste poznane postacie. Im właśnie służy Caritas dając najpiękniejszy przykład rzeczywistego miłosierdzia, gdyż z pozoru zinstytucjonalizowaną formę pieczętuje sercem.

Caritas Archidiecezji Przemyskiej swoją działalność zawiera w programach tematycznych, które obejmują kilka dziedzin pomocy.

Pierwsza z nich to Obrona życia od poczęcia aż po godną śmierć. W tym programie w ubiegłym roku wykonano remont Domu Matki i Dziecka w Przemyślu, adaptowano strych, przez co zwiększyła się ilość miejsc. W Kąkolówce ocieplono Dom Pogodnej Starości. Aktualnie przebywa tam 40 osób, a 30 w Zagórzu. W Bolestraszycach, Dynowie, Dydni i Bukowsku usługi dla chorych, samotnych i ubogich świadczyły stacje Caritas prowadzone przez siostry zakonne. Ze środków Caritas Polska placówki w Dydni i Bukowsku doposażono w sprzęt rehabilitacyjny, materace przeciwodleżynowe, pompę infuzyjną, aparaty do tlenoterapii. Ośrodek w Bolestraszycach swoją opieką medyczną objął około 2000 osób, głównie z terenu wsi oraz gminy Przemyśl. W trakcie załatwiania są formalności związane z przejęciem od Sióstr Felicjanek domu przy ul. ks. J. Popiełuszki z przeznaczeniem na hospicjum.

Kolejny program dotyczy dzieci. W tym zakresie w Zboiskach, Bukowsku i Pobiednej, Caritas zorganizowała wypoczynek dla 1350 dzieci. W ramach popierania innych form 500 osób uczestniczyło w oazie RAM oraz obozach terapeutycznych. W dziedzinie opieki nad dziećmi ubogimi funkcjonowała w Ustrzykach Dolnych świetlica dla 100 osób, w Soninie Rodzinny Dom Dziecka. Udzielono wsparcia finansowego dla ośrodków rehabilitacji w Łańcucie, Haczowie i Wielkich Oczach. Akcją dożywiania objęto uczniów z 25 szkół bieszczadzkich. Szczególny rodzaj pomocy dzieciom to utworzenie funduszu na leczenie, z którego skorzystało 60 dzieci. Dyrektor Caritas ks. Marian Bocho jest w posiadaniu wzruszających listów od rodziców i dzieci, których nie stać na koszty leczenia i sprzęt specjalistyczny. Oto niektóre przykłady pomocy ratującej również życie. Ewelina Mazur z Mirocina koło Przeworska - chora na ostrą formę białaczki, Łukasz Boroń z Malinówki - chory na nowotwora, Marcelina Wojciak z Błażowej - cierpiąca na nieuleczalną chorobę genetyczną, Anna Bobyk z Hołuczkowa, gmina Tyrawa Wołoska - prosząca o dofinansowanie protez obu nóg.

Następny program poświęcony jest młodzieży. W tym zakresie utworzony został fundusz stypendialny, z którego skorzysta 55 osób. Służyć będzie młodzieży z rodzin niepełnych, ubogich, wielodzietnych, dotkniętych wypadkami losowymi oraz młodzieży polskiego pochodzenia zza wschodniej granicy. Stypendium w wysokości od 150 do 200 zł miesięcznie przyznane zostanie na wniosek duszpasterzy, nauczycieli i wychowawców, kuratora społecznego, opieki społecznej, parafialnych zespołów charytatywnych. Pierwszej wpłaty na ten cel w wysokości 3000 zł dokonał profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Ponadto zakupiono w Przemyślu przy ul. Bilana budynek, w którym zostanie urządzonych 10 mieszkań dla wychowanków Domu Dziecka wchodzących w dorosłe życie. Wspomniany wcześniej dom Sióstr Felicjanek będzie adaptowany na bursę dla młodzieży szkolnej. Aktualnie przebywa tam 7 studentów z Ukrainy.

Inny program poświęcony jest niepełnosprawnym. W Zboiskach dla 80 osób z tej grupy zorganizowano wypoczynek, oraz rekolekcje dla głuchoniemych, warsztaty terapii zajęciowej w Leżajsku i Kąkolówce, z których skorzystało 50 niepełnosprawnych.

Program Ubodzy, koncentrował się na wspieraniu rodzin wielodzietnych, poprzez organizację obozów wypoczynkowych, w których wzięło udział 1700 dzieci. 430 rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej otrzymało wsparcie finansowe. Znamiennym przykładem jest rodzina spod Przemyśla posiadająca 12 dzieci, której Caritas zakupiła krowę, a oprócz tego gromadzi niezbędne materiały na budowę domu. Dzięki staraniu Caritas krakowskie biuro architektoniczne nieodpłatnie wykonało projekt budynku. Dla bezdomnych w Sanoku, Przemyślu i Leżajsku prowadzone są noclegownie, w których przebywa 60 mężczyzn, a w Jarosławiu 30 kobiet. W budowie znajduje się najważniejsze przedsięwzięcie Caritas, Centrum Charytatywne w Przemyślu przy ul. Kapitulnej - z łaźnią, kuchnią dla ubogich i noclegownią. Termin oddania obiektu zaplanowano na Wigilię 2002 r.

Ostatni program poświęcony jest ofiarom kataklizmów. Oprócz wsparcia powodzian w naszej archidiecezji, jak też na Zakarpaciu i w Kazachstanie udzielono pomocy materialnej poszkodowanym przez huragan w Żurawiczkach. Ksiądz Dyrektor osobiście odwiedził 31 domostw przyznając po 500 zł dla każdego z nich. Pogorzelcom 12 pożarów w naszej archidiecezji ofiarowano od 1000 do 2000 zł.

Przedstawiony obszar zagadnień nie wyczerpuje wszystkich działań, które dla ubogich i samotnych świadczy Caritas Archidiecezji Przemyskiej. Objęcie konkretną pomocą kilku tysięcy ludzi wymagało całkowitego oddania tej pracy. Biuro Caritas łącznie z dyrektorem zatrudnia 9 pracowników, którzy jednocześnie prowadzą czynności administracyjne i przyjmują interesantów.

Warto dodać, że dodatkowym zajęciem jest redagowanie pisma Mój Pasterz. Aby podołać obowiązkom należało stworzyć system organizacyjny stanowiący agendę Caritas w terenie. Wiele wysiłku włożono w tworzenie i rozwój parafialnych zespołów charytatywnych. Przeprowadzono rekolekcje dla wolontariatu, a w ramach Tygodnia Miłosierdzia odbyły się spotkania z zespołami. Uczestniczyło w nich 550 osób ze 126 parafii naszej archidiecezji. Jeżeli ubiegły rok oceniać jako osiągnięcie, to w dużej mierze jest to zasługa miejscowych wolontariuszy. Skupienie koło idei pomocy ubogim jak największej liczby ludzi staje się zadaniem podstawowym, tym bardziej, że potencjał jest ogromny, gdyż na terenie archidiecezji istnieje 380 parafii. Łącznie z powstającymi szkolnymi kołami Caritas jest szansą na stworzenie dużej katolickiej wspólnoty ludzi niosących dobro. Ksiądz Dyrektor jest pełen uznania i wdzięczności dla wszystkich, którzy czynnie i materialnie uczestniczyli w pomocy potrzebującym. Przytacza kilka przykładów, które świadczą o dobroci serc, np. wolontariusz Teofil Partyka z Przemyśla czy anonimowy ofiarodawca na potrzeby Caritas kwoty 10 000 zł. Wymienia także znane z dobroczynności Zakłady Cukiernicze "Skawa" z Wadowic, które przed Świętami ofiarowały 500 kg czekolady i słodyczy, także firmę Gran-Pik z Brzozowa, która przekazała 100 kg wyrobów cukierniczych. Jest rzeczą oczywistą, że świadczenie tak różnorodnej pomocy, oprócz wysiłku organizacyjnego wymaga określonych nakładów finansowych. W bieżącym roku Ksiądz Dyrektor zamierza nawiązać kontakty z Polonią zagraniczną, w tym amerykańską. Jeżeli przełoży się to na finanse, należy oczekiwać, że zasięg i rozmiar pomocy będzie większy. Czasy są takie, że o środki należy zabiegać. Do tej pory Caritas utrzymuje się z dochodów własnych, na które składa się: fundusz kościelny Caritas Polska, wpływy ze sprzedaży świec w ramach Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom (sprzedano 70000 szt.), baranków wielkanocnych, skarbonek wielkopostnych oraz ofiar indywidualnych. Jakby na sprawę nie patrzyć, pewnym jest, że tym więcej pomocy dla ubogich, im więcej zrozumienia i otwarcia na drugiego człowieka. Bo trudno byłoby dzisiaj podsumować imponującymi liczbami ostateczny wymiar świadczonego przez Caritas Archidiecezji Przemyskiej miłosierdzia, gdyby nie mnogość drobnych gestów i odruchów serca, które budują dobro.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Abp Paglia: Kościół profetyczny w walce z karą śmierci

2024-05-31 17:19

wikipedia

Dobry przykład krajów, które zrezygnowały z wykonywania kary śmierci może stać się inspiracją dla tych państw, które wciąż praktykują wykonywanie najwyższego wymiaru kary. Wskazuje na to abp Vincenzo Paglia, komentując najnowszy raport Amnesty International. Wynika z niego, że w ubiegłym roku wykonano najwięcej egzekucji w ciągu minionej dekady.

Więcej ...

Agnieszka Chrostowska z zespołu Siewcy Lednicy: Mimo nowotworu - idę bez lęku

2024-05-31 22:54
Agnieszka Chrostowska

Archiwum prywatne

Agnieszka Chrostowska

Agnieszka Chrostowska – jej głos znają wszyscy, którzy choć raz pojechali na spotkanie ewangelizacyjne na Polach Lednickich. Dziś swoim życiem udowadnia, że ufa w plan Boga dla siebie, choć jest to plan niełatwy, bo naznaczony chorobą nowotworową.

Więcej ...

Hiszpania: kara finansowa dla organizatora modlitw różańcowych za ojczyznę

2024-06-01 11:08

Karol Porwich/Niedziela

Francisco Martin, katolicki aktywista z Hiszpanii, który jesienią 2023 r. zainicjował modlitwy różańcowe za ojczyznę w Madrycie został ukarany grzywną w wysokości 3600 euro - podał działacz społeczny cytowany przez lokalne media.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Abp Budzik o ks. Chmielewskim: docierały do nas...

Kościół

Abp Budzik o ks. Chmielewskim: docierały do nas...

Coraz większe napięcie w Brukseli...

Wiadomości

Coraz większe napięcie w Brukseli...

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Wiara

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Święty Justyn

Święci i błogosławieni

Święty Justyn

W których diecezjach jest dyspensa w piątek po Bożym...

Kościół

W których diecezjach jest dyspensa w piątek po Bożym...

Dekrety rozdane

Aspekty

Dekrety rozdane

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Kościół

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Wiara

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Boże Ciało - 10 faktów, o których nie wiesz

Kościół

Boże Ciało - 10 faktów, o których nie wiesz