Reklama

Ratunek z wolnego

Niedziela przemyska 6/2008

St. asp. Jerzy Pisarski z KM PSP w Przemyślu bez wahania zaryzykował własne życie, ratując człowieka unoszonego przez lodowate wody Sanu. Dzisiaj zrobiłby to samo - mówi. I nie chce, aby nazywać go bohaterem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilka minut po godz. 15, 8 stycznia br., będąc po służbie, Jerzy Pisarski przechodził przez most im. Orląt Przemyskich. Patrząc na wodę, zauważył, że w rzece płynie mężczyzna w ubraniu. „Przez chwilę myślałem, że to jakiś człowiek lubiący sporty ekstremalne, ale zaraz stwierdziłem, że zapewne wpadł do wody” - opowiada. Powiadomił Miejskie Stanowisko Kierowania, pytając jednocześnie dyżurnego czy dotarła do niego informacja o takim zdarzeniu. Okazało się, że tak. Mając świadomość, że koledzy już wiedzą, co sił w nogach zbiegł na brzeg w miejsce, w którym mógł wejść do wody.

Woda zimna jak lód

Błyskawicznie ściągnął kurtkę. Bez wahania wszedł do rzeki, w której temperatura wody była bliska zera. Był tam już mężczyzna, który powiadomił przemyskich ratowników. Obydwaj ruszyli, by ratować tonącego. Sytuacja stawała się dramatyczna. Nurt w rzece był rwący. Kilkanaście metrów dalej San na całej szerokości pokrywała kra. Gdyby wpłynął pod lód, wówczas nie byłoby najmniejszych szans na ratunek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Brak oznak życia

„Musieliśmy jak najszybciej dotrzeć do niego. Jego głowa co chwilę zanurzała się pod wodę” - relacjonuje Jerzy Pisarski. „Kiedy wreszcie dosięgnęliśmy go i wyciągnęliśmy z ogromnym trudem na stromy brzeg, nie dawał oznak życia” - wyznaje. Natychmiast przystąpili do akcji przywracania mu funkcji życiowych. Za chwilę przyjechała straż pożarna i ekipa pogotowia ratunkowego, która kontynuowała reanimację.

Tragedia

Mężczyźnie przywrócono czynności życiowe, a następnie przewieziono do szpitala. Niestety, po kilku godzinach zmarł. Prawdopodobną przyczyną zgonu było wyziębienie organizmu.

Podwójne dreszcze

„Dreszcz emocji przeszył mnie na wskroś, gdy sam sobie nie dowierzałem, widząc w nurtach człowieka. Po raz drugi miałem dreszcze po wyjściu z wody. Udałem się do straży, gdzie przebrałem się w suche ubranie i... przeszły wszelkie dolegliwości” - zwierza się Jerzy.

Reklama

Podziękowanie

Komendant Miejski PSP w Przemyślu st. kpt. Jerzy Świst 22 stycznia br. podczas spotkania, w tutejszej Komendzie podziękował Jerzemu Pisarskiemu za wzorową postawę w obliczu niebezpieczeństwa utraty życia drugiego człowieka.

Nie po raz pierwszy

Jerzy Pisarski 24 lipca 2001 r. w Nienadowej, gm. Dubiecko, wraz z dwoma kolegami uratował cztery zagrożone przez powódź osoby, w tym jedno dziecko. Za ten czyn otrzymali Krzyże Zasługi za Dzielność, nadane przez prezydenta RP.

Sylwetka

Służbę w PSP pełni od 1992 r. Obecnie jest dowódcą sekcji. Bardzo szybko ta praca stała się jego życiową pasją. Zajmowane stanowisko wymaga odpowiedzialności, dużej fachowości z uwagi na bezpośredni kontakt z rzeczywistymi zagrożeniami. I jedno, i drugie Jurek posiada. Swoje zawodowe doświadczenie wykorzystuje na niwie społecznej działalności. „Musimy być dobrze przygotowani do działań, bo od tego zależy życie nie tylko nasze, ale i ratowanych przez nas ludzi” - mówi.
Od 1983 r. Jerzy należy do OSP w Krasiczynie, gdzie jest naczelnikiem. Tam też mieszka. Pierwsze akcje przeżył jeszcze przed wstąpieniem do PSP. W tym czasie uczestniczył wraz z kolegami w różnych działaniach, począwszy od ewakuacji kota z drzewa, skończywszy na ratowaniu ludzi podczas wypadków drogowych.
Na pytanie, co na to zawodowe i społeczne zamiłowanie rodzina, odpowiada: „Mam na szczęście wyrozumiałą żonę, która rozgrzesza mnie z powodu częstych nieobecności w domu oraz w wielu przypadkach wspiera, dodając sił do dalszego działania”.

Podziel się:

Oceń:

2008-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Święta na trudne czasy

Rozważanie i uczesniczenie w eucharystycznych tajemnicach wyzwala łaski, rodzące w duszy świętość – mówiła m. Czacka

Archiwum FSK

Rozważanie i uczesniczenie w eucharystycznych tajemnicach wyzwala łaski, rodzące w duszy świętość – mówiła m. Czacka

O cudownym uzdrowieniu za wstawiennictwem m. Elżbiety Róży Czackiej, jej duchowości oraz podejściu do krzyża i cierpienia z s. Radosławą Podgórską, franciszkanką służebnicą Krzyża, rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Więcej ...

Jak działa Duch Święty?

2024-05-14 13:38

Niedziela Ogólnopolska 20/2024, str. 22

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Prosimy Ducha Świętego o jedność

2024-05-19 12:44
Biskup Jacek Kiciński CMF

ks. Łukasz Romańczuk

Biskup Jacek Kiciński CMF

Tradycją już jest, że Archidiecezjalna Pielgrzymka Ludzi Pracy odbywa się w Henrykowie. Tym razem, przy strugach deszczu, Mszę przy Klasztorze Księgi Henrykowskiej odprawił bp Jacek Kiciński CMF.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnie życia,...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnie życia,...

Moc Ducha w Kościele

Wiara

Moc Ducha w Kościele

Kiedy żyjemy według Ducha Świętego, Bóg jest...

Wiara

Kiedy żyjemy według Ducha Świętego, Bóg jest...

#PodcastUmajony (odcinek 19.): Strzelaj. Nie spudłujesz

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 19.): Strzelaj. Nie spudłujesz

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj