Tym razem Sanktuarium Matki Bożej Uzdrowicielki w Vilankanny
w Indiach będzie miejscem uroczystych, jubileuszowych obchodów Światowego
Dnia Chorego. Po raz dziesiąty, we wspomnienie objawień Matki Bożej
w Lourdes, Kościół wyraża swoją duchową solidarność z cierpiącymi
i chorymi na całym świecie. Wybór tej południowoindyjskiej miejscowości
na gospodarza tegorocznego spotkania nie jest przypadkowy. W opublikowanym
6 sierpnia 2001 r. Orędziu na X Dzień Chorego, Ojciec Święty Jan
Paweł II przypomina, że miejsce to nazywane jest "Lourdes Wschodu"
. Tam, podobnie jak do swego europejskiego pierwowzoru "milionowe
rzesze pielgrzymów z głęboką pobożnością i z ufnym przekonaniem"
pielgrzymują, aby u Matki Bożej wyprosić potrzebne łaski. Jest to
zresztą miejsce odwiedzane także przez licznych wyznawców hinduizmu
i jako takie staje się "znakomitym przykładem harmonii i dialogu
między religiami".
W przywołanym już i cytowanym Orędziu Ojciec Święty koncentruje
naszą uwagę nie tylko na ludzkiej chorobie, przezwyciężaniu cierpienia
i zagadnieniach pokrewnych. Wiele miejsca zajmuje przede wszystkim
ukazanie ludzkiego cierpienia w perspektywie teologicznej oraz doniosłości
posłannictwa tych, którzy poświęcają się służbie ludziom chorym.
I może bardziej do nich samych, niż do cierpiących, kieruje swoje
Orędzie Jan Paweł II, tytułując je ewangeliczną prośbą Chrystusa "
aby życie mieli i mieli je w obfitości" (J 10,10). Drugi punkt Orędzia
rozpoczyna się nawiązaniem do sytuacji współczesnej. Papież zwraca
uwagę, że pomimo niekwestionowanego postępu w naukach i badaniach
medycznych "cierpienie pozostaje fundamentalną rzeczywistością ludzkiego
życia" i dla uchwycenia jego istoty i różnorodności nie wolno pominąć
aspektu nadprzyrodzonego. Ostateczna odpowiedź na pytanie o sens
cierpienia znajduje się bowiem tylko w Bogu "ostatecznym źródle sensu
wszystkiego, co istnieje" (Salvifici dolores 13) i w męce Chrystusa,
która nadała mu nowy sens: uczestnictwo w dziele zbawienia. Ojciec
Święty przypomina też naukę, którą Kościół głosi niezmiennie, o konieczności
poszanowania każdego ludzkiego życia i o wielkiej odpowiedzialności
za to życie, które "pozostaje darem zawsze, na każdym etapie i w
każdym czasie". Tak rozumianemu życiu ma służyć współczesna nauka
oraz ci, którzy wykorzystując jej zdobycze, z zachowaniem zasad etyki
i moralności spieszą nieść pomoc cierpiącym.
Ponieważ "chrześcijańska odpowiedź na cierpienie i ból
nigdy nie jest bierna", Kościół praktycznie kontynuuje posługę Chrystusa
poprzez osoby, które "ofiarnie opiekują się chorymi, cierpiącymi
i umierającymi, czerpiąc siły i natchnienie z wiary w Chrystusa i
z ewangelicznego wzorca Dobrego Samarytanina". Służba chorym, podkreśla
Ojciec Święty, to bezinteresowny dar z siebie, którego wzorzec i
źródło odnajdujemy w przykazaniu z Wieczernika: "To czyńcie na moją
pamiątkę - odnosi się nie tylko do łamania chleba, ale mówi też o
ciele wydanym i krwi przelanej przez Chrystusa za nas". To Eucharystia
jest źródłem natchnienia i siły do wypełniania posługi "strażników
życia".
Znamiennym jest określenie, którego Jan Paweł II użył w
odniesieniu do placówek ochrony zdrowia. Mają to być miejsca, które "
utrwalają kulturę życia". Warto byłoby te słowa uczynić mottem działalności
tychże ośrodków. Zwłaszcza wtedy, gdy coraz bardziej aktualną staje
się potrzeba refleksji nad etycznym wymiarem pracy z chorymi i pośród
nich. Niepokojące doniesienia ostatnich dni zdają się taką tezę potwierdzać.
R A M K A albo jakieś tło
Z okazji Światowego Dnia Chorego 11 lutego br. (poniedziałek) o godz. 11.00 abp Józef Życiński w koncelebrze kapłanów - kapelanów szpitali i duszpasterzy służby zdrowia odprawi uroczystą Mszę św. w Archikatedrze lubelskiej. Zapraszamy na nią ludzi chorych, samotnych oraz służby medyczne i wolontariuszy pracujących wśród chorych i niepełnosprawnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu