Reklama

Popielcowy zaczyn

Niedziela lubelska 6/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeszcze ziąb doskwiera i przestrzenie pogrążone w śniegach, a już jawi się nadzieja. I pociecha wynurza się z utajonej tęsknoty za wiosną. Bowiem pokutna zaduma popielcowej środy zwiastuje czas zbawienny. Tylko trzeba najpierw przeżyć smutek wielkopostnych doznań. Zanim Bóg uwieńczył swój majestat triumfem zmartwychwstania Syna, była Męka Pańska na Drodze Krzyżowej. Ileż miłości i miłosierdzia otrzymali ludzie w darze Chrystusowego cierpienia. Jakiż strumień szczęścia płynie z głębi Bożych przesłań, z bolesnych wydarzeń na jerozolimskiej Kalwarii. Cóż zatem godzi się czynić, by czas dany przez Stwórcę owocował w skołatanym sercu, w zatroskanych myślach, w obolałej duszy. Oto na misyjnym krzyżu przy parafialnym kościele cieśla dłutem utrwalił napis: "Nawróćcie się". Szczęściodajna mądrość ukryta w prostym zawołaniu.

Wielki Post to czas opamiętania. Pewien nawrócony chrześcijanin tak po latach wspomina swój powrót do Boga: "Nad Polską wisiała czerwona pomroka. Coraz bardziej pienił się nurt kłamstwa. Wzbierał jazgot pustosłowia. Po krętych, śliskich ścieżkach codzienności spieszono donikąd. A w głębi majaczyła gwiazda jak krwawiąca rana. Wielu dreptało w tym żałosnym pochodzie. Sam, także schlebiając bałamutom i gawiedzi, z wolna zatracałem wiarę, skarb otrzymany na chrzcie świętym. Jak można było wyrzec się Boga? Przecież to On miłością swoją powołał do życia moje serce i obdarował duszą nieśmiertelną. Odkupił mnie na Krzyżu i przygotował szczęście wieczne. Dał mi rodziców, otoczył przyjaciółmi i wprowadził w bogate, ojczyste dziedziny. I jeszcze zdrowiem obdarzył, rozumem i wrażliwością. A ty co z życiem uczyniłeś, niewdzięczny, marnotrawny synu? - dręczyła zgryzota. Z pomocą przyszła Matka Boża. Weszła w kopii Jasnogórskiej Ikony do naszego domu. Wpatrując się w cudowną twarz Maryi widziałem ślady cięć zadanych obliczu Częstochowskiej Pani. Czyżbym winien był tych zabliźnionych ran? Wysłuchała mnie Bogurodzica. A potem już w kościele, przed Najświętszym Sakramentem do reszty skruszało moje sumienie. Tak więc znów po ćwierćwieczu klęknąłem przed spowiednikiem u kratek konfesjonału. Zaczynał się wtedy Wielki Post".

Niby nie ma nic nadzwyczajnego w przytoczonych życiowych epizodach. Przecież ciągle marnotrawni wracają do Ojca, a w wielu pojednaniach z Bogiem Najświętsza Matka pośredniczy. Oby teraz znowu wielkopostny okres obfitował w nowe, szczęśliwe powroty do Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Bóg uczy nas rozeznawania i wybierania tego, co lepsze dla nas

2024-08-20 11:14

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Łk 6, 1-5.

Więcej ...

Świadectwo: Bł. ks. Ignacy Kłopotowski prowadzi mnie przez życie

pl.wikipedia.org

Ufam, że bł. ks. Ignacy Kłopotowski opiekuje się mną i prowadzi przez życie.

Więcej ...

Łódź: Msza św. prymicyjna bp. Nykla

2024-09-07 20:01

Julia Saganiak

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oświadczenie Księży Sercanów ws. Ks. Michała...

Kościół

Oświadczenie Księży Sercanów ws. Ks. Michała...

Bóg uczy nas rozeznawania i wybierania tego, co lepsze dla...

Wiara

Bóg uczy nas rozeznawania i wybierania tego, co lepsze dla...

Zmarła Rebecca Cheptegei, olimpijka z Paryża. Została...

Wiadomości

Zmarła Rebecca Cheptegei, olimpijka z Paryża. Została...

PILNE! Sprawa księdza Olszewskiego została odroczona

Wiadomości

PILNE! Sprawa księdza Olszewskiego została odroczona

Oświadczenie szkoły katolickiej w Otwocku w związku ze...

Wiadomości

Oświadczenie szkoły katolickiej w Otwocku w związku ze...

Ks. Wojciech Węgrzyniak: Problemem nie jest Kościół,...

Kościół

Ks. Wojciech Węgrzyniak: Problemem nie jest Kościół,...

Przerażające! Edukacja seksualna będzie przedmiotem...

Wiadomości

Przerażające! Edukacja seksualna będzie przedmiotem...

Ks. Chyła: najpierw wywalać religię ze szkół, a potem...

Kościół

Ks. Chyła: najpierw wywalać religię ze szkół, a potem...

Mielec:

Wiadomości

Mielec: "My chcemy Boga w książce, w szkole!" - tak...