Reklama

Pokochałem tę cerkiew od pierwszego wejrzenia...

Niedziela zamojsko-lubaczowska 14/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za tydzień będziemy przeżywać Niedzielę Dobrego Pasterza, dzień w sposób szczególny poświęcony powołanym do kapłaństwa. Z tej racji już dzisiaj rozpoczynamy prezentację sylwetek niezwykłych kapłanów i historię ich powołania

Jacek Tworek MIC - Po czterdziestu latach pracy w Kostomłotach powrócił Ojciec do Lublina. Mieszkając w sąsiedztwie seminarium nie sposób uniknąć pytań o powołanie. Jak było w tym wypadku z Księdzem?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

O. Roman Piętka - Od dziecka żyłem w szacunku dla księży, dla spraw religijnych. Usługiwałem do Mszy św. Wtedy nic nie wiedziałem o obrządku wschodnim. W 1951 r. dostałem się do Liceum Ogólnokształcącego w Górze Kalwarii. Tam nie służyłem przy ołtarzu, krępowałem się miejskich chłopców, ministrantów. Codziennie jednak na godzinę szóstą biegałem do kościoła, przystępowałem do Komunii św., a na ósmą spieszyłem do szkoły.
Pewnego dnia pod koniec roku szkolnego, po lekcji religii zatrzymał mnie ks. prefekt, marianin, i wprost zapytał, czy chciałbym być księdzem. Odpowiedziałem: „Chciałbym”. „A kiedy chciałbyś pójść do seminarium?”. „A zaraz!”. Dał mi do wypełnienia formularze na przyjęcie do nowicjatu, z których jeden mieli podpisać rodzice, jako że byłem niepełnoletni. Jednej soboty zagadnąłem mamę: „Mamo, ja już w tym roku kończę małą maturę, trzeba więc pomyśleć, co mam dalej robić?”. Mama na to: „Synku, ty już jesteś spory chłopak, to sam pomyśl, sam wybierz”. „A ja już wybrałem”. „A co takiego?” - spytała mama. „Pójdę na księdza” - odpowiedziałem. „To idź, synku, ja co będę mogła, będę ci pomagać”. „Ale, mamo, trzeba podpisać taki papier, że mama i tata się na to zgadzają, bo ja jestem niepełnoletni”. „Wiesz co, idź najpierw do ojca, niech on pierwszy podpisze, bo będzie się na mnie darł” - rzekła mama. Tata odmówił: „Tak, podpiszę, a potem mojego syna będą po więzieniach ciągać!” (był to okres nagonki komunistów na księży, dużo siedziało w więzieniach). Mówię to księdzu, a on: „Módl się, żeby Pan Bóg tatusia skruszył, i ja będę się modlił”. Z czasem złożyłem papiery o przyjęcie do nowicjatu.

- Wychowany został Ojciec w obrządku rzymsko-katolickim. Skąd więc zainteresowanie obrządkiem wschodnim?

- Przed przyjściem do zgromadzenia nic nie wiedziałem o wschodnim obrządku. Dopiero w 1955 r. wrócili z łagrów syberyjskich do Polski dwaj marianie wschodniego obrządku, uczestnicy misji harbińskiej: ojcowie Tomasz Podziawo i Józef Hermanowicz. W roku 1956/57 ojciec Tomasz był wykładowcą w naszym studium filozoficznym w Gietrzwałdzie. Z zapartym tchem słuchaliśmy o pracy w Harbinie i o pobycie w gułagach sowieckich. Trzej z nas zainteresowali się bliżej wschodnim obrządkiem. Byliśmy żądni pracy na misjach, gdzieś daleko… Skądś zdobyliśmy mszał, zwany Służebnikiem, i ojciec uczył nas języka cerkiewnosłowiańskiego. Powoli poznawaliśmy chrześcijański Wschód.

- Jak Ojciec wspomina początki pracy wśród unitów?

Reklama

- Gdy po dziesięciu latach przyszła potrzeba, na życzenie Kongregacji Wschodnich Kościołów, przez ks. kard. Wyszyńskiego, za zgodą przełożonych, zostałem przydzielony do pracy we wschodnim obrządku w Kostomłotach, najpierw jako wikary, a wkrótce jako proboszcz. Po raz pierwszy pojechałem do Kostomłot w 1967 r. Chłonąłem wnętrze świątyni. Po Liturgii zostałem w cerkwi sam, łzami radości zmywałem cerkiewny kurz z każdej ikony i ustami wycierałem. To chyba ta cerkiew o jakiej marzyłem przez całe seminarium, stara, drewniana, zagubiona wśród lasów, bagien i wód, aby w niej - wraz z cerkiewnymi ludźmi - śpiewać przed ikonami „Hospodi, pomiłuj”.
Pokochałem tę cerkiew od pierwszego wejrzenia. I poświęciłem dla niej swe życie, siły, wykształcenie, zdolności, zdrowie…

- Przez wiele lat wykładał Ojciec łacinę i grekę. Jak się Ojciec czuł w roli wykładowcy? Skąd zainteresowanie filologią klasyczną?

- Już w liceum, jako 15-letni chłopak, zetknąłem się z łaciną. W Gietrzwałdzie na I roku filozofii uczyłem się tylko łaciny, wszystkiego innego na tyle, by zaliczyć. Potem uczyłem się jej dopiero na uniwersytecie. Ojcu Tomaszowi, nauczycielowi łaciny, odpowiadałem na każde pytanie. I dlatego chyba po święceniach przełożeni wysłali mnie na filologię klasyczną. Na studiach doszła greka i tak chyba Pan Bóg przygotowywał mnie do pracy we wschodnim obrządku! W roli nauczyciela łaciny i greki w WSD Marianów w Lublinie czułem się wyśmienicie, bo bardzo lubię do dziś tę dziedzinę wiedzy i bardzo lubię młodych ludzi, którzy chcą coś więcej wiedzieć.

- Był Ojciec zaangażowany w ruch ekumeniczny. Jak powstało i czym zajmuje się Centrum Ekumeniczne?

- Czas moich studiów w seminarium to okres bł. Jana XXIII i Watykańskiego Soboru, a w tym ogromne ożywienie ruchu ekumenicznego. Chłonęliśmy wówczas wszystko, co działo się na Soborze. W związku z moim zetknięciem się ze wschodnim obrządkiem nawiązywałem osobiste kontakty z prawosławnymi w każdym miejscu mego przebywania. I w Kostomłotach z pasją kontynuowałem tę działalność. Zapraszałem na różne spotkania młodzież różnych wyznań. We współpracy z Ojcami Oblatami w Kodniu zainicjowaliśmy Młodzieżowe Dni Ekumeniczne, które do dziś funkcjonują.

Kostomłoty dziś.

1 września 2007 r. marianie przekazali Kostomłoty diecezji siedleckiej z nadzieją, że nowi duszpasterze piękny fenomen Kostomłot będą prowadzili dalej i w miarę możliwości rozwijali. Kostomłoty bez wschodniego obrządku byłyby niczym. Jest tu cerkiew, ale katolicka, i to jest „atrakcją” Kostomłot.

Podziel się:

Oceń:

2008-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Polska zamknie granicę z Białorusią w związku z ćwiczeniami Zapad

2025-09-09 16:11

Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych

W piątek zaczynają się agresywne ćwiczenia rosyjsko-białoruskie Zapad; w związku z tym w nocy z czwartku na piątek zamkniemy granice z Białorusią, w tym przejścia kolejowe - poinformował we wtorek premier Donald Tusk.

Więcej ...

Ofensywa ideologiczna. Priorytetami rządu mają być aborcja i związki partnerskie.

2025-09-09 14:54

Adobe Stock

Wśród priorytetów programowych Rady Ministrów znajdzie się punkt dotyczący związków partnerskich - zapowiedział we wtorek wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski (Lewica). Według sekretarz stanu w KPRM Katarzyny Kotuli (Lewica) kwestia zostanie zamknięta do końca roku.

Więcej ...

Żołnierze WOT mogą otrzymać wezwanie do natychmiastowego stawiennictwa w jednostkach; trwają poszukiwania dronów

2025-09-10 06:08

Adobe Stock

W związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej i uruchomieniem naziemnych zespołów poszukiwawczo-ratowniczych wprowadzono skrócony czas stawiennictwa dla żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Atak islamistów na kościół, 4 zabitych; zdemolowano...

Kościół

Atak islamistów na kościół, 4 zabitych; zdemolowano...

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Nowenna do św. Stanisława Kostki

Wiara

Nowenna do św. Stanisława Kostki

Nie ustawajmy, wracajmy do Boga, by Go słuchać

Wiara

Nie ustawajmy, wracajmy do Boga, by Go słuchać

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Polska

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Wiadomości

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Kościół

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Kanonizacja bł. Acutisa i bł. Frassatiego....

Kościół

Kanonizacja bł. Acutisa i bł. Frassatiego....

Nawet 100 proc. rezygnacji z tzw. edukacji zdrowotnej

Wiadomości

Nawet 100 proc. rezygnacji z tzw. edukacji zdrowotnej