Kościoły parafialne wybudowane w Krakowie w ostatnich 15 latach charakteryzują się najczęściej nowoczesną architekturą i modernistycznym wykończeniem wnętrza. Parafia św. Wojciecha wybudowała świątynię wpisującą się w tradycyjną architekturę Krakowa - jednonawową, o prostej bryle, z wykorzystaniem klasycznych materiałów. Być może dlatego wzniesiono ją w cztery lata, w przeciwieństwie do świątyń budowanych z przesadnym rozmachem, które od kilkunastu lat stoją niedokończone... Kościół św. Wojciecha na os. Bronowickim wyróżnia się jeszcze jedna rzeczą. Znajdziemy w nim piękne mozaiki, które możemy podziwiać w niewielu krakowskich kościołach. Również witraże, ufundowane przez parafian, dzięki swej tradycyjnej formie dają wiernym poczucie ciepła i swojskości. Mozaiki w prezbiterium przedstawiają polskich świętych kanonizowanych przez Jana Pawła II, natomiast w witrażach nawy widzimy wizerunki błogosławionych i świętych krakowskich, związanych z Krakowem.
Od piekarni do świątyni
Początki parafii były bardzo skromne. W budynku dawnej piekarni przy ul. Bronowickiej 78 (dziś siedziba Caritas Archidiecezji Krakowskiej) powołano w 1978 r. ośrodek duszpasterski, którego patronem uczyniono św. Wojciecha. Należał on formalnie do parafii św. Antoniego w Bronowicach Małych. W budynku powstała kaplica. Nie mogła ona jednak sprostać potrzebom siedmiu tysięcy mieszkańców osiedla. W 1988 r. kard. Franciszek Macharski wydał dekret, na mocy którego utworzono parafię św. Wojciecha. W 1993 r. rozpoczęto budowę kościoła u zbiegu ulic Zarzecze i Wesele. Budowę udało się ukończyć w 1997 r., w czasie jubileuszu 1000-lecia męczeństwa pierwszego Patrona Polski.
Dziś parafia jest większa o kilka tysięcy wiernych. Aktualnie budowanych jest na niej 1000 nowych mieszkań. Wspólnota parafialna nie mogłaby się rozwijać, gdyby nie powstanie świątyni. Ks. Józef Caputa - proboszcz parafii - wierzy, że powstanie kościoła w tak krótkim czasie było możliwe nie tylko dzięki ofiarności wiernych, ale także dzięki osobistemu wstawiennictwu św. Wojciecha.
Misja
Ksiądz proboszcz zdaje sobie sprawę, że dziś trudno jest utworzyć jednolitą wspólnotę z kilkutysięcznej grupy wiernych. Z radością więc opowiada o tym, że w parafii powstało wiele mniejszych grup wspólnotowych. U św. Wojciecha działają grupy modlitewne: Żywy Różaniec oraz Bractwo Trzeźwości. Nie brakuje także grup oferujących całościową formację duchową - Ruch Światło-Życie, zarówno w formie Oazy, jak i kręgów Domowego Kościoła, oraz Neokatechumenat. Przy parafii działają również grupy o charakterze dobroczynnym: Zespół Charytatywny i Akcja Katolicka. Są tu także dwa zespoły dbające o piękno liturgii: schola „Wojciechowe Nutki” oraz chór „Zmartwychwstanie”. Praca księży we współczesnym mieście to ofiarna misja. Na terenie parafii znajduje się szkoła podstawowa, gimnazjum i trzy szkoły ponadgimnazjalne. Potrzeby duszpasterskie względem samej tylko młodzieży są więc znaczne. W katechizacji pomagają Siostry Zmartwychwstanki, które nie tylko prowadzą lekcje religii w szkołach, ale także angażują się w inne prace na rzecz parafii. Misja wśród młodzieży nie kończy się bowiem na lekcjach religii w szkole. Ważne jest, by młodzież zachęcić do pogłębiania swojej wiary we wspólnotach. Parafia ma jednak poważną konkurencję. - Młodzież ma dziś w tygodniu wiele dodatkowych zajęć, uczęszcza do szkół językowych lub na zajęcia sportowe. Trudno jej znaleźć czas na zaangażowanie się w grupy parafialne - opowiada ks. Caputa. Obserwując jednak życie tej parafii można być dobrej myśli - nie zabraknie w niej aktywnie działającej młodzieży.
Pomóż w rozwoju naszego portalu