Pierwsza relacja, o której opowiada biskup była wówczas, gdy Karol Wojtyła jeszcze jako ksiądz był profesorem. – Jako diakona wysłano mnie z moim kolegą przed Wielkanocą, żeby służyć w Niedzielę Palmową w kościele św. Floriana w Krakowie. Mszę św. odprawiał wtedy ks. Karol Wojtyła i to było moje pierwsze spotkanie z nim, kiedy nie był jeszcze biskupem, a więc sięga to roku 1958. Wtedy po raz pierwszy poznałem przyszłego papieża jako duszpasterza akademickiego – wspomina bp Paweł Socha.
Późniejsze spotkania miały miejsce w rezydencji kard. Karola Wojtyły na ul. Franciszkańskiej w Krakowie. – Kard. Wojtyła organizował bardzo często różne spotkania teologów i filozofów i tam kilka razy, jako profesor, na takich spotkaniach też byłem – dodaje biskup.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kolejne spotkanie biskupa Pawła Sochy z Karolem Wojtyłą miało miejsce przed i podczas jego święceń biskupich w 1973 r. - Później, przed moimi święceniami biskupimi, kard. Wyszyński skierował mnie do kard. Kominka, ale on wtedy był chory, więc zwróciłem się do kard. Wojtyły, żeby mnie wyświęcił na biskupa w Gorzowie. I właśnie to było już takie pierwsze spotkanie bezpośrednie, bardzo bliskie – mówi bp Socha.
Bp Paweł wspomina też o duchowej genealogii, która łączyła go z św. Janem Pawłem II. – Kard. Wojtyła był wyświęcony na biskupa przez abp. Baziaka, który z kolei święcił mnie na kapłana, więc mamy jakby jedno źródło - dla mnie kapłaństwa, a dla niego biskupstwa. Od Karola Wojtyły znowu otrzymałem święcenia biskupie, czyli w genealogii biskupstwa jestem jego duchowym dzieckiem – mówi bp Socha. – To dla mnie wielka radość, że miałem taki bliski kontakt i święcenia otrzymałem przez posługę wtedy kardynała, który dzisiaj jest wyniesiony na ołtarze i cieszy się przywilejem świętości, którą nabył przez rzeczywiście autentyczne życie modlitwy i oddania w służbie Panu Bogu i dla ludzi – kończy bp Paweł Socha.
Co biskup Paweł Socha mówi nt. swojego nowego albumu poświęconego relacjom św. Jana Pawła II z Kościołem Zielonogórsko-Gorzowskiem przeczytacie w Niedzieli zielonogórsko-gorzowskiej 31 maja.